Krótki, ale zarazem ostry i dramatyczny był trzeci „Marsz pustych garnków” organizowany w proteście przeciw wprowadzanym od 1 września podwyżkom czynszów komunalnych. Doszło do przepychanek, a ochroniarze użyli gazu pieprzowego.
Demonstracja rozpoczęła się o godzinie 11 przed gdańskim kinem Krewetka. Organizatorzy nie ukrywali, że termin i trasa przemarszu nie były przypadkowe. Na placu przy pomniku Poległych Stoczniowców odbywała się uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod powstające Europejskie Centrum Solidarności.
- Chcemy przypomnieć władzom, które bez przerwy wycierają sobie gęby Solidarnością, jakie były ideały tego ruchu – tłumaczył Bartek Kantorczyk z inicjatywy Nic o Nas Bez Nas.
Po raz kolejny zbierano podpisy pod obywatelskim projektem uchwały zakładającym usunięcie zapisów o pozyskiwaniu mieszkań socjalnych przez zakup kontenerów. Znów pojawiły się transparenty: „Stop podwyżkom czynszów”, „Mieszkanie prawem, nie towarem”, „Budyń szkodzi”, powiewały czerwono czarne i polskie flagi.
- Nie mamy europejskich pensji, a urzędnicy patrzą na podwyżki przez pryzmat swoich zarobków - przekonywał Kantorczyk. - Łatwo mówić, że to niewielkie zmiany, jak zarabia się kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie. Oni nie wiedzą jak wyglądają oczami pracujących biednych, którzy żyją za mniej niż 1,5 tysiąca miesięcznie, albo którym głodowa emerytura ledwie pozwala na zakup leków – twierdził Bartosz Kantorczyk.
- Ulice, którymi chcieliśmy przejść zostały zablokowane, gdy marsz został już zalegalizowany. To pokojowa demonstracja, nie będziemy używać siły. Prawo, nie wspominając o moralności jest po naszej stronie - podkreślił Łukasz Muzioł, działacz NoNBN.
Organizatorzy odcinali się od pozostałych odbywających się manifestacji: - Prawo i Sprawiedliwość i Gazeta Polska protestują przeciw Basilowi Kerskiemu, nowemu szefowi ECS, bo jest Niemcem. Nam wszystko jedno czy Kerski jest Polakiem, Niemcem czy Marsjaninem. Nie chcemy żeby prezydent Adamowicz płacił mu z naszych podatków. Nie chcemy walczyć przeciw Kerskiemu, walczymy z Adamowiczem, - tłumaczył Muzioł. - Jesteśmy ruchem obywatelskim, - podkreślał, - nie jesteśmy związani z żadną partią polityczną, niezależnie, co próbują nam wmówić dziennikarze Gazety Wyborczej. Nieważne, czy przychodzimy z lewa, czy z prawa, nie chcemy dać się oszwabić prezydentowi Adamowiczowi i to nas dzisiaj łączy.
Demonstrantów poparł gdański NSZZ Solidarność:
- To skandal, co robi prezydent Adamowicz. Prawdziwa Solidarność jest z wami - twierdził Karol Guzikiewicz z NSZZ.
- Podobno ambasadorom uczestniczącym w uroczystościach tłumaczono, że to rekonstrukcja historyczna, ale to autentyczny protest - mówił Muzioł. - Tutaj nie ma zadymiarzy, oni siedzą w Biurze Prasowym Urzędu Miasta - twierdził.
- Złodzieje! Złodzieje! - krzyczeli mieszkańcy.
- My biedni nie będziemy chodzić do Teatru Szekspirowskiego i na Stadion, my będziemy się zastanawiać na co nie wystarczy nam pieniędzy, na leki czynsze czy jedzenie? - pytał Bartosz Kantorczyk.
- Budyń do roboty za tysiąc złotych - skandowano.
Około 11.45 marsz ruszył ul Rajską. Przed pochodem jechał specjalny, wyposażony w obrotowe kamery, samochód policyjny, monitorujący przebieg demonstracji. - Chodźcie z nami jeszcze nie biją! - krzyczeli protestujący mijając centrum handlowe Madison. - To jest wasza demokracja!
Około 12.00 ponad dwustu demonstrantów dotarło do barierek rozstawionych na wysokości budynku Solidarności na zamkniętych dla ruchu Wałach Jagielońskich. Koło barierek czekało około 50 osób uczestniczących w manifestacjach PiS i Gazety Polskiej.
Doszło do przepychanek z wyposażonymi w tarcze ochroniarzami prywatnej firmy zatrudnionej do zabezpieczania uroczystości.
- To legalna demonstracja, mamy prawo przejść. Proszę nas przepuścić - apelował Muzioł.
{youtube}t4h5OA8NH_k{/youtube}
Ochroniarze odpychali mieszkańców tarczami, użyli gazu pieprzowego. Sześciu protestującym pomocy udzielili lekarze z karetki pogotowia.
- To firma ochroniarska zatrudniana za nasze podatki - grzmiał Bartosz Kantorczyk. - Jako organizator demonstracji domagam się rozmowy z dowodzącym akcją oficerem policji.
Policjanci ani strażnicy miejscy nie interweniowali, stojąc za szpalerem ochroniarzy.
- Nie mamy kamieni, mamy garnki i łyżki, chcieliśmy po prostu pokojowo przejść - tłumaczył Kantorczyk.
- Wstydźcie się! - skandowali protestujący.
Do protestujących wyszedł poseł PiS, Andrzej Jaworski. - Ten bandyta celował gazem łzawiącym kobiecie w twarz - mówił pokazując na ochroniarza. - Sprawdzę czy ochroniarze mieli prawo do jego użycia. Mam wrażenia, że są pod wpływem środków odurzających – mówił.
- Byłem na Wałach przed uroczystością. Nie zostałem wpuszczony, mimo że pokazywałem swoją legitymację poselską. Strażnicy miejscy twierdzili, że działają na wyraźne polecenie władz i mają nie wpuszczać nikogo bez specjalnego identyfikatora – opowiada Jaworski. - Gdy zobaczyłem co ochroniarze robią z demonstrantami prosiłem o interwencję policji i straży miejskiej. Zostałem zignorowany, a później sam zostałem potraktowany gazem. Od jednego z ochroniarzy wyraźnie wyczułem alkohol. Oburzające, że policjanci nie reagowali, chociaż w ich obecności łamane było prawo – ocenia poseł. - Obawiam się, że dyktatura Pawła Adamowicza doprowadzi do tego, że następnym razem w ogóle zabroni mieszkańcom wychodzić z domów – dodaje.
Demonstracja zakończyła się około 12.30. - To była bandycka napaść na uczestników legalnej demonstracji - komentował Muzioł. - Tu potraktowano starszych ludzi gazem, barierka została rzucona na stopę starszej pani, w przyszłym tygodniu złożymy odpowiednie zawiadomienia do prokuratury. Solidarność to myślenie o najsłabszych i przeciwieństwo tego, co robi prezydent Adamowicz. Będą następne demonstracje, solidarnie zablokujemy te podwyżki - zapowiadał.
Jacek Wierciński
jacek.wiercinski@wybrzeze24.pl
fot. Alina Żemojdzin
- 16/05/2011 10:13 - Arciszewska: "Niemców nikt nie wyganiał, sami uciekli"
- 16/05/2011 08:31 - Steinbach przyjedzie na Pomorze
- 15/05/2011 18:56 - Jaworski: 'Komorowski boi się obywateli"
- 15/05/2011 17:18 - Prezydent Komorowski na pokładzie "Generała Zaruskiego"
- 15/05/2011 16:54 - Urodzinowe atrakcje Straży Granicznej
- 14/05/2011 14:11 - Wmurowanie kamienia węgielnego pod ECS
- 14/05/2011 12:44 - Demonstracje przed ECS - ochrona użyła gazu ZOBACZ FILM
- 13/05/2011 23:24 - Pastusiak: "Sondaże w Polsce są nieprofesjonalne"
- 13/05/2011 11:26 - Szczukowski: "Od SPD możemy się wiele nauczyć"
- 13/05/2011 10:54 - Czego Gdańsk powinien się wstydzić?