Dzień Otwarty ERGO ARENY odbył się w niedzielę 16 lutego, na niespełna tydzień przed 58. Halowymi Mistrzostwami Polski w Lekkoatletyce. Imprezy o randze krajowej, która będzie generalnym sprawdzianem organizacyjnym przed 15. Halowymi Mistrzostwami Świata w Lekkoatletyce SOPOT 2014, które rozegrane zostaną w dniach 7-9 marca (piątek-niedziela).
O tym jak ERGO ARENA przygotowana jest do przyjęcia lekkoatletów, można było się przekonać w niedzielę 16 lutego w godz. 12.00-16.00.
Na początek odbyła się konferencja prasowa z udziałem prezydentów dwóch miast Torunia Michała Zalewskiego (na zdjęciu pierwszy z lewej) i Sopotu Jacka Karnowskiego (pierwszy z prawej) oraz ambasadora zawodów mistrzowskich, młociarza Szymona Ziółkowskiego.
Prezydent Sopotu Jacek Karnowski, jako gospodarz pochwalił się, że jest bardzo duże zainteresowanie mediów sopockimi zawodami o randze światowej. Akredytowało się na nie już około 300 dziennikarzy oraz z kilku światowych stacji telewizyjnych, jak BBC i CNN. Będą oni relacjonować rywalizację ponad tysiąca sportowców reprezentujących 160 państw. Prezydent Karnowski podziękował Toruniowi za okazałą pomoc przy zakupie i montażu nowej bieżni lekkoatletycznej i jej wyposażeniu.
Prezydent Torunia Michał Zalewski z nieukrywaną satysfakcją powiedział, że ta bieżnia została kupiona przez ministerstwo sportu na sopockie mistrzostwa i po ich zakończeniu zostanie rozebrana na części i przewieziona do Torunia. Tam stanie się na stałe własnością nowo budowanej przy ulicy Bema pełnowymiarowej, wielofunkcyjnej hali sportowo-widowiskowej maksymalnie na 6248 miejsc, z podstawową funkcją lekkoatletyczną. Koszt samej bieżni to wydatek blisko 6 mln zł, z czego 300 tys. zł dopłacił Sopot. Bieżnia jest 6-cio torowa o długości 200 m i wraz z bieżnią treningową będzie można w mieście pierników organizować pod dachem imprezy o najwyższym światowym poziomie. Już najbliższej wiosny bieżnia zostanie ponownie zamontowana w hali toruńskiej przez wybraną w drodze przetargu warszawską firmę Tamex. Toruń już złożył aplikację do światowej federacji LA o możliwość zorganizowania w 2017 roku Halowych Mistrzostw Europy Seniorów. Pierwszym jednak sprawdzianem o randze światowej, będą planowane na wiosnę 2015 roku lekkoatletyczne mistrzostwa Europy weteranów, tj. zawodników powyżej 30 roku życia.
Uczestniczący w konferencji prasowej młociarz Szymon Ziółkowski powiedział, że mimo zaproszenia na te mistrzostwa weteranów, nie będzie mógł w nich uczestniczyć ponieważ konkurencja rzutu młotem nie jest rozgrywana w hali. Wyraził nadzieję, że podobnie jak panczenistom premier rządu Donald Tusk obiecał wybudować łyżwiarską halę, to i powinien zostać wybudowany z prawdziwego zdarzenia stadion lekkoatletyczny. Zapytany przez Gazetę Gdańską, czy ten leśny znajdujący się obok w Sopocie jest niewystarczającym, kilkakrotny olimpijczyk odparł, że zarówno ten sopocki, jak i toruński lub szczeciński, to są małe stadioniki. Stwierdził, że w Polsce należy wybudować duży kryty wielofunkcyjny obiekt sportowy, podobny do takich jakie są w stolicy Francji czy Australii. To powinien być obiekt taki z pełnym zapleczem, aby można było w nim organizować zawody z różnych dyscyplin sportowych oraz imprezy widowiskowo-rozrywkowe.
Przypomnijmy, że do największych osiągnięć sportowych Szymona Ziółkowskiego należy wywalczony podczas Igrzysk Olimpijskich w Sydney 2000 r. złoty medal olimpijski. Uczestniczył również w IO w Atlancie w 1996 roku, Atenach w 2004, Pekinie w 2008 oraz Londynie w 2012 roku. Ziółkowski zapowiedział w Sopocie, że wzorując się na japońskim fenomenalnym skoczku narciarskim Noriaki Kasai, który w emeryckim wieku 41 lat zdobył w Soczi 2012 na dużej skoczni srebrny medal, tuż za Kamilem Stochem, to on też planuje nadal wystartować w kolejnych XXXI letnich igrzyskach olimpijskich, które zostaną rozegrane w 2016 roku w Rio de Janeiro.
Po konferencji prasowej, z lekkim opóźnieniem z uwagi na przebieranie się w szatni Jacka Karnowskiego, rozegrany został bieg bieg VIP’ów na dystansie 200 metrów. Po imiennej prezentacji i ustawieniu się na linii startu, ruszyli do biegu wszyscy razem. Najpoważniej te sportowe zmagania potraktowała siedmioboistka SKLA Sopot Karolina Tymińska, która z dużą przewagą najszybciej pokonała dystans 200 metrów. Na wielkie słowa uznania zasłużył marszałek pomorski Mieczysław Struk, który linię mety minął jako drugi. Przedstawicielowi Gazety Gdańskiej z zadowoleniem powiedział tuż po biegu, że bieżnia jest doskonała i tak sprężysta, że sama niesie zawodnika. Nie przypuszczał, że ma jeszcze w sobie tyle werwy, aby dobiec do mety jako drugi za plecami czynnej zawodniczo siedmioboistki. Uznał, że zorganizowanie w Sopocie tak dużej imprezy sportowej to duży sukces. Pomorskie sporo do niej dołożyło, ale warto było, bo rangą i światowym zasięgiem jest to impreza większa od rozgrywanego również w Gdańsku piłkarskiego UEFA Euro 2010 roku.
W biegu VIP’ów wystartowali tez i dobiegli do mety oraz zrobili wspólne pamiątkowe zdjęcie m. in. prezydent Sopotu Jacek Karnowski, mistrz olimpijski i świata były gimnastyk, a obecnie poseł RP Leszek Blanik, siatkarka Atomu Trefl Sopot Izabela Belcik, wiceminister infrastruktury i rozwoju regionalnego Paweł Orłowski, poseł na Sejm RP Jerzy Borowczak, wiceprezydent Gdańska Andrzej Bojanowski oraz prezes portu lotniczego w Gdańsku Tomasz Kloskowski.
Podczas Dnia Otwartego Ergo Areny na zwiedzających czekało moc atrakcji. Niebieskiego koloru bieżnię przetestowały dzieci z sopockich szkół startując w sztafecie. Uroczystość wręczania medali najbardziej przeżywali rodzice, namiętnie robiąc zdjęcia swoim pociechom. Zademonstrowała się też wielopokoleniowa grupa „Zdrowych i Aktywnych”, w programie adresowanym dla mieszkańców Sopotu, do muzyki tańcząc radosną Zumbę oraz wykonując ćwiczenia Tai Chi.
Po występach szkolnej młodzieży żal było patrzeć, jak na nowiusieńkiej tartanowej nawierzchni walały się pozostawione plastikowe butelki, a w niektórych miejscach rozlana była woda. Pytam, gdzie są wychowawcy tej młodzieży, skoro ona sama nie nauczyła się jeszcze szanować publicznego mienia.
Późnym popołudniem na bieżni pojawili się lekkoatleci trenujący w SKLA. Wszyscy oni, w tym sprinterka Marta Jeszke (na powyższym zdjęciu) zachwycali się sopockim obiektem i wyrażali żal, że bieżnia po mistrzowskich zawodach zostanie przewieziona do Torunia. Pocieszali się jednak tym, ze Toruń leży nie tak daleko od Gdańska.
Marta Jeszke powiedziała nam, że umożliwiono jej treningi w hali codziennie przez cały tydzień, do czasu mistrzostw Polski, a to z tego względu, gdyż nie uzyskała jeszcze minimum na mistrzostwa świata i aby w nich wystartować musi takie minimum uzyskać lub zdobyć tytuł halowej mistrzyni Polski.
Nadmieńmy jeszcze, że poza bieżnią, na terenie hali przygotowane były liczne atrakcje. Można było m.in. wziąć udział w pieczeniu toruńskich pierników lub spotkać najlepszych pomorskich lekkoatletów i zadać im różne pytania, np. dotyczące tajników ich lekkoatletycznych konkurencji.
Podczas dnia otwartego zaprezentowana została kolekcja zdjęć, na które składa się tegoroczny sopocki kalendarz oraz wystawa: zwycięskich prac plastycznych z konkursu „Szybciej, Wyżej, Dalej”, przeprowadzonego w pomorskich szkołach, a także studenckiego konkursu koncepcyjnego na rozbudowę Hali Widowisko-Sportowej ERGO ARENA.
Tekst i zdjęcia: Włodzimierz Amerski
Inne artykuły związane z:
- 19/02/2014 10:37 - Juskowiak: W marcu poznamy właścicieli Lechii
- 19/02/2014 10:29 - Lechia wypożycza piłkarzy
- 19/02/2014 10:15 - Gol Stolarskiego w sparingu, kto na Zawiszę?
- 19/02/2014 09:57 - Zawodnik Lazio na testach w Lechii
- 18/02/2014 12:48 - Żużel: Kadrowo bez zmian. Prezentacja 22 marca
- 16/02/2014 19:36 - Co z tą Lechią?
- 16/02/2014 11:39 - Portowcy zatopili Lechię
- 15/02/2014 21:56 - Lotos Trefl oddala się od play off
- 15/02/2014 17:15 - Nieudana inauguracja wiosny na PGE Arena - wynik
- 14/02/2014 19:29 - Pogonić Portowców