Ujawniamy dokumenty wokół których toczy się śledztwo prokuratury wobec prezesa NFZ.
4 Czerwca 2008 – prezes NFZ, Jacek Paszkiewicz powołuje Dorotę Pieńkowską na stanowisko dyrektor Pomorskiego NFZ.
Dwa lata później, 24 czerwca 2010 roku Pieńkowska rezygnuje ze stanowiska tłumacząc, że Rada Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego naciska na nią chcąc chronić interesy placówek zdrowia, nawet wbrew interesom pacjentów i atakami medialnymi na jej osobę.
- Składam rezygnację z dniem 31 lipca 2010. - pisze Pieńkowska. - […] proszę o zwolnienie mnie ze świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia.
Paszkiewicz przyjmuje rezygnację, okres wypowiedzenia wynosi pół roku.
Do stycznia Pieńkowska otrzymuje pensję 12 tys złotych miesięcznie, mimo że funduszem faktycznie kieruje p.o. dyrektor Barbara Kawińska. Zawartość umowy i warunki wypowiedzenia nie są jednak znane. Wglądu w umowę o pracę zawartą z Pieńkowską domaga się Ryszard Dubiela, z-ca przewodniczącego Rady Pomorskiego Oddziału.
10 sierpnia 2010 Paszkiewicz odmawia Dubieli wglądu w umowę tłumacząc, że umowa została zawarta w trybie powołania.
16 sierpnia 2010, Ministerstwo Zdrowia domaga się od dyrektora Paszkiewicza zbadania sytuacji w Pomorskim oddziale NFZ.
Luty 2011, gdańska prokuratura zaczyna badać sprawę działania na szkodę finansów publicznych prezesa NFZ, Jacka Paszkiewicza.
- 14/02/2011 14:40 - Przebiśniegi rynku pracy
- 14/02/2011 13:22 - Ergo Hestia ściąga igrzyska do Trójmiasta
- 14/02/2011 13:00 - Znamy kandydatów do rady nadzorczej Radia Gdańsk
- 14/02/2011 11:51 - Uciekał przed radiowozem... na rowerze
- 12/02/2011 12:33 - Młot Walentego
- 11/02/2011 20:07 - Okradał swoje nauczycielki
- 11/02/2011 19:14 - Strofy życia
- 11/02/2011 16:18 - Miał w domu arsenał
- 11/02/2011 12:16 - Dzień Kota w Galerii Bałtyckiej
- 10/02/2011 19:23 - Abp Józef Życiński nie żyje