Kierowcy ciężarówek chcą parkingu przy porcie

Około 40 pojazdów wzięło udział w proteście zorganizowanym przez Pomorskie Stowarzyszenie Przewoźników Drogowych na Trasie Sucharskiego. Protestujący domagają się budowy parkingu w rejonie gdańskiego portu.

Protest pod hasłem "Bądźmy solidarni! Jeśli nie my, to kto ma się upominać o nasze prawa?" trwał godzinę. Około 40 oflagowanych pojazdów poruszało się kolumną na odcinku Trasy Sucharskiego od ul. Kontenerowej do ul. Lenartowicza.

- Nasz protest miał kilka aspektów - powiedział Tomasz Rejek, prezes zarządu Pomorskiego Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych. - Najważniejszy to brak parkingu buforowego, który w takim porcie jak Gdańsk powinien już dawno funkcjonować. Powinien być parking na kilkaset pojazdów. Jest on niezbędny przy obsłudze takiej bazy kontenerowej jaką jest DCT Gdańsk gdzie są takie dni, że na dobę obsługuje się 1200 pojazdów. Od strony morza zadbano o komfortowe warunki obsługi statków oceanicznych - są nowe nabrzeża, nowe urządzenia przeładunkowe. Natomiast od strony lądu zaniedbano infrastrukturę drogową. Nie ma dwupasmowej drogi dojazdowej, która jest koniecznością, jak i parkingu buforowego. Są również problemy organizacyjne w bazie DCT, które powodują, że obsługa samochodów ciężarowych odbywa się czasami bardzo opieszale, kierowcy muszą stać pod bramą i czekać na zdanie lub podjęcie kontenera kilka godzin. Plus to, że nie ma tego parkingu buforowego spiętrza nam problemy. Brak dostępu do podstawowych warunków sanitarnych i socjalnych potęguje to wszystko. Przy DCT dawaliśmy znak, że jesteśmy. Mam nadzieję, że nas zauważono. Trudno mi powiedzieć co będzie dalej. Obyśmy nie musieli już nic robić i protestować. Mam nadzieję, że po tym nagłośnionym proteście zapadną decyzje o budowie parkingu docelowego.

Tomasz Łunkiewicz
fot. Tomasz Łunkiewicz