Bożena Sikorska: Wolne niedziele – wreszcie czas dla rodziny

Zbliża się moment zmiany niedzielnych przyzwyczajeń wypoczynku wielu Polaków. Dotychczasowe spędzanie wolnego czasu - zjedzenie obiadu, wypicie kawy, zjedzenie ciastka oraz zrobienie zakupów w centrum handlowym, będzie musiało ulec zmianie. Od marca tego roku zacznie obowiązywać zakaz handlu w niedzielę. Początkowo w pierwszym roku obowiązywać będą dwie niedziele handlowe w miesiącu - pierwsza i ostatnia. W drugim już tylko ostatnia, a od 2020 roku będzie zakaz handlu we wszystkie niedziele. „Gazeta Gdańska” zapytała o komentarz handlowców najbardziej zainteresowanych nowymi przepisami.

Rozmowa z Bożeną Sikorską,  kierowniczka sklepu polskiej sieci „Mercus”, w Oliwie przy ulicy Czyżewskiego.

Bożena Sikorska, kierowniczka sklepu "Mercus" w Oliwie ul. Czyżewskiego

Bożena Sikorska: Bardzo się z tego cieszymy. Wreszcie będziemy mogły spędzać z rodziną ten wolny niedzielny czas. Uważam tylko, że ta ustawa powinna wejść w życie od razu w pełnym brzmieniu, bez powolnego jej wprowadzania. Chodzi również o klientów, aby im też za bardzo w głowach nie mącić, bez szukania, a która to teraz niedziela wolna czy pracująca? Cieszymy się  i tak z tego co mamy.

- Media będą informowały, a i pewnie same sklepy zadbają o właściwą wiedzę klientów.
Bożena Sikorska: Myślę, że tak, tę sprawę właściwie i szybko rozwiążemy, aby nie było nieporozumień.

- Jak pani przypuszcza jaki to będzie miało wpływ na obroty?
Bożena Sikorska: Jestem święcie przekonana, że ruch rozłoży się na piątek i sobotę. Poradzimy sobie z tym i nie będzie spadku obrotów. Wreszcie wolne niedziele pozwolą nam normalnie ułożyć życie rodzinne. Na tym zyskają wszyscy.

Sklep "Mercus" w Oliwie ul. Czyżewskiego

- Przyzwyczajenia Polaków teraz ulegną zmianie.
Bożena Sikorska: I to na dobre. Przypominam sobie poprzedni okres. To była norma. Moi rodzice wiedzieli jak spędzać z nami, dziećmi wolny czas. Bardzo żałowałam, że moje dzieci były tego pozbawione, tej wyjątkowej niedzielnej atmosfery, kościoła, plaży, spaceru po parku, czy Zoo. Mamy gwarancje od naszego pracodawcy, że u nas nie będzie żadnych kombinacji z oszukiwaniem prawa, nie będziemy szukali możliwości pracy w niedzielę, nie zmienią się  płace, nie zmieni się stan zatrudnienia. Chodzi jedynie o to, że ludzie będą musieli teraz lekko zmienić swoje myślenie o zakupach i wcześniej, przed niedzielą, o nich pamiętać.