Izba Pamięci Gedanii rośnie

Powoli akcja zbierania pamiątek po KKS Gedania celem utworzenia Izby Pamięci Klubu nabiera tempa.

Dziś publikujemy nieznane zdjęcie ćwiczeń gimnastycznych na boisku Gedanii. Fotografię udostępnił pan Andrzej Załęski, kolekcjoner z Sopotu. Publikujemy także inne pamiątki przekazane przez Andrzeja Walasa kolekcjonera z Gdańska oraz kolejny list pani Teresy Ździebko z Hamilton w Kanadzie.

Ćwiczenia gimnastyczne Towarzystwa Gimnastycznego Sokół na boisku Gedanii Gdańsk. Zdjęcie prawdopodobnie zrobione na początku lat 30. Na drążku ćwiczy Alojzy Dominiak z Orłowa

Jadwiga Marko-Książek (1939-2019) siatkarka, zawodniczka Gedanii Gdańsk, dwukrotna brązowa medalistka olimpijska (z Tokio 1964 i Meksyku 1968), brązowa medalistka mistrzostw świata, wicemistrzyni Europy.

Reprodukcja pochodzi z książki Jerzego Geberta „Alfabet Jerzego Geberta”

Moja  Gedania

KKS Gedania - to wspaniała historia, zapisana przykładami patriotyzmu i bohaterstwa, olimpijskimi medalami i codzienną żmudną pracą działaczy, trenerów, zawodników.

To Moja Gedania. TO NASZA GEDANIA!

Niewiele mogę uczynić, ale rozgoryczenie sięga zenitu. Żal i smutek wkrada się w dzisiejszą rzeczywistość i nigdy bym nie przypuszczała, że taki los spotka klub KKS Gedania - Kościuszki.

Dla mnie Gedania była codziennością. Byłam z jej widokiem od wschodu do zachodu słońca. To moje dzieciństwo, młodość. To murawa boiska, bramki do których gole strzelali moi bracia. To ja, która dołączyłam do klubu do sekcji siatkówki. To nasi trenerzy - Pan Marian Rembarz, Pani Jadwiga Marko-Książek - medalistka Tokio 1964 r. brązowy medal, Meksyk 1968 r. brązowy medal. To wspaniali działacze. To oni są dla mnie, dla nas wzorem, przykładem i pamięcią. To dla nich mam ogromny szacunek i podziękowanie za wiele, wiele lat pracy. Już nikt i nic ich nie zastąpi.

A dzisiaj… To miejsce sprzedane, zamienione w gruzowisko.

Odebrana godność, zamieniona w nicość.

Trudno to określić słowami. To się nie mieści w żadnej kategorii myślenia. To przecież Historia pisana dużymi zgłoskami. To nasi dziadkowie, pradziadkowie, ich idee o które walczyli i oddali życie. Spełnijmy ich testament!!!!

KKS Gedania - Kościuszki winna być oazą dla mieszkańców i radością życia. To teren zieleni, oddychania, przeznaczony dla rekreacji, sportu, wypoczynku i czasu spędzonego z rodziną.

Co na to Prezydent Gdańska? Co na to włodarze Miasta? Czy naprawdę nie widzicie, że nie powinno tak być?

Z poważaniem
Teresa Śmiałek – Ździebko