Polska zasługuje na niezależność energetyczną i ma dużą szansę na jej uzyskanie. Ta na razie jest niemożliwa skoro 61 procent gazu ziemnego napływa do nas z kierunku wschodniego, rozwój Naftoportu w Świnoujściu blokuje rura rosyjsko-niemieckiego gazociągu północnego, a Amerykanie rakiem wycofują się z planów wydobywczych gazu łupkowego w Polsce, zadowoleni ze sprzedanych technologii, a chcąc utrzymać swoje ceny na gaz, zaś ceny – o ile wierzyć przeciekom za gaz ziemny z Rosji w umowie gazowej z Federacją Rosyjską są najwyższe w Unii Europejskiej.
Stąd ciężar prac poszukiwawczych spada na największego koncesjonariusza, czyli rodzime PGNiG. Jak storpedować nieprzychylne lobby i blokowanie prac przy poszukiwaniu gazu łupkowego, jak przekonać współobywateli o walorach tak pozyskanego niekonwencjonalnego paliwa, jak rozwiać wątpliwości, które piętrzą się na ternach, gdzie prowadzona jest eksploracja? Temu poświęcone było środowe spotkanie w jednym z gdańskich hoteli. PGNiG wystawił silną reprezentację ze stolicy, min. naukowców, którzy od dwudziestu lat zajmują się np. techniką szczelinowania. Po drugie stronie stanęli dziennikarze lokalnej prasy i niezależni obserwatorzy. Zabrakło lobby ekologicznego – nie skorzystali z zaproszenia.
Na razie trwają penetracje i odwierty poszukiwacze. Kiedy zostanie wydana pierwsza koncesja na wydobycie tego na razie nie wiadomo. Jak mówi nam Przemysław Krogulec, kierujący odcinkiem poszukiwawczym Wejherowo najpewniej wydobycie przemysłowe ze złoża w woj. pomorskim nastąpi w 2015 r. Jedno jest pewne. Program eksploatacji gazu łupkowego w Polsce rusza. Wstępne odwierty na Lubelszczyźnie i na Pomorzu potwierdzają opłacalność wydobycia, ale konieczne jest przeprowadzenie dalszych prac poszukiwawczych. Wydobycie na skalę przemysłową może rozpocząć się za kilka lat. Jak się dowiadujemy zaangażowane w projekt koncerny PGE, KGHM i PGNiG - podpisały umowę, w ramach której przewiduje się eksploatację trzech złóż zlokalizowanych w Częstkowie, Tępczu oraz w Kochanowie w obszarze tzw. koncesji Wejherowo.
Czy jednak geofony i wielkie pojazdy „wibratory” podążające przez pola nie budzą obaw. Pewnie tak, skoro w planach są kolejne spotkania z mieszkańcami. Sejsmografu odnotowują jednak tylko znikome wstrząsy, dalekie od zauważalnych na Pomorzu np. przy trzęsieniach ziemi w odległej Japonii.
- To co odnotowuje sejsmograf to mikroślady, ale bez nich nie usłyszymy co ziemia chce na powiedzieć – mówi dr inż. Piotr Kasza z PGNiG, kierownik laboratoriów.
Jeszcze jeden temat pozostaje otwarty. Ile jest tego gazy w Polsce. Szacunki o jego zasobach są różne od 1,9 bln m sześc. do 5,4 bln m sześc. Jeśli nawet przyjąć ten dolny pułap przy obecnym zużyciu gazu wystarczy to nam na 131 lat.
Mityczne szczelinowanie nie jest zaś czymś nowym - to metoda stosowana od 1947 r. w USA a w Polsce – już w połowie lat 50.
Narodowe Centrum Badań i Rozwoju i Agencja Rozwoju Przemysłu podpisały w środę umowę w sprawie finansowania prac badawczych w polskich przedsiębiorstwach, które będą rozwijały oryginalne technologie eksploatacji gazu łupkowego - poinformowało biuro prasowe ARP.
ASG
- 14/07/2012 12:38 - Przedstawiciele międzynarodowej organizacji finansowej w Gdańsku
- 12/07/2012 13:03 - Ponad 2 mln dla zarządu SAUR Neptun
- 11/07/2012 18:13 - Lewica przygotowuje samorządową alternatywę dla dominacji PO w Trójmieście
- 11/07/2012 17:22 - Zmarł Andrzej Krzysztof Waśkiewicz
- 11/07/2012 16:22 - Stój bo będę strzelał! Policja municypalna!
- 10/07/2012 20:49 - Karol Guzikiewicz, związkowiec, sponiewierany za plakaty
- 10/07/2012 16:05 - 15 lipca Dzień otwarty PGE ARENA - DZIĘKUJEMY WAM ZA EURO!
- 10/07/2012 16:03 - Gdańsk dziękuje zagranicznym kibicom za atmosferę Euro 2012
- 10/07/2012 10:51 - Pomnik Jana Pawła II i Ronalda Reagana stanie w sobotę w nadmorskim parku na Przymorzu
- 08/07/2012 15:23 - XIV Zjazd Kaszubów - GALERIA