Bałtyk przywiózł ze Szczecina cenne 3 punkty

Po dość zaskakującym remisie z Wierzycą Pelplin, piłkarze Bałtyku Gdynia udali się na ciężki – jak się zapowiadało – mecz do Szczecina na spotkanie z tamtejszym Świtem. Padła jedna bramka – na szczęście dla gości. Bałtyk wygrał 1:0 (0:0).

Wynik meczu mógł otworzyć już w 50. minucie Michał Marczak, który jednak zmarnował rzut karny. Uderzona przez niego futbolówka trafiła w interweniującego bramkarza Świtu.
Była już 76. minuta, a na tablicy świetlnej wynik 0:0. Wtedy do piłkarze w biało-niebieskich strojach przejęli piłką w połowie boiska, a ta po serii podań trafiła pod nogi wpadającego w pole karne Przemysława Czerwińskiego.  Piłkarz z Gdyni uderzył z ostrego kąta, ale było to na tyle zaskakujące, że bramkarz ze Szczecina po prostu pozwoli wpaść jej w siatkę.
Wynik już się nie zmienił, zwłaszcza, że zawodnik gospodarzy Mach dostał drugą żółta kartkę i Świt grał w dziesiątkę.

Po 24 rozegranych meczach Bałtyk Gdynia z 45 punktami na koncie zajmuje 6. pozycję w tabeli rozgrywek III ligi grupy II. Do lidera Lecha II Poznań traci 6 punktów.

Opr. raz