W niedzielę, godz. 14.30, na stadionie im. Zbigniewa Podleckiego rozegrany zostanie rewanżowy mecz półfinału NICE 1. Ligi Żużlowej pomiędzy Zdunek Wybrzeże i Lokomotivem Daugavpils. Podopieczni Mirosława Kowalika aby awansować do finał i walczyć o awans do PGE Ekstraligi muszą wygrać z Łotyszami różnicą przynajmniej 2 punktów.
2 punkty. Tylko tyle muszą odrobić żużlowcy Zdunek Wybrzeże, aby awansować do finału NICE 1. Ligi Żużlowej. Strata nie jest duża i można ją odrobić w jednym biegu. Wynik pierwszego meczu w Daugavpils postawił gdańszczan w bardzo dobrej sytuacji przed rewanżem. Nastroje mogły być jednak zupełnie inne gdyby nie znakomita końcówka podopiecznych trenera Mirosława Kowalika. Po 12. biegu Lokomotiv prowadził 12 punktami. Na szczęście trzy ostatnie wyścigi Zdunek Wybrzeże wygrało 14:4 i mimo przegranego meczu to gdańszczanie cieszyli się bardziej od zwycięskich gospodarzy.
Gdańscy kibice "chwile grozy" przeżyli w ubiegłą środę, gdy wieczorem pojawiła się informacja, że kontuzji w meczu ligi duńskiej doznał Anders Thomsen. Duńczyk dość niespodziewanie w trakcie sezonu wyrósł na lidera drużyny. Thomsen jeździ równo, a dodatkowo bardzo widowiskowo, bo przy słabszych wyjściach spod taśmy musi o pozycje walczyć na dystansie. Na szczęście Duńczyk był tylko poobijany i może jechać w kolejnych meczach.
Oprócz Thomsena w Daugavpils dobrze wypadli Troy Batchelor i Oskar Fajfer. W ostatnich zawodach słabiej wypada Kacper Gomólski, któremu brakuje szybkości w motocyklach. Duże znaki zapytania są w przypadku pozycji piątego seniora. W Daugavpils po raz kolejny w tym sezonie zawiódł Renat Gafurow. Kapitan gdańskiej drużyny w drugiej części sezonu, po kolejnych upadkach, częściej zawodzi. Na niedzielny mecz Renat stracił miejsce w składzie. W awizowanym składzie jest Hubert Łęgowik, który również sezonu nie zaliczy do udanych. W niedzielę jednak z "12" najprawdopodobniej pojedzie ktoś inny. W piątek gdańszczanie pozyskali Mikkela Becha i wszystko wskazuje na to, że Duńczyk zadebiutuje przed gdańską publicznością. Zmiana jest również w formacji juniorskiej. Na niedzielny mecz awizowany jest Marcin Turowski.
Łotysze zgłosili skład, który niewiele różni się od tego, którym jechali w pierwszym spotkaniu. Nikołaj Kokin awizował zestawienie, w którym jest tylko jedna zmiana w porównaniu do meczu sprzed dwóch tygodni. W zgłoszonym składzie nie ma Tomasa Jonassona, który w Daugavpils pojechał przeciętnie.
Gdańszczanie przystąpią do meczu z presją, że muszą awansować, bo takie były cele stawiane przed sezonem. Łotysze pojadą na luzie. Oni tak naprawdę jadą o nic. Awansować nie mogą, bo nie dopuszcza tego regulamin. Co najwyżej gdyby po raz trzeci z rzędu wygrali 1. ligę to utarliby nosa żużlowej centrali i polskim drużynom.
Historia spotkań obu drużyn przemawia za podopiecznymi trenera Mirosława Kowalika. Na gdańskim torze obie drużyny spotkają się po raz dziesiąty. Dziewięć poprzednich meczów wygrali gdańszczanie. Tylko w 2010 roku Łotysze zdołali zdobyć w dwóch meczach powyżej 40 punktów. W pozostałych spotkaniach Wybrzeże wygrywało różnicą kilkunastu punktów. Nie wydaje się, aby Lokomotiv w niedzielę poprawił swój bilans na gdańskim torze.
Miejmy tylko nadzieję, że w niedzielę z obiema drużynami nie wygra deszcz...
Awizowane składy
Lokomotiv
1. Maksim Bogdanow
2. Artiom Trofimow
3. Kjastas Poudżuks
4. Oleh Mihaiłow
5. Timo Lahti
6. Davis Kurmis
Zdunek Wybrzeże
9. Oskar Fajfer
10. Anders Thomsen
11. Troy Batchelor
12. Hubert Łęgowik
13. Kacper Gomólski
14. Marcin Turowski
Tomasz Łunkiewicz
Inne artykuły związane z:
- 06/09/2017 13:16 - Składy na pierwszy mecz finału NICE 1. Ligi
- 05/09/2017 21:25 - Efektowna wygrana MH Automatyka w ostatnim sprawdzianie przed ligą
- 04/09/2017 20:21 -
- 01/09/2017 10:31 - Mikkel Bech wzmocnił Zdunek Wybrzeże
- 31/08/2017 18:50 - Lechii transfery last-minute
- 31/08/2017 18:09 -