Przy ul. Wajdeloty wycięto wierzbę. Radni PiS Przemysław Majewski, Andrzej Skiba i Roman Plewa wraz z mieszkańcami Wrzeszcza chcą wyjaśnień kto wyraził zgodę na wycinkę. Radni chcą złożyć skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na uchwałę z błędem w planie miejscowym.
W październiku 2022 roku w planie miejscowym dla Wrzeszcza rejon ul. Wajdeloty i Grażyny wierzba miała status "do zachowania". Opublikowany miesiąc temu plan miejscowy dla Wrzeszcza rejon ul. Wajdeloty i Grażyny miał chronić wierzbę, jednak drzewo nie miało na nim statusu "do zachowania".
- Wczoraj wycięto kilkudziesięcioletnią wierzbę przy ulicy Wajdeloty - powiedział Przemysław Majewski. - Tym co jest dla nas szokujące w tej sprawie jest fakt, że ta wierzba kilka miesięcy temu była przedmiotem dyskusji podczas uchwalania planu miejscowego dla tego terenu, który nieco ponad miesiąc temu został opublikowany, a wcześniej przez kilkanaście miesięcy był opiniowany. Nie spotkał się z pozytywnym odbiorem mieszkańców. Drzewo to miało być zachowane w planie miejscowym 0716 Wrzeszcz rejon ulicy Wajdeloty i Grażyny który kilka tygodni temu został przyjęty na sesji Rady Miasta głosami radnych Koalicji Obywatelskiej i Wszystko dla Gdańska, mimo sprzeciwu mieszkańców i nas radnych PiS. Ten plan umożliwią nową zabudowę deweloperską a mieszkańcy domagali się zieleni, poprawy gromadzenia odpadów czy zrównoważonej zabudowy. Niestety te uwagi zostały odrzucone. Co ciekawe w toku uzgadniania projektu planu Miasto mimo obietnic nie uwzględniło zachowania drzewa, zasłaniając się konserwatorem. Jednak uzgadniano z nim linie zabudowy, a nie to czy drzewo ma pozostać.
- Widziałam wczoraj koło południa (w poniedziałek - dop. TŁ) jak najpierw przycinano gałęzie, a następnie wycięto całą wierzbę - powiedziała Zofia Kulczykowska, mieszkanka ul. Wajdeloty. - Nie rozumiem dlaczego pozwala się na deweloperkę, na betonowanie tego miejsca. To drzewo było tu dziesiątki lat, było pewnym symbolem tej ulicy i już go nie ma.
- W Gdańsku wycina się drzewa - powiedział radny Andrzej Skiba. - Widzimy to na Siedlcach, na Stogach, na południu Gdańska, a dziś we Wrzeszczu. Przypomnijmy, że podobnie miało być z pasem nadmorskim w Brzeźnie. Tam też Miasto forsowało zabudowę kosztem drzew, czemu sprzeciwiali się mieszkańcy, organizacje ekologiczne i my radni PiS. Ostatecznie Wojewódzki Sąd Administracyjny przyznał nam rację i uchylił w części Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego. Mamy nadzieję, że tak będzie i z tym planem.
- Podsumowując chcemy trzech rzeczy - powiedział radny Majewski. - Wyjaśnienia z Wydziału Środowiska lub Urzędu Marszałkowskiego kto i dlaczego wydał zgodę na wycinkę. Jeśli wydano to czy będą nasadzenia zastępcze w rejonie wyciętej wierzby. Przygotowujemy się do złożenia skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na uchwałę przyjmującą Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego zgodnie z artykułem 101 ustawy o samorządzie gminnym.
TŁ
- 27/11/2023 15:38 - W tygodniku „Sieci”: IPN będzie twierdzą nie do zdobycia
- 27/11/2023 15:32 - Podsumowano 10 etapów badań archeologicznych na Westerplatte
- 27/11/2023 14:27 - Zmarł Paweł Huelle
- 20/11/2023 10:16 - Prezydent Andrzej Duda w tygodniku „Sieci”: Tusk nie będzie moim premierem
- 19/11/2023 19:01 - Inauguracja cyklu „Muzyczne popołudnie w Muzeum"
- 19/11/2023 18:30 - ROD "Kaczeńce" bez zmian
- 16/11/2023 18:28 - Fudakowski: to jest demoralizacja
- 16/11/2023 16:28 - L. Brudzyński komisarzem Sopotu