7 czerwca minie 20 lat od rejestracji w Sądzie Rejonowym w Gdańsku firmy Pomorskie Hurtowe Centrum Rolno-Spożywcze RËNK. Obchody dwudziestolecia odbędą się podczas 13 Ogólnopolskiej Wystawy Ogrodniczej "Wiosna w ogrodzie", która będzie się odbywać w dniach 15-17 maja. - To nie jest sukces tylko nasz jako RËNK, ale przede wszystkim sukces najemców, którzy w nas uwierzyli, którzy nam zaufali, którzy do nas przyszli i z naszą lokalizacją związali swój rozwój i możliwość rozwijania skrzydeł - podsumowuje 20 lat RËNK związana z Centrum od początku Hanna Czapiewska, Kierownik Działu Marketingu i Nieruchomości.
7 czerwca 1995 roku Pomorskie Hurtowe Centrum Rolno-Spożywcze RËNK zostało zarejestrowane w Sądzie Rejonowym w Gdańsku. Trzy lata później, 5 grudnia 1998 roku, dokonano uroczystego wmurowania kamienia węgielnego na placu budowy rynku hurtowego w Barniewicach. 26 maja 1999 roku nastąpiło oficjalne otwarcie hali kwiatowej. Oficjalne otwarcie Pomorskiego Hurtowego Centrum Rolno-Spożywczego RËNK nastąpiło 11 września 1999 roku.
Teren na którym miał powstać rynek hurtowy to było ściernisko - wspomina Hanna Czapiewska
- Początki były bardzo trudne - przyznaje Hanna Czapiewska, Kierownik Działu Marketingu i Nieruchomości Pomorskiego Hurtowego Centrum Rolno-Spożywczego RËNK. - Gdy RËNK starał się o rozpoczęcie budowy rynku hurtowego borykaliśmy się z olbrzymimi trudnościami i problemami. Największy problem był z mieszkańcami sąsiedniej dzielnicy Osowa, którzy mieli nieprawdopodobne zarzuty co do lokalizacji rynku hurtowego. Takich zarzutów nie byliśmy w stanie w żaden sposób przewidzieć. Był problem z z nawiązaniem komunikacji z mieszkańcami i przedstawieniem, jak rynek ma wyglądać. Mieszkańcy Osowy nie zdawali sobie sprawy, że dzięki rynkowi hurtowemu dzielnica i ten region się rozwinie. Pamiętam, że zrobiłam sobie wycieczkę żeby zobaczyć gdzie znajduje się lokalizacja budowy rynku, gdy już tu przybyłam, pomyślałam, że "Tu diabeł mówi dobranoc". To było ściernisko. To było miejsce, które dla wielu osób nie miało perspektyw. Okolica Osowej zaczęła się rozwijać dopiero po wybudowaniu RËNKu. Daliśmy tej części Gdańska niesamowitego powera do rozwoju. Byliśmy dużym nasionkiem, które zaczęło kiełkować i dzięki temu dookoła zaczęły się pojawiać nie chwasty, ale ładne, dorodne rośliny. W sukces projektu uwierzyłam w momencie rozpoczęcie budowy. W dniu uzyskania pozwolenia na budowę gdy wiadomo było, że zaczynamy robić coś w ziemi, wmurowaliśmy kamień węgielny, od tego momentu nigdy nie miałam żadnych wątpliwości, że to wszystko wypali. Rozwinęliśmy się, ale to nie jest tylko nasz sukces, ale przede wszystkim najemców, którzy w nas uwierzyli, zaufali nam i związali z nami swój rozwój i możliwość rozwijania skrzydeł. Widzimy to po firmach, które zaczynały wynajem od jednego boksu, a potem brały dwa, trzy i wielokrotność powierzchni. Ciągle obserwujemy ich rozwój. W niektórych przypadkach zmieniają asortyment, ale w większości przypadków uzupełniają go o zupełnie inne, nowe rzeczy. Wychodzą na przeciw oczekiwaniom klienta oraz modzie.
Początkowo zbudowano 3 hale, dwie o wielkości 10 tys. m2 i jedną mniejszą (5 tys. m2) do handlu kwiatami. Dzięki poczynionym inwestycjom rynek hurtowy posiada profesjonalne i nowoczesne powierzchnie handlowo-magazynowe. Tworzenie rynku „od nowa” posiada swoje dobre i złe strony. Jedną z tych pozytywnych jest lokalizacja, która została tak zaprojektowana, by Rënk stanowił żywnościowe zaplecze dla Trójmiasta. I dziś to się sprawdza, bowiem położenie przy obwodnicy aglomeracji trójmiejskiej daje możliwość operowania handlowcom jak i kupującym z całego obszaru trzech miast. To jednak nie wszystko, również cały obszar metropolitarny ma korzystny dojazd do Rënku.
Systematycznie Rënk tworzył dobry klimat handlu i zyskiwał kolejnych najemców. Dzięki temu niezbędne były nowe inwestycje inspirowane oddolnymi potrzebami najemców, którzy rozwinęli swoją działalność. W ostatnich latach powstała nowa hala kwiatowa (dodatkowe 7 tys. m2 dla kwiatów żywych i dekoracji) oraz dwa pawilony warzywno – owocowo – spożywcze, każdy po 1000 m2. Po ostatnich inwestycjach hale rynku hurtowego oferują prawie 35 tys. m2 powierzchni handlowej. Z biegiem lat Spółka wykorzystuje swoje powierzchnie wynajmując również place i wiaty. W ciągu ostatnich lat rozwinął się handel rabatką. Nowe dwa pawilony warzywno-owocowe spowodowały, że znacząco wzrosły przychody z tej branży. Ewolucyjny rozwój rynku hurtowego, który u swego zarania był bardzo trudny, dziś daje pożądane efekty. Zarząd Spółki coraz częściej spogląda na tereny pozostające w rezerwie na rozwój. W najbliższych latach konieczne będzie uzbrojenie i ogrodzenie kolejnych terenów, bo „robi się już ciasno”.
- Nasi najemcy są praktycznie cały czas na terenie Centrum - powiedziała Hanna Czapiewska. - Handlują siedem dni w tygodniu. Spora ilość firm, handluje również w niedzielę, zwłaszcza jeśli są to niedziele poprzedzające popularne dni jak Walentynki, Dzień Kobiet, Dzień Matki, Dzień Nauczyciela. Wówczas rynek funkcjonuje przez cały tydzień. My jako administratorzy nie zabieramy nikomu takiej możliwości. Rynek jest otwarty przez siedem dni w tygodniu, przez całą dobę. Najemcy de facto sami ustalają godziny handlu, uzależniając je również od pory dostaw.
Dni Chryzantem mają to impreza, którą RËNK organizuje od 1999 roku
Pierwszy pokaz florystyczny został zorganizowany w lutym 2000 roku
RËNK to również cykliczne imprezy wpisane na stałe w kalendarz wydarzeń na Pomorzu. Pierwszą imprezą zorganizowaną przez RËNK były "Dni Chryzantem", które w dniach 29-31 października 1999 roku odbywały się w hali kwiatowej i przed halą. "Dni Chryzantem" to impreza, która jest organizowana do dziś. Z biegiem lat czas jej trwania wydłużył się do 10 dni. W lutym 2000 roku Centrum zorganizowało pierwszy pokaz florystyczny. Po krótkiej przerwie w ubiegłym roku ponownie w RËNK zorganizowano cykl pokazów florystycznych, które prowadziła Małgorzata Niska. W 2000 roku zorganizowano kiermasz kwiatów rabatowych pod wiatami. Na rok 2003 przypada organizacja pierwszej ogólnopolskiej wystawy ogrodniczej "Grajmy w Zielone". Pierwsza edycja została zorganizowana przy współpracy ze Stowarzyszeniem Ogrodników i Projektantów Terenów Zieleni. Udział wzięło 94 wystawców, a wystawę odwiedziło 18 tysięcy gości. W kolejnych latach Wystawa cieszyła się coraz większą popularnością. Od 2011 wystawa trwa trzy dni. W 2013 roku zmieniono nazwę na "Wiosna w Ogrodzie". Zmiana była związana z inną imprezą, która w kalendarzu RËNK pojawiła się w 2011 roku. Wówczas po raz pierwszy odbył się jesienny kiermasz "Jesień w Ogrodzie".
Wystawa ogrodnicza w 2003 roku...
... i w 2014 roku
- Imprezy, które organizujemy wynikają z zapotrzebowania klientów, zupełnie innych, niż tych, którzy przyjeżdżają do nas na codzień - powiedziała Hanna Czapiewska. - Każdego dnia przyjeżdża tu klient hurtowy, właściciel sklepu, kwiaciarni, który dalej sprzedaje towar odbiorcy detalicznemu. Imprezy, które organizujemy są skierowane do odbiorcy indywidualnego. Kupuje on kwiaty rabatowe, materiały szkółkarskie, ziemię, odżywki, a także doświadcza klimatu piknikowego, który jest nieodłączny w każdej naszej imprezie. Gdy w 2000 roku organizowaliśmy pierwszy kiermasz ogrodniczy była tylko jedna firma, która handlowała artykułem szkółkarskim. Jest z nami do dziś. Wówczas tego materiału praktycznie nie było. Branża ogrodnicza na przestrzeni ostatnich lat bardzo się rozwinęła. Imprezy kierujemy nie tylko do odbiorcy indywidualnego. Na nasze Wystawy przyjeżdża bardzo dużo firm, które zajmują się aranżacjami ogrodów. Klienci dokonują zakupów, ale również nawiązują kontakty, które pracują cały rok. Nasze imprezy w trakcie weekendu odwiedzają tysiące osób i bardzo się cieszymy z tego sukcesu. Raduje nas również sukces naszych wystawców i klientów, którzy nawiązują niezwykle istotne kontakty na codzienną działalność, bazując na nich. Pokazy florystyczne organizowaliśmy i będziemy to kontynuować, bo to przecież nic innego, jak misja naszego rynku hurtowego. Musimy pokazywać pokazywać kwiaty i trendy obowiązujące we florystyce w danym sezonie. Nie możemy się zatrzymywać w miejscu, ponieważ florystyka jest branżą, która bardzo się rozwinęła w Polsce na przestrzeni ostatnich 10 lat. Mamy florystów, którzy odnoszą sukcesy na całym świecie i to za ich pośrednictwem musimy zaszczepić w Polakach modę i umiłowanie do kwiatów.
65
liczba najemców w 1999 roku
250
liczba najemców obecnie
Tomasz Łunkiewicz
fot. RËNK i Tomasz Łunkiewicz
- 19/05/2015 14:54 - Nowe przepisy w ruchu drogowym: Na Pomorzu zatrzymano 9 praw jazdy
- 19/05/2015 14:13 - Związki zawodowe są stroną przy decyzjach włodarzy o edukacji Szkoła - nie spółka
- 18/05/2015 17:00 - Dziennik Bałtycki świętował 70-lecie
- 17/05/2015 22:23 - SLD o klęsce Ogórek - list, dymisja, wybory jesienne
- 16/05/2015 21:29 - Tysiące gości na "Wiosna w ogrodzie" - GALERIA
- 15/05/2015 20:49 - Najemcy o RËNK: Jakość i życzliwość
- 15/05/2015 20:33 - Stanisław Gierszewski: Żeby najemcy nie mówili "Wasza spółka", ale "Nasza spółka"
- 13/05/2015 19:43 - Los kompleksu kin na Długiej przesądzony, za dwa lata stanie tam hotel
- 13/05/2015 19:39 - Portet: Polska była używana jako laboratorium, miejsce eksperymentów liberalnych
- 13/05/2015 18:35 - Leśnicy i "Fundacja z pompą" dla chorych dzieci