Rozmowa z Jarosławem Olszewskim, zawodnikiem Wybrzeża Gdańsk w latach 1985-1995
- Za kilka dni zaczynamy nowy sezon. Gdańszczanie ponownie będą rywalizować w Ekstralidze. Jak oceniasz ich szanse?
Jarosław Olszewski: Myślę, że wszystko jest jeszcze do dogrania. Ekstraliga rządzi się swoimi prawami. Myślę, że znajdziemy się w środku tabeli. Zdarzyły się kontuzje. Na przykład urazu w Gorzowie doznał Jonasson. Nie można jednak się tym zbytnio przejmować tylko trzeba jechać dalej.
- Po raz pierwszy od wielu lat w gdańskiej drużynie będzie jeździło dwóch wychowanków. Czy Krystian Pieszczek i Marcel Szymko mają szanse się pokazać w lidze?
Jarosław Olszewski: Pamiętam ich obu z mini toru. Mieli na nim wyniki. Teraz będą jeździć w lidze. Myślę, że się pokażą. Nie od razu. Muszą się rozjeździć i mam nadzieję, że będą znaczącymi zawodnikami w Polsce. Na pewno czeka ich dużo pracy. Jak mówią – trening czyni mistrza.
- Czy ze strony kibiców nie ma zbyt dużych oczekiwań i wymagań wobec Krystiana Pieszczka? Gdy pojedzie trochę słabiej pojawia się ostra krytyka.
Jarosław Olszewski: Kibice rządzą się swoimi prawami. Krystian jest w kadrze i jeśli jego kariera będzie się dalej tak rozwijała jak do tej pory to uważam, że może coś w polskim żużlu osiągnąć. Jako zawodnik nigdy nie przejmowałem tym co myślą kibice. Skupiałem się na jeździe i żeby uniknąć kontuzji. Zdrowie było i jest najważniejsze.
- Kiedyś powiedziałeś, że nie lubisz oglądać żużla.
Jarosław Olszewski: Teraz jak przychodzę na zawody to się nie denerwuję. Mam pełen luz. Mogę coś podpowiedzieć młodszymi zawodnikom, służyć im moim doświadczeniem. Obecnie pomaga Kamilowi Brzozowskiemu, który poprosił mnie o pomoc. Na trybunach żużel mnie nie interesuje.
- Być za kilka lat ponownie w składzie gdańskiej drużyny pojawi się Olszewski. Twój syn jeździ na swoim motorku i bardzo chętnie kręci kółka na torze...
Jarosław Olszewski: Obecnie ma 6 lat i jeździ na motocyklu Yamaha 50, ma kompletny ubiór od pana Zdunka. Na razie kręci kółka, ale nie będzie startował w "50". Chciałbym, żeby jeździł na większym motocyklu. Na razie ma trenować systematycznie, a może coś z tego będzie. Nie każę mu na siłę jeździć, ale widzi moje puchary i medale i na razie jest bardzo zaangażowany w jazdę. W zimę gra w hokeja. Jak będzie chciał jeździć to niech jeździ. Jak nie będzie chciał jeździć to nie będę go zmuszał.
- Patrząc na swoją karierę nie żałujesz, że nie przypadłą na późniejsze lata, gdy łatwiej jest o lepszy sprzęt, sponsorów czy jazdę w ligach zagranicznych?
Jarosław Olszewski: Nigdy nie żałowałem. Na pewno było wiele momentów radości. Do tej pory nikt nie pobił mojego rekordu sześciu kompletów z rzędu w lidze. Był też płacz. Wiadomo w sporcie jest różnie. Płakałem na pewno po mistrzostwach świata juniorów we Lwowie. Zająłem wtedy czwarte miejsce, najgorsze dla sportowca. W sporcie żużlowym wszystko jest dobrze do momentu gdy dozna się kontuzje. Na szczęście nigdy nie miałem takiej poważnej kontuzji. Wiadomo w jakich czasach startowałem. Ciężej było wówczas o sponsorów. Byłem na kontrakcie amatorskim i wszystko zapewniał mi klub. Bardzo dziękuję Krzysztofowi Fede, który robił mi sprzęt. Gdyby nie było Krzysztofa Fede nie było Jarka Olszewskiego.
- Nadal będziesz pracował z zawodnikami z mini toru?
Jarosław Olszewski: Niedługo zaczniemy jeździć. Mamy dziesięcioro dzieci. Piątka ma licencję i piątkę, która zaczęła trenować.
- Można powiedzieć, że pracujesz na to, żeby za kilka lat gdańska drużyna składała się głównie z wychowanków.
Jarosław Olszewski: Wszyscy juniorzy w pierwszej drużynie czyli Pieszczek Wittstock, Beśko to zawodnicy, których prowadziłem na mini torze. Liczę, że ze dwóch, trzech, których obecnie trenuję zostanie w przyszłości w Gdańsku.
Rozmawiał Tomasz Łunkiewicz
- 09/04/2012 22:44 - Lechia ponownie przegrała na PGE Arena - wynik
- 09/04/2012 11:51 - Lotos Wybrzeże - PGE Marma LIVE
- 08/04/2012 21:03 - Inauguracja pod znakiem niepewności
- 08/04/2012 19:45 - Koszykarze mają spokojne święta
- 07/04/2012 14:33 - Idzi: Mocno obecni w sporcie
- 06/04/2012 17:59 - Lechia - Zagłębie: Kto kogo zleje w lany poniedziałek?
- 06/04/2012 17:28 - Gdańska Liga Piłkarskich Szóstek: Mistrz wziął się do pracy
- 06/04/2012 17:25 - Kolejne ciężkie mecze trójmiejskich koszykarzy
- 06/04/2012 16:57 - Klepacka: Będę jeszcze silniejsza
- 05/04/2012 10:28 - Dwa zwycięstwa trójmiejskich koszykarzy