Pomorski PSL sprzedał swoją siedzibę przy ul. Małachowskiego w Gdańsku Wrzeszczu krakowskiemu developerowi, a lokalni działacze PSL deklarują przekazanie części wynagrodzenia na poczet partyjnego długu. Sprawą sprzedaży obiektu zajęła się Fundacja Rozwoju, założona przez PSL i nadzorowana przez prezesa partii Waldemara Pawlaka.
Wille nabyła krakowska spółka Landeskrone. Nowi właściciel zaczynają od remontu obiektu. Nieoficjalnie dowiadujemy się, że budynek „poszedł” za dwa miliony złotych. Wczoraj prezes fundacji Michał Ludwikowski nie chciał uchylić rąbka tajemnicy co do kwoty jaką PSL uzyskał za nieruchomość.
- Nie mogę ujawnić kwoty jaką uzyskaliśmy ze sprzedaży bez zgody nabywcy. Budynek był wolny od obciążeń. O miejsce przyszłej siedziby PSL w Gdańsku proszę pytać ciała statutowe partii – mówi Ludwikowski.
W samej spółce pracownicy pod nieobecność jej prezesa Jana Lubomirskiego-Lanckorońskiego także nie chcieli ujawnić ceny nabycia. Przedstawiciele firmy nie potwierdzają, ani nie zaprzeczają czy była to kwota miedzy 2 a 3 mln zł.
- Chcemy przywrócić świetność temu budynkowi. Chcemy by nadal były to powierzchnie biurowe. W porozumieniu z konserwatorem zabytków przystąpimy do remontu. Jego szczegółowy zakres przedstawimy za kilka tygodni. Przede wszystkim zabezpieczamy dach by chronić obiekt przed zalewaniem – powiedział nam Paweł Piasecki, pełnomocnik spółki Landeskrone.
Do czerwca biura Zarządu wojewódzkiego partii pozostaną w budynku przy Małachowskiego.
- Zostajemy w dotychczasowej siedzibie do czerwca. Nowi właściciele zaczynają prace remontowe. Na razie prace te nie są uciążliwe i przez najbliższe trzy miesiące zostajemy w budynku – poinformowała nas Irena Stencel, dyrektor biura ZW PSL.
Co dalej?
Ludowcy poszukują pokojów biurowych do wynajęcia, w którym ulokują swoją pomorską siedzibę. Jak się dowiadujemy mają zgodę Rady Naczelnej stronnictwa na wynajęcie 100 m kw. powierzchni biurowej. PSL szuka lokalizacji w biurowcach firm związanych z ruchem ludowym. Jedną z potencjalnych nowych siedzib są pomieszczenia w gdańskim oddziale BGŻ. Z partyjnej kasy będzie też opłacany jeden pracownik etatowy biura PSL w Gdańsku.
To nie koniec wyzwań jakie stają przed członkami Stronnictwa. Czeka ich bowiem składka na partyjne długi sięgające 20 mln zł.
ASG
Inne artykuły związane z:
- 23/02/2012 17:55 - Burzliwa sesja lutowa
- 23/02/2012 17:51 - Naprawy gdańskich ulic po zimie
- 22/02/2012 12:27 - Zagęszczanie Zaspy Rozstaje(?)
- 22/02/2012 11:44 - Emerytury i renty smutne jak Popielec. Będą pozwy i protesty
- 22/02/2012 11:41 - Łącznie prawie 4 mln zł na Dolne Miasto
- 21/02/2012 10:23 - Obrady XXIII sesji Rady Miasta Gdańska
- 21/02/2012 10:08 - 55 lat Wieczoru Wybrzeża. Cichy jubileusz
- 20/02/2012 10:08 - IX odsłona Salonu Młodopolskiego im. Arama Rybickiego
- 18/02/2012 16:13 - Szklany świecznik w Domu Uphagena
- 18/02/2012 16:06 - Obowiązek odśnieżania i lekkomyślni wędkarze