Ciąg dalszy protestu w przychodni
Na budynku Wojewódzkiej Przychodni Skórno-Wenerologicznej przy ul. Długiej w Gdańsku pojawił się transparent. Pracownicy i pacjenci przychodni nie zgadzają się z decyzją o odwołaniu dyrektor Ewy Zarazińskiej i przeniesieniu przychodni na ulicę Smoluchowskiego we Wrzeszczu.
Jakub Turski
Od grudnia ubiegłego roku trwa zaostrzona niewyjaśniona sytuacja pacjentów, lekarzy i pielęgniarek w Wojewódzkiej Poradni Skórno – Wenerologicznej przy ul. Długiej 84/85 w Gdańsku.
Jak pamiętamy władze wojewódzkie kategorycznie zażądały przeprowadzki placówki do obiektów przy ul. Smoluchowskiego we Wrzeszczu. Za niesubordynację zwolniono ze stanowiska długoletnią dyrektor lek. Ewę Zarazińską.
Na przeprowadzkę absolutnie nie chcą zgodzić się ani pacjenci, ani pracownicy. Chodzi o wskazane miejsce, które jest – wedle zgodnej opinii strony zainteresowanej - nie do przyjęcia. Inne propozycje zmiany miejsca pracy placówki jak dotąd nie były przez władze wojewódzkie brane pod uwagę. Z załogą i pacjentami przychodni spotkał się wicemarszałek Leszek Czarnobaj i obiecał otwartość na propozycje inne, aniżeli zaproponował. Miały toczyć się rozmowy co do przeprowadzki w inne bardziej dogodne miejsce. Wicemarszałek powiedział wtedy również, że nie jest zamknięta sprawa dr. Zarazińskiej, że możliwy jest jej powrót na stanowisko.
- Na dziś nie mam żadnych wiadomości o sytuacji naszej placówki - mówi Janina Laskowska pełniąca obowiązki dyrektora Wojewódzkiej Poradni Skórno–Wenerologicznej. – Nie wiem czy będziemy się przeprowadzać, dokąd i kiedy. Gdy będę coś wiedziała poinformuję media. Pracujemy w tym samym miejscu, planowo przyjmujemy pacjentów, nadal pełnię obowiązki dyrektora.
- Jestem na wypowiedzeniu, które kończy mi się 28 lutego 2010 roku, szukam pracy nikt się mną nie interesuje, nikt mi nic nie mówi, nie wiem co dalej - powiedziała lek. med. Ewa Zarazińska, była dyrektor Wojewódzkiej Poradni Skórno–Wenerologicznej. – Na 20 stycznia 2010 roku zostałam zaproszona na posiedzenie Komisji Zdrowia Sejmiku Województwa Pomorskiego. Moje zwolnienie pociąga za sobą destrukcję w funkcjonowaniu przychodni, bo pracownicy nie mają motywacji do pracy, nie wiedzą co dalej. Pacjenci nie wiedzą czy do nas przychodzić, czy nie przychodzić?
Sprawa wygląda z zewnątrz patrząc tak, że po zwolnieniu niewygodnej dr Zarazińskiej problem oficjalne czynniki wyciszyły. Na co czeka Departament Zdrowia?
- Decyzje zapadły już w ubiegłym roku - poinformował wybrzeze24.pl Tomasz Konopacki z Biura Prasowego Sejmiku Województwa Pomorskiego we wtorek, 12 stycznia, przed godziną 16. - Przychodnia będzie przeniesiona do nowego budynku przy szpitalu zakaźnym. Od tamtej pory nic się w tym temacie nie zmieniło.
Katarzyna Korczak
Baner, który zawisł na fasadzie poradni. Fot: Maciej Kostun
- 14/01/2010 17:08 - Gdańsk potrzebuje kadrowej zmiany
- 13/01/2010 15:49 - Odwołanie majora Kowalskiego: Lista sygnatariuszy rośnie
- 13/01/2010 09:04 - Zdrowy jogging tysiącletniego miasta
- 12/01/2010 18:06 - Zima trzyma
- 12/01/2010 17:56 - Abp Sławoj Leszek Głódź Człowiekiem Roku Tygodnika „Solidarność”
- 12/01/2010 17:52 - W Sopocie obowiązuje swoboda wypowiedzi
- 12/01/2010 15:56 - Bartelik: Gdańsk potrzebuje kadrowej zmiany
- 12/01/2010 10:29 - Kaszub nie pojedzie
- 12/01/2010 10:08 - Mikroświaty Arktyki i Antarktyki w PG
- 11/01/2010 19:22 - Białe Trójmiasto