O godz. 17.00 na stadionie im. Zbigniewa Podleckiego rozpocznie się mecz Lotosu Wybrzeże z Dospel Włókniarzem Częstochowa. Zapraszamy na relację LIVE z tego spotkania.
Dospel CKM Włókniarz Częstochowa:
1. Kenneth Bjerre 0 - 0, 0, 0
2. Grzegorz Zengota 3, 3, 1, 0, 3
3. Grigorij Łaguta 3, 2, 3, 2, 3
4. Mirosław Jabłoński 5 - 2, 1, 0, 2, 0
5. Daniel Nermark 2 - 1, 0, 1, 0
6. Artur Czaja 3 - 1, 1, 0, 1
7. Hubert Łęgowik 0 - w, w
Lotos Wybrzeże Gdańsk:
9. Thomas H Jonasson 2, 3, 1, 1
10. Kamil Brzozowski 6- 1, 2, 2, 1
11. Tomasz Chrzanowski 7 - 1, 2, 2, 2
12. Maksims Bogdanow 9 - 0, 1, 3, 3, 2
13. Nicki Pedersen 2, 3, 2, 3
14. Marcel Szymko 2 - 2, 0, 0
15. Krystian Pieszczek 10 - 3, 3, 3, 1
Bardzo słaba frekwencja na gdańskim stadionie. Na trybunach zasiadło około 3500 kibiców.
Zawody będą rozgrywane według I zestawu startowego.
15. Pedersen, Zengota, Łaguta, Jonasson 3:3 54:36
Kolejność ustalona na wyjściu z pierwszego wirażu
14. Na pierwszym wirażu upadł Bogdanows. Powtórka w czterech
Zengota, Bogdanows, Pieszczek, Jabłoński 3:3 51:33
Za plecami Zengoty trwała walak trzech zawodników. Ostatecznie gdańszczanie wyprzedzili Jabłońskiego
Obsada biegów nominowanych (od krawężniak)
14. Zengota (jako taktyczna za Nermarka), Pieszczek (rezerwa zwykła za Chrzanowskiego), Jabłoński, Bogdanows
15. Jonasson, Zengota, Pedersen, Łaguta
13. Bogdanows, Jabłoński, Jonasson, Nermark 4:2 48:30
Kapitalna walka Jabłońskiego i Jonassona przez cztery okrążenia. Górą wyszedł z niej zawodnik gości
12. Łaguta jako rezerwa taktyczna za Bjerre
Łaguta, Chrzanowski, Czaja, Szymko 2:4 44:28
Chrzanowski przez trzy okrążenia bronił się przed atakami Łaguty, ale ostatecznie został wyprzedzony. Gdańszczanie zapewnili sobie wygraną w meczu
11. Pedersen, Łaguta, Brzozowski, Zengota 4:2 42:24
Po starcie było przez moment 5:1 dla gdańszczan, ale Łaguta wyprzedził Brzozowskiego
10. Czaja za Łęgowika jako rezerwa taktyczna
Bogdanows, Chrzanowski, Nermark, Czaja 5:1 38:22
Gdańszczanie od startu na podwójnym prowadzeniu
9. Łaguta, Brzozowski, Jonasson, Jabłoński 3:3 33:21
Ale się działo. Od startu prowadził Brzozowski, za nim para gości. Jonasson wyprzedził Jabłońskiego, a na ostatnim okrążeniu Łaguta wyprzedził Brzozowskiego
8. Pieszczek, Pedersen, Zengota, Bjerre 5:1 30:18
Pedersen rozprowadził Pieszczka i potem asekurował gdańskiego juniora
7. Jonasson, Brzozowski, Czaja, Nermark 5:1 25:17
Start wygrał Jonasson. Nermark jechał drugi, ale podobnie jak w wyścigu czwartym popełnił błąd na pierwszym wirażu drugiego okrążenia i spadł na czwarte miejsce
6. Pedersen, Łaguta, Jabłoński, Szymko 3:3 20:16
Kolejność ustalona po starcie
5. Zengota, Chrzanowski, Bogdanows, Bjerre 3:3 17:13
Chrzanowski ponownie najlepszy ze startu, ale szybko wyprzedził go Zengota
4. Łęgowik nie pojawił się pod taśmą w regulaminowym czasie.
Pieszczek, Pedersen, Nermark, Łegowik (w) 5:1 14:10
Nermark wygrał start, ale na początku drugiego okrążenia popełnił błąd i spadł na trzecie miejsce
3. Łaguta, Jabłoński, Chrzanowski, Bogdanows 1:5 9:9
Chrzanowski wygrał start, ale w drugi wiraż wchodził już trzeci
2. Na pierwszym wirażu upadł Zengota. Powtórka w czterech
Zengota, Jonasson, Brzozowski, Bjerre 3:3 8:4
Po starcie goście jechali na 5:1, ale Bjerre szybko spadł na czwarte miejsce
1. Na początku trzeciego okrążenia upadł jadący na czwartej pozycji Łęgowik. Częstochowianin wykluczony z powtórki.
Pieszczek, Szymko, Czaja, Łęgowik 5:1 5:1
Na pierwszym wirażu Pieszczek wywiózł Czaję, umożliwiając wyjście na pierwsze miejsce Szymko
- 15/05/2012 15:02 - Po meczu Lotos Wybrzeże - Dospel Włókniarz: Wreszcie była drużyna
- 14/05/2012 22:25 - Trefl Sopot awansował do finału TBL
- 14/05/2012 21:18 - Najlepszy prezent dla wspaniałego kolegi
- 14/05/2012 18:50 - Frekwencyjny sukces „Do przerwy 0:1” - GALERIA
- 13/05/2012 20:55 - Zwycięstwo w cieniu tragedii. Lee Richardson nie żyje!
- 13/05/2012 09:41 - Urodziny Andrzeja
- 13/05/2012 07:41 - Nicki Pedersen królem Markety!
- 13/05/2012 07:31 - Gdańszczanie odbiją się od dna?
- 12/05/2012 22:53 - Trefl o jedną wygrną od finału TBL - wynik
- 12/05/2012 09:03 - Marketa po raz szesnasty