Piłkarze gdańskiej Lechii kiepsko pożegnali się z sezonem. W ostatnim meczu rozgrywek przegrali na wyjeździe z Jagiellonią 2:4 (1:0), mimo, że do jeszcze do 89 prowadzili. „Jaga” znokautowała biało-zielonych w doliczonym czasie gry. Niestety ten ostatni mecz można porównać do całej rundy finałowej. Gdańszczanie rozpoczynali ją z wielkimi apetytami, a skończyło się na piątym miejscu.
Piąte miejsce jeszcze kilka lat temu uchodziłoby za świetny wynik Lechii, która w swoim dorobku ma zaledwie jeden medal mistrzostw Polski, zresztą po ubiegłorocznej części bieżącego sezony mało kto dawał gdańszczanom szanse na włączenie się do gry o medale. Trener Jerzy Brzęczek tak poukładał drużynę, że zaczęła ona wygrywać mecz za meczem i była naprawdę blisko choćby miejsca premiowanego grą w pucharach. Niestety, w kluczowych momentach gdańszczanie rozgrywali słabsze mecze i nie potrafili postawić kropki nad i. W niedzielę w Białymstoku białozieloni przypominali drużynę z początku rundy wiosennej, narzucili swój rytm gry i często tworzyli akcje podbramkowe. Wreszcie tuż przed przerwą strzelili na 1:0. Bramkę zdobył Nikola Leković. Gdańszczanie egzekwowali rzut rożny Sebastian Mila zagrał krótko do Macieja Makuszewskiego, ten wrzucił piłkę w pole karne, a Serb umiejętnie wykorzystał zagranie.
Gospodarze, przy własnej wygranej i przy korzystnym układzie innych gier mogli jeszcze awansować na drugie miejsce w tabeli. Jednak to nie podopieczni Michała Probierza a Jerzego Brzęczka częściej byli przy piłce. W 57 minucie swojego dziesiątego gola w sezonie strzelił Antonio Colak. Znów akcję rozkręcili Mila i Makuszewski kapitan gdańszczan wyłożył piłkę Makuszewskiemu, a też z kolei znów idealnie dograł w pole karne.
Gdańszczanie prowadzili 2:0 i na około kwadrans przed zakończeniem spotkania trzeba było je przerwać na kilka minut z powodu odpalenia rac przez kibiców. Po wznowieniu gry gdańszczanie dość szybko stracili gola z rzutu karnego. Kiedy większość kibiców odliczała już minuty do końca meczu „Jaga” zdołała wyrównać, a dokonał tego wychowanek Arki Filip Modelski. Sędzia doliczył aż 5 minut do czasu gry i to okazało się znamienne. Gdańszczanie cofnęli się na własną połowę, a gospodarze całkowicie przejęli inicjatywę. Najpierw Taras Romanczuk dopadł do piłki odbitej od słupka i wpakował ją do siatki, a za chwilę arbiter ponownie podyktował „jedenastkę” przeciwko Lechii. Wykorzystał ją Maciej Gajos i ustalił wynik spotkania.
Białostoczczanie odebrali po meczu brązowe medale, pierwsze w historii klubu, mistrzem został Lech, który w ostatniej kolejce „zagrał na minimum” czyli zremisował z Wisłą 0:0. Srebrny medal zawisł na szyjach piłkarzy Legii, którzy pokonali Górnika 2:0, ale do obrony tytułu potrzebowali jeszcze porażki Kolejorza. Czwarte miejsce przypadło Śląskowi. Z ekstraklasą pożegnały się natomiast drużyny GKS-u Bełchatów i Zawiszy Bydgoszcz.
JAGIELLONIA BIAŁYSTOK – LECHIA GDAŃSK 4:2 (0:1)
Bramki:
0:1 Leković (42)
0:2 Colak (57)
1:2 Tuszyński (79-karny)
2:2 Modelski (89)
3:2 Romanczuk (90+3)
4:2 Gajos (90+5-karny)
JAGIELLONIA - Drągowski - Frankowski (46 Modelski), Tarasovs, Pawlik, Straus - Grzyb, Romanczuk, Gajos, Dzalamidze (68 Świderski), Mackiewicz (83 Mystkowski) - Tuszyński.
LECHIA: Budziłek - Rudinilson (79 Dźwigała), Janicki, Borysiuk, Leković - Makuszewski, Łukasik (65 Możdżeń), Vranjes, Mila (90+6 Macierzyński), Buksa - Colak.
Żółte kartki: Frankowski (Jagiellonia) - Janicki, Mila (Lechia).
Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).
Widzów: 17 748.
kli/
- 10/06/2015 20:56 - Brązowy Kask: Beśko awansował do finału
- 10/06/2015 15:24 - Kamil Stoch spotkał się z młodymi piłkarzami Lechii Gdańsk
- 10/06/2015 14:51 - Awizowane składy na mecz Wybrzeże - Kolejarz Intermarche
- 09/06/2015 22:48 - Oferta Wakacyjna Gdańskiego Ośrodka Kultury Fizycznej - aktualizacja
- 07/06/2015 21:38 - Energa Basket Cup czyli święto młodzieżowej koszykówki w ERGO Arena
- 07/06/2015 18:18 - W 17 minut do piekła - oceny piłkarzy Lechii po ostatnim meczu sezonu
- 07/06/2015 17:33 - Dziewczęta z SP 45 w Sosnowcu i chłopcy SP nr 7 w Sopocie najlepsi w Energa Basket Cup
- 05/06/2015 20:07 - Wielki Finał Energa Basket Cup 2015
- 04/06/2015 11:14 - Wybrzeże - Polonia Piła LIVE: 57:33
- 03/06/2015 22:06 - Wybrzeże - Polonia Piła: Kto potwierdzi aspiracje?