Dziesięć dni po przegranym meczu ligowym Lechia ponownie zmierzyła się w Krakowie z Wisłą, tym razem w ramach 1/32 Pucharu Polski. Do 1/16 po serii rzutów karnych awansowali gdańszczanie.
Wisła Kraków - Lechia Gdańsk 1:1 (0:1, 1:1, 1:1, k. 4:5)
Bramki: 0:1 Nalepa (15), 1:1 Ondrasek (60-karny)
Wisła: Michał Buchalik - Jakub Bartkowski, Zoran Arsenić, Maciej Sadlok, Rafał Pietrzak - Vullnet Basha, Patryk Plewka (120 Marcin Grabowski), Dawid Kort (74 Paweł Brożek) - Marko Kolar (62 Martin Kostal), Zdenek Ondrasek, Jesus Imaz (108 Rafał Boguski).
Lechia: Zlatan Alomerović - Joao Nunes, Michał Nalepa, Steven Vitoria, Adam Chrzanowski (61 Filip Mladenović) - Tomasz Makowski (106 Mateusz Sopoćko), Jarosław Kubicki, Patryk Lipski - Konrad Michalak, Jakub Arak (69 Flavio Paixao), Michał Mak (77 Lukas Haraslin).
W odmiennych nastrojach niż po meczu ligowym wracali piłkarze Lechii po spotkaniu Pucharu Polski z Wisłą. W lidze "Biała Gwiazda" wygrała 5:2. W Pucharze w regulaminowym czasie gry było 1:1. Prowadzenie dla Lechii zdobył Michał Nalepa w 15 minucie. Gospodarze wyrównali w 60 minucie. Po faulu na Marko Kolarze skutecznie z 11. metra strzelił Zdenek Ondrasek. Do końca regulaminowego czasu gry i w dogrywce żadnej z drużyn nie udało się rozstrzygnąć losów meczu na swoją korzyść. W serii rzutów karnych pomylił się tylko gracz Wisły Maciej Sadlok i gdańszczanie wygrali konkurs "jedenastek" 5:4.
TŁ
- 30/09/2018 19:46 - Pieszczek wygrał I Memoriał Henryka Żyto, Bech zostaje na sezon 2019
- 29/09/2018 19:11 - I Memoriał Henryka Żyto
- 28/09/2018 22:27 - Lechia ponownie zatrzymana przez Wisłę, teraz z Płocka
- 28/09/2018 22:12 - Ważny wyjazdowy remis Arki
- 27/09/2018 19:32 - VIII Olimpiada Osób Głuchoniewidomych
- 26/09/2018 11:55 - Arka zgodnie z planem o puchar i przed Legią
- 24/09/2018 08:53 - Hokeistki Stoczniowca ponownie postraszyły bytomianki
- 23/09/2018 21:15 - MH Automatyka przeważała, ale przegrała po karnych
- 22/09/2018 19:17 - Hokeistki Stoczniowca postawiły się faworyzowanej Polonii
- 22/09/2018 18:33 - Lechia była w niebie, skończyła prawie w piekle