W niedzielę o godz. 19.00 w Bydgoszczy rozpocznie się mecz Polonii z Lotosem Wybrzeże. Faworytem są bydgoszczanie, ale podopieczni Stanisława Chomskiego nie stoją na straconej pozycji. Portal wybrzeze24.pl przeprowadzi relację LIVE ze stadionu w Bydgoszczy.
Galerie z meczu z Lokomotivem 1 i 2
Mecz Polonii z Lotosem Wybrzeże będzie hitem drugiej kolejki rundy rewanżowej. Spotkanie w Gdańsku było bardzo dobrym widowiskiem. W kilku biegach kibice obejrzeli kapitalne pojedynki. Nie brakowało dramaturgii. Początek meczu należał do Polonii, ale w końcówce gospodarze prowadzeni przez Darcy Warda i Thomasa H. Jonassona przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. Swój udział w widowisku mieli również kibice obu stron, którzy do 10 biegu na znak solidarności z kibicami piłkarskimi nie prowadzili dopingu, ale po 10 gonitwie stworzyli również na trybunach ciekawe widowisko. Co ważne nie było wyzywania tylko doping dla swojej drużyny.
Mecz w Bydgoszcz zapowiada się równie ciekawie. Faworytem są gospodarze. Polonia już przed sezonem została wytypowana jako pewniak do awansu. Podopieczni Roberta Sawiny według niektórych mieli przejść ligę jako huragan. Jak pokazała pierwsza runda bydgoszczanie okazali się trochę papierowym tygrysem. Dwie porażki i wymęczona wygrana w Gnieźnie pokazały, że ekipa znad Brydy ma słabe punkty. W tym względzie gdańszczanie nie zyskują, bo sami mają również kilka słabych punktów.
Polonia swoją siłę opiera na trzech liderach: Emilu Sajfutdinowie, Grzegorzu Walasku i Tomaszu Gapińskim. Jak pojadą Robert Kościecha i Denis Gizatulin trudno przewidzieć. Rosjanin w dwóch ostatnich meczach nie zdobył żadnego punktu. Groźni na swoim torze powinni być bydgoscy młodzieżowcy - Szymon Woźniak i Mikołaj Curyło.
Trener Chomski w głównej mierze może liczyć na Warda i Jonassona. Ta dwójka nie zawiodła w żadnym meczu. Swoje robi również Paweł Hlib, który w ostatnich dwóch meczach pokazał się z bardzo dobrej strony. Bardzo dobrze lub słabo mogą pojechać Mikael Max i Magnus Zetterstroem. Największą niewiadomą jest postawa Dawida Stachyry. Bydgoski tor lubił Damian Sperz.
W przypadku przegranej w Bydgoszczy nie będzie tragedii. Można powiedzieć, że akurat z Polonią przed sezonem zakładano, że może się skończyć na zdobyciu dwóch punktów. Nie można jednak skazywać gdańszczan na porażkę. Jeśli skuteczni będą Szwedzi i Stachyra to zwycięstwo jest w zasięgu podopiecznych trenera Chomskiego. W sobotę w zawodach startowali dwaj bydgoszczanie. Gapiński wygrał eliminacje do Indywidualnych Mistrzostw Europy w Rumunii, a Sajfutdinow przeciętnie wypadł w Grand Prix w Kopenhadze. Liderzy Polonii będą mieli prawo odczuwać trudy podróży. Gdańszczanie w sobotę odpoczywali. Na gdańskim torze trenowali m.in. Darcy Ward i Magnus Zetterstroem.
Tomasz Łunkiewicz
Inne artykuły związane z:
- 13/06/2011 13:53 - "Trzech muszkieterów" to za mało
- 13/06/2011 10:54 - Mniej dalekich wyjazdów Arki
- 12/06/2011 09:42 - Polonia - Lotos Wybrzeże LIVE
- 12/06/2011 09:27 - Max nie pojedzie w Bydgoszczy
- 12/06/2011 09:17 - Piłkarskie wspomnienie A. Grubby dla AWFiS
- 10/06/2011 22:51 - Sentymentalne mecze: Memoriał Grubby i mecz absolwentów UG
- 10/06/2011 22:36 - Towarzysko w parku przy francuskich kulach
- 10/06/2011 16:02 - Red Box TLPS: Trójka do mistrzostwa
- 10/06/2011 15:57 - To nie mogło się inaczej skończyć
- 10/06/2011 15:46 - "Gorące" zebranie Stoczniowca