Niepewna przyszłość Ulatowskiego

Na dniach rozstrzygnie się czy Rafał Ulatowski w rundzie wiosennej dalej będzie prowadził Lechię Gdańsk.

Sam trener po przegranym meczu 17. kolejki T-Mobile Ekstraklasy z Jagiellonią Białystok 0:1 zapowiedział, że nawet w przypadku braku wzmocnień jest gotów dalej pracować z biało-zielonymi. Na poniedziałkowej konferencji prasowej prezes gdańskiego klubu, Maciej Turnowiecki wyznał jednak, że przyszłość Ulatowskiego będzie znana w przeciągu 2-3 dni po spotkaniu szkoleniowca z działaczami.

- Zimą czeka nas ciężka praca. Mam kontrakt do czerwca, ale też pomysł i plan, co zrobić, aby było lepiej. W najbliższych dniach czekają mnie spotkania z zarządem klubu, być może również z właścicielem, na których określimy jakie są możliwości Lechii na rynku transferowym. Jeśli nawet nie będzie istotnych zmian, jestem gotowy pracować dalej z tym zespołem - przyznał Ulatowski na pomeczowej konferencji prasowej.

Tymczasem jak w poniedziałek poinformował Turnowiecki, właśnie na tym spotkaniu rozstrzygnie się prawdopodobnie przyszłość Ulatowskiego na stanowisku trenera biało-zielonych. - We wtorek i środę rozmawiać będziemy ze szkoleniowcem na temat jego przyszłości w Lechii i zastanowimy wspólnie się co dalej. Trener Ulatowski przedstawi nam swoją analizę, my podzielimy się z nim swoimi wnioskami i zobaczymy co z tej rozmowy wyniknie. W ciągu kilku dni podejmiemy ostateczną decyzję - zapowiada Turnowiecki.

Maciej Kanczak