Honorowe Wyróżnienia za Zasługi dla Województwa Pomorskiego odebrała w poniedziałek wyjątkowa para, ludzie, których losy przecięły się pod koniec lat 70. w rozdyskutowanych i zadymionych mieszkaniach konspiry gdańsko-sopockiej – Małgorzata Rybicka i Bogdan Borusewicz.
Trzy kadencje jako marszałek Senatu Borusewicz zdołał już poznać się jako polityk znacznego formatu. Małgorzata Rybicka, żona tragicznie zmarłego w katastrofie smoleńskiej Arkadiusza Rybickiego z RMP, prowadzi pierwsze w Polsce stowarzyszenie pomagające osobom dotkniętym autyzmem. Towarzystwo Małgorzaty Rybickiej bardzo odpowiadało Bogdanowi Borusewiczowi.
- Znamy się od wielu, wielu lat. To była taka opozycyjna grupa funkcjonująca w Gdańsku. Dzisiaj Małgorzata tworzy ten ruch rodziców dzieci autystycznych i to samoorganizowanie się okazuje się być bardzo ważne – mówił Borusewicz na korytarzu Sejmiku. Powtórzył to zresztą później na kameralnym spotkaniu w Sali Herbowej Urzędu Marszałkowskiego, gdzie fetowano wyróżnienia skromnym poczęstunkiem i lampką wina. Marszałek Bogdan Borusewicz ma więc dobry czas. 28 marca b.r. został Komandorem Orderu Legii Honorowej. Uroczystość odbyła się w gmachu Senatu. Ambasador Francji Ambasador Francji Francois Barry Delongchamps nie mógł się nachwalić jego zasług. Teraz przyszła kolej na lokalny wymiar wyróżnień i honorów.
Borusewicz, którego rodzina wywodzi się z Wilna, urodzony w Lidzbarku Warmińskim, od młodości związany jest z Sopotem i Gdańskiem. Już jako nastolatek zbuntował się. Działalność opozycyjną zaczynał już w połowie lat 60 - tych. Jako uczeń gdyńskiego liceum sztuk plastycznych wykonał i kolportował ulotkę wzywającą do demonstracji w obronie studentów represjonowanych w tzw. Marcu `68. Po schwytaniu przez MO skazany został na 3 lata więzienia. Niektóre nawiązane wówczas przyjaźnie, jak np. z Jakubem Szadajem, przetrwały do dziś. w 1975 Borusewicz ukończył studia na Wydziale Nauk Humanistycznych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Promotorem jego pracy magisterskiej był profesor Ryszard Bender, który w 2007, na pierwszym posiedzeniu Senatu, jako marszałek senior przekazał Bogdanowi Borusewiczowi prowadzenie obrad po jego wybraniu na stanowisko marszałka.
W latach 70. Borusewicz był współpracownikiem KSS Komitet Obron Robotników. W 1977 r. został członkiem redakcji niezależnego pisma „Robotnik”, współpracującym m.in. z Andrzejem Gwiazdą i Krzysztofem Wyszkowskim, założycielami Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża. Należał do głównych organizatorów strajku w 1980 r. w Gdańsku.
Po wprowadzeniu stanu wojennego przez cztery lata ukrywał się, organizując struktury podziemne NSZZ „Solidarność”. W 1986 został aresztowany i uwięziony. Został uwolniony na mocy amnestii. Podczas strajków w maju i sierpniu 1988 r. był doradcą komitetów strajkowych w Stoczni Gdańskiej. W 1989 r. wszedł też w skład Prezydium Krajowej Komisji Wykonawczej. W rządzie Jerzego Buzka w latach 1997 - 2001 pełnił funkcję sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Po przegranych przez AWS wyborach w roku 2001 został wicemarszałkiem województwa pomorskiego za wstawiennictwem Lecha Kaczyńskiego. Pełnił tę funkcję do 2005 roku. Od 2007 roku zasiada na fotelu Marszałka Senatu RP.
- Bogdan Borusewicz od lat bierze aktywny udział w życiu samorządu województwa pomorskiego i interesuje się jego sprawami. Bardzo często bierze udział w posiedzeniach Sesji Sejmiku Województwa Pomorskiego, uczestniczy i patronuje wielu ważnym uroczystościom na terenie Pomorza. Bogdan Borusewicz swoją wieloletnią działalnością polityczną oraz społeczną na Pomorzu i dla Pomorza, charakteryzującą się sumiennością, pracowitością i uczciwością, zyskał sobie wielu zwolenników i zasłużył na szczególne wyróżnienie – przekonywał pomorski wicemarszałek Wiesław Byczkowski.
To samo wyróżnienie przypadło Stowarzyszeniu Pomocy Osobom Autystycznym w Gdańsku.
Stowarzyszenie jest organizacją pozarządową pożytku publicznego. Zostało założone w Gdańsku w 1991 roku. Dzięki 20–letniej działalności Stowarzyszenia sytuacja osób dotkniętych autyzmem w województwie pomorskim uległa znaczącej poprawie. Stowarzyszenie zostało założone w trudnych czasach, gdy osoby autystyczne nie były objęte żadną opieką. Od 1992 roku z inicjatywy Stowarzyszenia Pomocy Osobom Autystycznym działa Specjalny Ośrodek Rewalidacyjno-Wychowawczy dla Dzieci i Młodzieży z Autyzmem. Pracę z dziećmi autystycznymi charakteryzuje konieczność rozbijania umiejętności złożonych na mniejsze elementy składowe, z których każdy musi być uczony oddzielnie.
- Byliśmy jednym z pierwszych w kraju stowarzyszeń. To był długi marsz. Nie zajmujemy się organizowaniem spektakularnych wydarzeń, ale tworzyliśmy z niczego system wsparcia. Mam na myśli grupkę rodziców, pozbawionych wówczas wsparcia. Doszliśmy do smutnego wniosku, że prawa osób autystycznych nie są respektowane i trzeba to zmienić. Czy nie tak powinna dzisiaj wyglądać solidarność przez małe „s” z osobami słabszymi? – powiedziała nam Małgorzata Rybicka.
Każdy uczestnik sesji Sejmiku – radni i goście, otrzymał znaczek „Zrozumieć autyzm”.
ASG
Inne artykuły związane z:
- 24/04/2012 12:48 - Pola Nadziei 2012 na Pomorzu
- 24/04/2012 12:28 - Radny uczcił ślub i imieniny
- 24/04/2012 12:20 - Jerzy Śnieg nowym szefem SLD na Pomorzu
- 23/04/2012 21:19 - Szpital dziecięcy z ograniczoną odpowiedzialnością
- 23/04/2012 19:26 - Hamlet zawładnął Gdańskiem
- 23/04/2012 16:43 - XXV Sesja Rady Miasta Gdańska: Będzie skwer im. Krzysztofa Kolbergera
- 23/04/2012 16:29 - Estakada na Trasie Sucharskiego
- 22/04/2012 09:48 - Pomorze – rozwój na zewnątrz, czy dryfująca ku zapomnianej przystani łajba?
- 22/04/2012 09:25 - Marsz nadziei
- 21/04/2012 17:37 - Pies zagryzł sarnę na Morenie