Samorządowe Kolegium Odwoławcze po raz kolejny uchyliło decyzję prezydenta Sopotu, Jacka Karnowskiego, dotyczące zobowiązań fiskalnych Sopockiego Klubu Tenisowego obejmujące podatek od nieruchomości za lata 2003 i 2004. W eleganckim opakowaniu prawnym kolegium wytknęło prezydentowi swoistą arogancję i nierespektowanie słusznych interesów stowarzyszenia.
Według uchylonych po raz kolejny decyzji prezydenta, czyli organu podatkowego, klub musiałby zapłacić 212 tys. zł z odsetkami. Część tej kwoty z rachunku SKT zdjął już komornik, wydelegowany przez prezydenta do realizacji decyzji magistratu, które juz co najmniej dwukrotnie jako wadliwe były przez kolegium odwoławcze uchylane. Jacek Karnowski nie zważając na wcześniejsze decyzje kolegium i ich uzasadnienie, na stanowisko komisji sportu rady miasta, która wspierała wniosek SKT o umorzenie - podtrzymywał swoje rozstrzygnięcie, choć łatwo sprawdzić, że z instytucji umorzenia korzystał wobec innych podmiotów.
SKO uznało, że prezydent zupełnie nie wziął pod uwagę, wskazanych przez ustawodawcę przesłanek zawartych w pojęciach "ważny interes podatnika" lub "interes publiczny". SKT w swoich odwołaniach i wnioskach o pomoc de minimis jasno na takie przesłanki wskazywało, SKO zauważyło, że nawet Jacek Karnowski ma obowiązek ustalając kształt swoich decyzji rozpatrywać rzeczowo argumenty podatnika, a nie zbywać je aroganckim milczeniem. Wytyka też prezydentowi istotną niekonsekwencję. Odmawiając bowiem SKT umorzenia, wskazuje na jego kondycję finansową, co skład kolegium zadziwiło, skoro za rok 2005 prezydent Karnowski decyzję taka wydał, choć kondycja klubu nie uległa zmianie.
W tle tej sprawy - spór o kształt tenisa zapisany w 120-letniej historii i przyszłość 4 hektarów gruntu nad samym morzem. W l. 2003 i 2004 prezydent jako organ podatkowy siedział codziennie na wielkich turniejach tenisowych, wychodził w gronie oficjeli na korty i nagradzał zwycięzców, którzy stąpali po nieopłaconej mu ziemi. Jakoś wtedy gdy szwendał się między możnymi świata sportu, polityki i biznesu brak wpłat podatkowych nie doskwierał?
Teraz stał się fundamentem wniosku o zawieszenie zarządu i rozwiązanie klubu, który sędzia Anna Koziarska rozpatrzyła czytając bez odrazy, a też bez powiadomienia prokuratury, elaborat prezydenta oparty o materiały operacyjne ABW z innego śledztwa i uchylone przez SKO decyzje podatkowe, które miały ilustrować skale kłopotów klubu. Tymczasem od momentu wyboru nowych władz J. Karnowski ani razu nie skorzystał z uprawnień nadzorczych zawartych w ustawie o stowarzyszeniach. Skorzystał natomiast z pretekstu jakim było pismo kilku członków klubu, którzy swoim, w niektórych aspektach słusznym, zaniepokojeniem co do przyszłości tenisa w Sopocie podzielili się z prezydentem pisemnie. Co zrobi prezydent jeśli trafi do niego pismo kilkudziesięciu innych członków SKT, tez zatroskanych, ale jednak nieco inaczej oceniających ostatnie dwa lata w klubie? To naturalny spór łatwy do rozstrzygnięcia w procedurach opisanych w statucie. A sądząc po losach i stanie kortów miejskich J. Karnowski nie ma ręki do tenisa...
Na razie okolicznościami wejścia w posiadanie przez Jacka Karnowskiego materiałów operacyjnych ABW z innego śledztwa i przesłanie ich do sądu rejonowego zajęła się prokuratura uznając że J. Karnowski mógł dopuścić się czynu zabronionego. Czyżby osobliwe najście na SKT miałoby mieć dla prezydenta równie traumatyczne skutki jak rozmowa ze Sławomirem Julke? Nikt źle prezydentowi nie życzy, więc i prezydent nie musi źle życzyć sopockiemu tenisowi.
(gem)
- 06/01/2016 13:36 - Ruszył system darmowej pomocy prawnej
- 05/01/2016 17:07 - Prezydent Adamowicz spotkał się z gdańskimi parlamentarzystami
- 04/01/2016 20:41 - Noworoczne spotkanie Okręgowej Izby Radców Prawnych
- 04/01/2016 19:21 - L. Mażewski współautorem publikacji "Ustawa o samorządzie gminnym z komentarzem"
- 30/12/2015 14:05 - Neumann: Marsz PO przez instytucje
- 29/12/2015 18:39 - Radio Gdańsk otworzyło swoje studia dla słuchaczy
- 27/12/2015 19:06 - Rehabilitacja tańcem
- 23/12/2015 16:11 - Zdrowych Wesołych Świąt
- 21/12/2015 19:29 - Wigilijne spotkanie "Pracodawców Pomorza"
- 20/12/2015 20:36 - Gdańska Wigilia już po raz siedemnasty