Remisem 1:1 zakończył się pojedynek Hiszpania – Włochy, pierwszy mecz Turnieju UEFA EURO 2012, rozegrany na PGE Arena w Gdańsku Letnicy. Obserwowało go prawie 40 tys. kibiców na stadionie i kolejne 23 tys. w Strefie Kibica na Placu Zebrań Ludowych. Wśród nich blisko 12 tysięcy stanowili Hiszpanie, a 6 tysięcy - Włosi. Po zakończeniu meczu zabawa przeniosła się do centrum miasta, gdzie trwała niemal do białego rana.

GALERIA

Przed meczem bramy stadionu otwarto punktualnie o godz. 15.00. Komunikacja miejska sprawnie i bez problemów dowiozła kibiców Areny Gdańsk. Gromadzili się oni przed bramami wejściowymi robiąc sobie pamiątkowe zdjęcia na tle bursztynowej czaszy stadionu. Zasiadło na nim łącznie 38 869 kibiców. Niektórzy mogli jeszcze kupić bilety od „koników” w cenie od 150 do 200 euro. Mecz rozpoczął się zgodnie z planem o godzinie 18.00 i zakończył o 20.01. Po spotkaniu kibice przy pomocy tramwajów, autobusów i kolejek SKM pojechali do centrum oraz na lotnisko. O godz. 20.22 stadion był już pusty. Maksymalny czas oczekiwania na kolejki SKM i tramwaje wynosił kilkanaście minut.

W Strefie Kibica mecz Hiszpania – Włochy oglądało ok. 23 tys. kibiców. Transmisję drugiego ze spotkań – meczu Irlandia – Chorwacja rozgrywanego w Poznaniu - śledziło ok. 8 tys. kibiców. Dodatkową atrakcją wczorajszego wieczoru w Strefie był koncert I Blame Coco, który oglądało 8 tys. osób.

Tuż przed meczem Strefa Kibica zapełniała się bardzo szybko – przepustowość bram to 401 osób na minutę. Łącznie przez Strefę tego dnia przewinęło się ok. 41 tys. osób, a od początku Turnieju z w sumie 88 tys.

Nad bezpieczeństwem kibiców przed i na stadionie oraz w Strefie Kibica i na ulicach miasta, czuwało łącznie 1500 funkcjonariuszy policji, w tym patrole z Hiszpanii, Włoch i Niemiec, a także 110 funkcjonariuszy Straży Miejskiej. Miasto patrolowały też dwa śmigłowce. Choć kibice bawili się do późnych godzin nocnych, policjanci nie odnotowali poważniejszych zdarzeń.

Od wczesnych godzin rannych we wszystkich wyznaczonych punktach na terenie miasta kibicom pomagało 260 wolontariuszy. Spotkać można ich było m.in. na dworcach, lotnisku, w punktach informacyjnych w centrum miasta, oraz na parkingach Park&Ride na al. Armii Krajowej i przy centrum handlowym Auchan. Jako tłumacze pomagali również w przychodniach i na komisariatach.

Dodatkowo wolontariusze ustawieni zostali w okolicach dworca SKM Politechnika, przystanku tramwajowego Traugutta i Galerii Bałtyckiej, by wskazywać kibicom drogę do stadionu.

Niezwykły ruch panował w niedzielę również na gdańskim lotnisku. W Rębiechowie wylądowało 131 samolotów, w tym 31 czarterów i 39 samolotów klasy bussines jets.

Dzięki pracującym non stop w Gdańsku 13 ekipom sprzątającym (łącznie blisko 150 osób), Gdańsk nie tonie w śmieciach. W dniu gdańskiego meczu z terenu miasta wywieziono aż 24 tony nieczystości, a z samego Głównego Miasta ok 13 toni! To absolutny rekord - na co dzień z rejonu Głównego Miasta wywożonych jest ok. 6 ton śmieci, zaś podczas imprez masowych np. otwarcia Jarmarku św. Dominika - ok. 8-9 ton. Największym problemem dla ekip oczyszczających było dotarcie między godz. 14.00 a 16.30 na ul. Długą i Długi Targ. Tłum bawiących się tam kibiców był tak gęsty, że niemożliwe było wjechanie na ulice specjalnymi wózkami do sprzątania. Miejsca zostały jednak oczyszczone - w tym wypadku sprawdziła się metoda oczyszczania ręcznego. Nieco szwankowało jednak bieżące sprzątanie głównie szklanych butelek po płynach przy głównej bramie prowadzącej na stadion. Znacznie lepiej radzono sobie z tym przy dwóch wejściach od ulicy Uczniowskiej. Wśród śmieci wywożonych z Głównego Miasta oraz  tych zbieranych sprzed stadionu były głównie szklane butelki oraz... szklanki i szklane kufle wynoszone przez kibiców z restauracji i pozostawiane w każdym możliwym miejscu.

Podczas meczu Hiszpania-Włochy komentatorzy narzekali na stan murawy na stadionie w Gdańsku. Podczas konferencji prasowej dla dziennikarzy w dużym klimatyzowanym namiocie na Targu Węglowym gospodarze wydali oświadczenie, że jedynym podmiotem odpowiedzialnym za stan murawy na stadionie w Gdańsku jest obecnie tylko i wyłącznie UEFA. Miasto Gdańsk przekazało stadion w zarząd UEFA 11 maja i od tamtego czasu to Federacja zajmuje się pielęgnacją i przygotowaniem boiska.

Wła-49
Zdjęcia: Włodzimierz Amerski