„Prezydent Gdyni Aleksandra Kosiorek, wzięła udział w uroczystościach upamiętniających katastrofę statku MS Wilhelm Gustloff, którą w Gdyni zorganizowali przedstawiciele Konsulatu Generalnego Republiki Federalnej Niemiec i inni niemieccy urzędnicy” - napisał dziennikarz wPolsce24 Artur Ceyrowski we wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych.
W 1945 roku u polskiego wybrzeża zatopione zostały statki „Wilhelm Gustloff”, „Steuben” oraz „Goya”.
Prezydent Gdyni Aleksandra Kosiorek wzięła udział w uroczystości upamiętnienia zatopienia statku „Wilhelm Gustloff”.
- Mamy w pamięci to, że w styczniu, lutym i kwietniu 1945 roku zatopiono trzy ogromne statki. Katastrofy pochłonęły ponad 20 tys. ofiar – kobiet, dzieci, załogantów i uciekinierów przed nadchodzącym frontem. I chcę powiedzieć, że dzisiaj, z okazji 80. rocznicy, nie sposób nie wspomnieć również o tym, że obecna sytuacja polityczna każe obawiać się, czy i nas nie spotka taki los. Wszyscy powinniśmy myśleć o tym, jak takim tragediom zapobiec. Składam hołd ofiarom, ale również patrzę z nadzieją w przyszłość, że wojenna zawierucha nie dotknie naszego pokolenia — mówiła Kosiorek podczas wydarzenia.
Sprawę w mediach społecznościowych skomentował Artur Ceyrowski, redaktor naczelny telewizji wPolsce24.tv.
- Niewiarygodne. To się wydarzyło co prawda niemal dwa tygodnie temu, ale dopiero teraz zauważyłem. Wyobraźcie sobie, że prezydent Gdyni Aleksandra Kosiorek, wzięła udział w uroczystościach upamiętniających katastrofę statku MS Wilhelm Gustloff, którą w Gdyni zorganizowali przedstawiciele Konsulatu Generalnego Republiki Federalnej Niemiec i inni niemieccy urzędnicy — napisał.
- To ja tylko przypomnę, że na pokładzie „Gustloffa” znalazło się 173 członków załogi, 918 oficerów i marynarzy z II dywizji szkolnej okrętów podwodnych (2. U-Boot Lehr Division), którzy mieli obsadzić bądź uzupełnić załogi U-Bootów, 373 kobiety z pomocniczego korpusu Kriegsmarine, które były wojskowymi telefonistkami, telegrafistkami, maszynistkami, kreślarkami czy pielęgniarkami, 162 rannych żołnierzy Wehrmachtu oraz 4424 uciekinierów, wśród których byli funkcjonariusze organizacji Todta, junkrzy, policjanci, gestapowcy, działacze NSDAP i rodziny urzędników hitlerowskich, uciekających z zajmowanych przez wojska radzieckie terenów — wskazał.
- Tam nie było nikogo przypadkowego. Sami zbrodniarze. Dlatego najdelikatniej jak się tylko da, Szanowna Pani Prezydent, czy Panią Bóg opuścił? — zakończył Ceyrowski.
źródło wpolityce.pl
- 03/05/2025 10:02 - Nawrocki w progach Tuska
- 03/05/2025 09:43 - Biały Dom opublikował zdjęcie ze spotkania Nawrockiego z Trumpem. "Odczytałem to jako rodzaj życzenia mi sukcesu"
- 02/05/2025 07:49 - Podwyżki podatków, jeśli wygra Trzaskowski? Szewczak ostrzega: "Ponoć 120 ustaw jest już przygotowanych"
- 01/05/2025 18:41 - Prezes MTG coraz droższy - gdańska hojność
- 28/04/2025 13:26 - Nowy zarząd SKT - B. Białaszczyk prezesem
- 26/04/2025 21:44 - Marek Formela: Presja społeczna zaczyna mieć swój ciężar
- 22/04/2025 16:45 - TVP 3 Gdańsk w likwidacji: L. Sarnowski szefem rady programowej
- 18/04/2025 14:51 - Nawrocki nie zwalnia tempa! Na arenie Jaguar zagrał z młodzieżą. "Sport pokonał cenzurę. Udało się znaleźć w Gdańsku boisko"
- 16/04/2025 12:57 - Stanowski pyta TVP w likwidacji o jej udział w "debacie" Trzaskowskiego. Domaga się także dla siebie trzech godzin czasu antenowego
- 16/04/2025 12:48 - Agnieszka Pomaska i jej mąż w firmie szkolącej ministerstwa