20 marca zainaugurowano cykl spotkań pt. "Biesiada Literacka" w Urzędzie Miasta Sopotu. Znani i lubiani podróżnicy będą opowiadać o swoich niezwykłych wyprawach. Pierwszym gościem była Martyna Wojciechowska.
„Kobieta na krańcu świata”, książka zawierająca zbiór reportaży o kobietach, jakie zainspirowały Martynę. Przemierzyła kontynenty, by napisać właśnie o nich. Teraz spotyka się ze swoimi sympatykami, by odpowiadać na ich nieskończoną liczbę pytań. Tak właśnie było w Sopocie.
Jest pani piękna jak…renifer
- Czy wiecie, że w Ameryce Południowej wierzy się, że zasuszony nos lisa odpędza choroby od dzieci? A świeczki w kształcie narządów płciowych stawia się na ołtarzu – w dodatku w kościele w katolickim kraju, jakim jest Boliwia!? Wyobraźcie sobie, że w Zanzibarze szczytem elegancji kobiety jest czarna konturówka do ust…
Martyna wykorzystała każdą sekundę, by podzielić się tym, co ją zaskoczyło podczas wypraw, co jest tak inne i ciekawe. Spotkanie, tak jak i sama książka, poruszało tematy zabawne, ale także smutne. Jak usłyszano, najdziwniejszym komplementem, jaki dostała dziennikarka, był ten, który padł z ust kobiety mieszkającej na Syberii. Zachwycając się urodą Martyny, porównała ją do… piękna renifera. Sala, słysząc to, wybuchła śmiechem. Potem zaś nastąpiła cisza, bo Wojciechowska opowiedziała o ilości słoni, które ginęły i ciągle giną z rąk kłusowników.
- Jeżeli przeczytacie moją książkę, nie kupicie nigdy naszyjnika z kości słoniowej - podsumowała Martyna.
Nie przystoi – a co to w ogóle znaczy?
- Nic mnie nie ogranicza, mam swobodne myśli i każdego dnia budzę się z nowym pomysłem na kolejną przygodę - mówiła dumnie podróżniczka.
- A co z pani dzieckiem, to nie jest ograniczenie? - pada pytanie młodej dziewczyny.
- To mnie pani podeszła! Chodziło mi raczej o ograniczenia wewnętrzne, w sensie hamulców, które mogą blokować - szybko wyjaśniła Martyna.
Kobieta w dżungli, wspinająca się na najwyższe szczyty, nurkująca. No właśnie, widać ciągle jeszcze pokutuje przeświadczenie, że przedstawicielka płci pięknej, dokonująca tego wszystkiego, jest nieszablonowa. Martyna Wojciechowska, jak wyznała na spotkaniu, nie uznaje społecznych ram narzucających określone, takie a nie inne zachowania. Przebywając tak często poza własnym kręgiem kulturowym, przestała wierzyć w coś, co nazywa się „normalnością”. Coś, co zdaniem Afrykanek jest normalne – np. chodzenie z gołym biustem, u nas przecież będzie zboczeniem. Kłania się kategoria relatywizmu kulturowego.
Tematów tabu nie było
Zebrani na sali słuchacze szybko przełamali barierę i widząc, że Martyna chętnie odpowiada na każde pytanie, stawiali je coraz odważniejsze.
- Proszę powiedzieć, jak pani załatwia swoje potrzeby na wysokościach?
- Wcale mnie pan tym pytaniem nie zdziwił, ciągle je słyszę. Nie krępuje mnie wcale.
- A pani plany na przyszłość?
- Zamierzam zrobić dokumentację ginących miejsc, kultur, plemion. Dajmy na to Nową Gwineę. W środku dżungli jest największa na świecie kopalnia złota. Coś jak Pandora z filmu Avatar, niszczona by pozyskać cenne złoża.
Autografy, zdjęcia, uściski i podziękowania
Długo by przytaczać anegdoty, którymi jak z rękawa sypała Wojciechowska. Po każdym przeczytanym fragmencie książki, dopowiadała wiele historii, które akurat się jej skojarzyły. Spotkanie zakończyło się zdecydowanie zbyt szybko, tyle pozostało jeszcze do opowiedzenia, wysłuchania... Potem dziennikarka została otoczona wianuszkiem miłośników, podpisując książki i pozując do wspólnych zdjęć.
- Jestem tak naprawdę nieskomplikowaną kobitką, stąd moja łatwość łatwość w nawiązywaniu kontaktu z mieszkańcami różnych, nawet odległych miejsc – podsumowała na koniec Martyna, słysząc komplementy na temat swojej osoby.
Ewelina Lewkowicz
Fot. Agnieszka Staśków
- 22/03/2010 10:54 - Zabytek do dyspozycji prezydenta
- 22/03/2010 09:29 - Ty, Twój stylista i wielkie zakupy w Mediolanie!
- 21/03/2010 17:50 - Festiwal Europejski Poeta Wolności rozpoczęty
- 21/03/2010 17:40 - Święto wiosny
- 21/03/2010 15:19 - Wiosenne bańki pod Neptunem
- 20/03/2010 20:01 - Komorowski przekonywal pomorską PO
- 20/03/2010 19:54 - Vivat Uniwersytet Gdański!
- 20/03/2010 17:21 - Młodzi o demokracji
- 20/03/2010 09:58 - 56 mln. zł z Unii Europejskiej dla uczelni i gmin
- 19/03/2010 20:28 - Gdański Areopag – „Dobrobyt”