Piłkarze Lechii w dobrym stylu zakończyli sezon 2013/2014. Po wygranej z Górnikiem Zabrze (2:0) zdobyli najwyższe od 58 lat miejsce w ekstraklasie. Zawodników oceniamy w skali 0-5
Mateusz Bąk (4) – Świetny mecz bramkarza Lechii. Kilkukrotnie uchronił drużynę od straty bramki. Poza tym bardzo pewnie grał na przedpolu i dobrze zachowywał się przy dośrodkowaniach. Aż dziwne, że po takim sezonie miejsce ikony biało-zielonych ma zająć Dariusz Trela.
Paweł Stolarski (3) – Z Górnikiem zagrał tylko 45 minut. Ale nic dziwnego, bo na boisku wyglądał w kratkę. Raz dobrze, innym razem fatalnie. Potrafił świetnie odebrać piłkę, ruszyć do przodu, by w kolejnej akcji dać się ograć jak w lidze podwórkowej. Czeka go dużo pracy jeśli chce być porządnym piłkarzem.
Rafał Janicki (3,5) – Trudno o cokolwiek się do niego przyczepić. Jak już wszedł na określony poziom, tak z niego nie schodzi. W Zabrzu wywiązał się ze wszystkim postawionych przed nim zadań.
Paweł Dawidowicz (3,5) – Godne pożegnanie z Lechią. Widać było, że swoim występem chce pozostawić dobre zdanie o sobie. I to mu się udało. Wygrywał pojedynki powietrzne, kilkukrotnie świetny w odbiorze i rewelacyjny w „doskoku” do przeciwnika. Podobnie jak Janicki – przedmeczowe założenia w pełni zrealizował.
Nikola Leković (3,5) – Tym razem zdarzyło mu się kilka błędów, kiedy dał się zbyt łatwo ograć lub źle odczytał zamiary przeciwnika, ale w ogólnym rozrachunku więcej było jego dobrej gry. Widać po raz kolejny, że ma spore inklinacje do gry ofensywnej, ale z jego szybkością grzechem było by ich nie mieć.
Marcin Pietrowski (3) – Trochę niewidoczny, ale takie było jego zadanie w Zabrzu. Żeby walczyć w środku pola i kasować jak najwięcej akcji gospodarzy w tej części boiska. Czasem próbował swoich sił w ataku, jednak bez większego efektu.
Stojan Vranješ (4,5) – Przez większość meczu pozostawał w cieniu kolegów, ale starał się jak mógł, żeby zabrzanie nie zdominowali środka pola. Rozkręcił się po pierwszym strzelonym karnym, który wyraźnie dodał mu animuszu. Swój dobry występ ukoronował drugą bramką z jedenastego metra, dzięki czemu dogonił Grzelczaka i wspólnie z nim stał się najskuteczniejszym w tym sezonie piłkarzem biało-zielonych z siedmioma trafieniami na koncie.
Maciej Makuszewski (4) – Szalał na swojej prawej stronie. Obrońcy Górnika w pewnym momencie byli tak poirytowani faktem, że filigranowy skrzydłowy co chwilę ich ogrywa, że skupili się głównie na wycinaniu go równo z trawą. Makuszewski przede wszystkim świetnie dośrodkowywał, ale żaden z napastników nie potrafił zamienić tego na bramkę.
Patryk Tuszyński (3) – Zmarnował kilka świetnych okazji do zdobycia bramki. Poza tym wyglądał tak, jak już nas do tego przyzwyczaił – walczył o pozycję, starał się solidnie bronić, ale nie tego oczekuje się od napastnika.
Piotr Grzelczak (3,5) – Na koniec sezonu skrzydłowy Lechii znów wrzucił piąty bieg. Bardzo dobrze dogrywał w pole karne, ale przede wszystkim starał się strzelić bramkę. Był bardzo bliski, żeby to osiągnąć, ale po jego atomowym strzale piłka tylko trafiła w słupek.
Zaur Sadaev (4) – Czeczen jest chyba najbardziej wszechstronnym napastnikiem biało-zielonych w ostatnich latach. Potrafi świetnie dojść do sytuacji strzeleckiej, umie także wypracować sytuację kolegom, cofa się do obrony i ma dobry strzał z dystansu. Jego największym mankamentem jest podatność na żółte kartki.
Rezerwowi:
Deleu (3,5) – Zmienił w przerwie niepewnego Stolarskiego i gra obronna na prawej stronie od razu wyglądała solidniej. W bardzo dobrym stylu pożegnał się z gdańskim klubem, a jego łzy po końcowym gwizdku pokazały, jak wiele znaczy dla niego Lechia. Szczerze? Nie wyobrażam sobie tej drużyny bez Brazylijczyka, który był jej duszą.
Przemysław Frankowski – grał zbyt krótko, żeby go ocenić.
goch
- 04/06/2014 13:46 - Składy na mecz ze SPAR Falubazem
- 03/06/2014 14:25 - Atom Trefl podał skład na sezon 2014/2015
- 02/06/2014 19:30 - Przyznano środki na promocję Gdańska przez żużel i piłkę ręczną
- 02/06/2014 18:27 - Atom Trefl powalczy w Pucharze CEV
- 02/06/2014 17:25 - Dawidowicz powołany na mecz Litwą
- 01/06/2014 18:57 - Lechia wygrywa z Górnikiem i zajmuje najwyższe od 58 lat miejsce w ekstraklasie
- 01/06/2014 16:57 - Koniec nadziei? Renault Zdunek Wybrzeże rozbite we Wrocławiu
- 01/06/2014 10:42 - Zaroślińska wzmacnia Atom Trefl
- 01/06/2014 08:02 - Podtrzymać szanse na utrzymanie
- 31/05/2014 16:33 - Lechia zakończy sezon w Zabrzu