Atom Trefl wywalczył mistrzostwo Polski! Podopieczne Alessandro Chiappiniego w czwartym meczu finału PlusLigi Kobiet pokonały Bank BPS Muszyniankę Fakro 3:2 (25:22, 25:27, 25:27, 25:13, 15:11). W rywalizacji finałowej sopocianki wygrały 3:1.
GALERIA
Atom Trefl - Bank BPS Muszynianka Fakro 3:2 (25:22, 25:27, 25:27, 25:13, 15:11)
Atom Trefl: Dziękiewicz, Glass, Ssuschke-Voigt, Hodge, Sieczka, Kożuch, Maj (libero) - Saad
Muszynianka: Werblińska, Wensink, Bednarek-Kasza, Kaczor, Radecka, Stam-Pilon, Zenik (libero) - Rourke, Kasprzak, Djurisić
MVP Dziękiewicz
Jeśli ktoś lubi dreszczowce i ma mocne nerwy to mecze Atomu Trefla w play off sezonu 2011/2012 na pewno mogły mu przypaść do gustu. Z kolei dla osób o słabym sercu spotkania "Atomówek" mogły by być zabójcze. Sopocianki swoją grą dostarczają tyle emocji i wystawiają swoich fanów na tyle nerwów, że można dostać zawału. Nie inaczej było w czwartym meczu finałowym.
Po poniedziałkowym zwycięstwie sopocianki stanęły przed olbrzymią szansą na zdobycie mistrzostwa Polski we własnej hali. Początek pierwszego seta był wyrównany. Od pierwszej przerwy technicznej zaczęła się zarysowywać przewaga podopiecznych Alessandro Chiappiniego. Muszyna miała problemy ze skończeniem ataku i "Atomówki" wypracowały sobie ośmiopunktowe prowadzenie (19:11). Ten kto myślał, że to koniec emocji w pierwszej partii mylił się. Obrończynie tytułu mistrzowskiego zaczęły odrabiać starty i doszły sopocianki na jeden punkt (23:22). Na szczęście dwie ostatnie piłki padły łupem Atomu Trefla i do złota brakowało już tylko dwóch setów.
Drugi set podobnie jak pierwszy na początku był wyrównany. Ponownie od przerwy technicznej Atom zaczął budować przewagę. Sopocianki grały bardzo dobrze i zanosiło się, że pewnie wygrają drugą partię. Podopieczne trenera Chiappiniego prowadziły 24:19. Kibice głośno odliczali "Ostatni! Ostatni". Niestety sopocianki mimo, że do wygrania seta potrzebowały tylko jednej skutecznie zakończonej akcji nie mogły jej wykonać. Muszyna goniła, dogoniła, aż w końcu przegoniła. Przy drugiej piłce setowej Rourke dała ekipie gości wygraną w secie.
Trzecią partię lepiej zaczęły przyjezdne. Muszyna do drugiej przerwy technicznej utrzymywała przewagę w granicach 3 punktów. Po drugiej przerwie technicznej Atom rozpoczął pogoń, która była skuteczna. Sopocianki najpierw wyrównały (18:18), a potem objęły prowadzenie. Podopieczne trenera Chiappiniego prowadziły 23:21 i... powtórzyła się historia. Ponownie "Atomówki" miały problem ze skończeniem akcji. Tym razem Muszyna zakończyła seta przy trzeciej piłce setowej.
Po dwóch przegranych setach, w których tak naprawdę Atom Trefl powinien wygrać, a już zwłaszcza w drugim, sopocianki zamiast walczyć o złoto musiały bronić się przed wyjazdem na piąty mecz w Muszynie. Po raz kolejny w play off sezonu 2011/2012 podopieczne trenera Chiappiniego pokazały, że mają charakter i w trudnych sytuacjach potrafią wspiąć się na wyżyny.
Czwarty set był bardzo jednostronny. Tylko na początku Muszyna miała inicjatywę prowadząc 3:1. Kolejne piłki to wzrastająca przewaga sopocianek. Zmiany trenera Bogdana Serwińskiego nie zmieniały oblicza gry i Atom Trefl rozbił rywalki pozwalając im zdobyć tylko 13 punktów. To było najwyższe zwycięstwo w secie w finałowej rywalizacji.
Tie break lepiej zaczęła Muszyna, która prowadziła 3:1. Podobnie jak w czwartym secie "Atomówki" szybko wzięły się do odrabiania strat. Sopocianki miały już cztery punkty przewagi (9:5) i wydawało się, że spokojnie wygrają tie breaka. Oczywiście gospodynie postarały się, aby kibice mieli trochę emocji w końcówce i pozwoliły Muszynie doprowadzić do remisu (9:9). To jednak był łabędzi śpiew "Mineralnych". Atom po chwili prowadził 3 punktami. Atak Małgorzaty Kożuch dał pierwszą piłkę meczową. Muszyna obroniła ją, bo Lena Dziękiewicz zaserwowała w taśmę. Po chwili Corina Ssuschke-Voigt umieściła piłkę w boisku rywalek i ERGO Arena wybuchła radością. Atom Trefl został mistrzem Polski na rok 2012. MVP spotkania została Lena Dziękiewicz, która rozegrała kapitalny mecz, skutecznie punktując w ataku i bloku.
Tytuł Atomu Trefla to trzeci triumf trójmiejskiej drużyny w kobiecej w piłce siatkowej. Poprzednie mało kto pamięta. Kolejarz Gdańsk, późniejsza Gedania, zdobywał złote medale w sezonach 1953/1954 i 1954/1955. Po odbiorze medali "Atomówki" jeszcze prawie godzinę świętowały sukces na parkiecie ERGO Areny wraz z kibicami. Szczęśliwcy otrzymali od zawodniczek części ubioru: dresy, koszulki, a nawet charakterystyczne dla sopocianek spódniczki.
Tomasz Łunkiewicz
fot. Maciej Kostun
- 30/03/2012 20:03 - Mistrzowska feta Atomu Trefla
- 30/03/2012 18:56 - Lechia nareszcie zwycięska wiosną - wynik
- 29/03/2012 21:14 - GLPS: Bez debiutanckiej tremy
- 29/03/2012 21:11 - Przełamać kompleks Bełchatowa
- 29/03/2012 21:07 - Trefl na 9. miejscu!
- 27/03/2012 15:10 - Atom Trefl - Muszynianka 4 mecz finałowy LIVE: 25:22, 25:27, 25:27, 25:13, 15:11
- 27/03/2012 09:33 - Maj: Najtrudniej będzie postawić kropkę nad i
- 26/03/2012 15:44 - Atom Trefl o jedną wygraną od złotego medalu - GALERIA
- 25/03/2012 18:15 - Atom Trefl - Muszynianka: Tylko i aż dwa kroki do złota
- 25/03/2012 17:42 - Rewanżowy trening punktowany również dla Stali