Piłkarze Lechii boleśnie przekonali się w piątkowy wieczór o tym, że niezła postawa w test-meczach nie koniecznie przekłada się na sukcesy w lidze. Gdańszczanie na inaugurację przegrali z Cracovią 0:1 (0:1), Lechia fatalnie zagrała w ataku i „Pasy” po raz drugi w historii wygrały w Gdańsku mecz ligowy.
W stosunku do naszych przedmeczowych założeń w wyjściowym składzie „Biało-zielonych” nastąpiła tylko jedna zmiana. Jako stoper zagrał Ariel Borysiuk a nie jak przewidywaliśmy Mario Maloca. W związku z tym w drugiej linii zagrali wspólnie Daniel Łukasik i Stojan Vranjes.
Gdańszczanie, podobnie jak w minionym sezonie próbowali od pierwszych minut narzucić swój styl gry rywalom. Początek spotkania istotnie przebiegał pod ich dyktando, zepchnęli „Pasy” do defensywy, ale zabrakło klarownych sytuacji podbramkowych. W 5 minucie tuż przed bramkarzem znalazł się Sebastian Mila, ale sędzia odgwizdał spalonego. Krakowainie dość szybko otrząsnęli się z przewagi gospodarzy i sami również konstruowali akcje zaczepne. Po kwadransie gry z kornera dośrodkowywał Mateusz Cetnarski, a Erik Jendrisek przeniósł piłkę niewiele nad poprzeczką.
Gdańszczanie grali nieporadnie z przodu, dochodzili do sytuacji ale nie miał ich kto wykończyć, tak jak w 22 minucie kiedy to po dośrodkowaniu Mili nie miał kto zamknąć akcji. Kapitan Lechii znalazł się sam w idealnej sytuacji w chwilę później. W 26 min. Vranjes zacentrował z lewej strony, piłka spadła na głowę Mili, ale ten z 6 metrów przeniósł ją nad poprzeczką. Ta niewykorzystana sytuacja zemściła się na gdańszczanach już za chwilę w 26 minucie Mateusz Cetnarski zagrał z rzutu rożnego piłka trafiła w polu karnym do Denissa Rakelsa, ten przedłużył do Piotra Polczaka, który strzałem głową zamknął akcję zdobywając prowadzenie dla gości.
Po przerwie Cracovia nieco przeformowała skład, prowadzenie ją satysfakcjonowało i goście ustawili się nieco bardziej defensywnie. Prze pierwszych kilka minut gdańszczanie starali się wrócić do gry, ale nic z tego nie wyszło za to już w 50 minucie Marko Marić w ostatniej chwili ubiegł Rakelsa. W 60 minucie Adam Buksa po dwójkowej akcji w polu karnym przeniósł piłkę nad poprzeczką. Jedyny nominalny napastnik w składzie wyjściowym Lechii kilkanaście minut później musiał zejść z boiska, poturbowany w kilku starciach. Cracovia kontrolowała sytuację, uważnie broniła i po błędach w rozegraniu gdańszczan wyprowadzała kontry. Już w doliczonym czasie gry gdańszczanie próbowali rzutem na taśmę wywalczyć choćby remis. Ich starania były jednak chaotyczne i wynik nie uległ zmianie.
- Dla nas ważny był ten start w lidze, poprzeczka wysoko została zawieszona po udanej końcówce sezonu. Cieszę się ze zwycięstwa, trochę wydrapanego, ale zasłużonego. Nie było dziś może wielkiej gry, ale to początek sezonu. To trudny teren, tu jeszcze wiele drużyn pogubi punkty i ten nasz wynik zaprocentuje. Chwała chłopakom za to co zrobili i jak zagrali – powiedział po meczu trener Cracovii Jacek Zieliński.
- To było słabe spotkanie w naszym wykonaniu, zagraliśmy zbyt wolno, za mało agresywnie. Cracovia mądrze się ustawiała, czekała na nasze błędy i wyjeżdżała z kontrami. Byliśmy zbyt mało agresywni, zbyt mało było podejścia za akcją, zbyt dużo przestrzeni zostawialiśmy rywalom. Trzeba powiedzieć otwarcie, że Cracovia zasłużenie wygrała – zaznaczył Jerzy Brzęczek.
LECHIA: Marić – Wojtkowiak, Janicki, Borysiuk, Wawrzyniak, Mak (61 Wiśniewski), Łukasik, Vranjes, Nazario (46 Makuszewski)– Mila – Buksa (72 Leković).
CRACOVIA: Pilarz – Deleu, Sretenović, Polczak, Wołąkiewicz – Cetnarski (90+3 Budziński), Dąbrowski – Wójcicki, Kapustka (46 Covilo), Rakels – Jendrisek (72 Zjawiński).
Sędziował: Szymon Marciniak (Płock)
Żółte Kartki: Łukasik (Lechia); Kapustka, Polczak, Dąbrowski, Covilo (Cracovia)
Widzów: 13 143
Krzysztof Klinkosz
- 22/07/2015 12:24 - Awizowane składy na mecz z KSM Krosno
- 21/07/2015 10:37 - Schwarz zostaje w LOTOSIE Treflu na kolejny rok
- 21/07/2015 10:28 - 10. rocznica śmierci Andrzej Grubby
- 18/07/2015 19:42 - Zabawa na festynie, emocje na torze
- 17/07/2015 21:38 - Falstart biało-zielonych - oceny lechistów po meczu z Cracovią
- 17/07/2015 20:19 - Nikola Sułek 10 w Mistrzostwach Świata juniorów młodszych
- 17/07/2015 20:02 - Patryk Dobek drugi w debiucie w Diamnetowej Lidze!
- 17/07/2015 19:59 - Grzegorz Kuświk napastnikiem Lechii
- 16/07/2015 20:11 - Lechia wciąż szuka napastnika
- 14/07/2015 12:54 - Turniej o Puchar Św. Dominika i festyn rodzinny - atrakcje nie tylko dla kibiców żużla