Sopocki ślad bohatera

25 października w Sopocie odsłonięto tablicę ku pamięci sierż. Józefa Franczaka ps. Lelek na kamienicy przy ul. Monte Cassino 41. Ostatniego niezłomnego, zamordowanego przez siepaczy SB w 1963 roku.

Sierż. Franczak to żołnierz kampanii wrześniowej 1939, następnie uciekinier z sowieckiej niewoli. Żołnierz Związku Walki Zbrojnej, Armii Krajowej a po 1945 roku Narodowych Sił Zbrojnych. Po zakończeniu wojny nie złożył broni, pozostał wierny przysiędze żołnierskiej. Nosił się z zamiarem ucieczki na Zachód i stąd jego pobyt w Sopocie u swojego druha z partyzantki. Zamieszkał przy ul, Rokossowskiego 25 w Sopocie (dzisiaj ul Monte Cassino 41) skąd nie udało się uciec do Szwecji. Wrócił w rodzinne województwo lubelskie gdzie ukrywał się do jesieni 1963, gdzie zdradzony i oblężony przez oddział KBW z ludowego wojska polskiego, został zastrzelony z bronią w ręku. Ciało zostało zbezczeszczone i pochowane w anonimowym grobie bez głowy.

W Sopocie odsłonięto tablicę ku pamięci sierż. Józefa Franczaka ps. Lelek na kamienicy przy ul. Monte Cassino 41. Ostatniego niezłomnego, zamordowanego przez siepaczy SB w 1963 roku.

Na uroczystość został zaproszony Marek Franczak syn bohatera. Organizatorem uroczystości był gdański oddział Instytutu Pamięci Narodowej z p.o. dyrektorem płk. Karolem Piotrowskim na czele.

Marek Franczak, syn bohatera

Na spotkaniu obecni byli m.in: Aleksander Jankowski, wicewojewoda pomorski, Czesław Nowak, prezes Stowarzyszenia "Godność". Ten ostatni odczytał Oświadczenie w obronie IPN w obliczu zakusom likwidacji tej pożytecznej instytucji.
M.P.