Charakter pokazali siatkarze Trefla. Gdańszczanie w rozgrywanym wyjątkowo w Elblągu meczu z Indykpol AZS Olsztyn przegrywali już 0:2, ale wygrali trzy kolejne sety i wygrali mecz 3:2 (19:25, 22:25, 25:20, 31:29, 15:6)!
Trefl Gdańsk - Indykpol AZS Olsztyn 3:2 (19:25, 22:25, 25:20, 31:29, 15:6)
Trefl Gdańsk: Janusz 1, Grzyb 3, Schott 14, Muzaj 29, Nowakowski 14, Mijailović 13, Olenderek (libero) oraz Jakubiszak 2, Niemiec 11, Kozłowski 2, Hebda
Indykpol AZS Olsztyn: Woicki 1, Warda 8, Kapelus 15, Hadrava 30, Zniszczoł 6, Lux 10, Żurek (libero) oraz Andringa, Kalinin 1, Pietraszko 5, Urbanowicz, Kańczok, Gil
MVP: Maciej Muzaj (Trefl Gdańsk)
Przed spotkaniami gdańszczanie z olsztynianami można z dużym prawdopodobieństwem przyjąć, że do wyłonienia zwycięzcy potrzebny będzie tie break. Pięciosetowe starcia w historii konfrontacji gdańsko-olsztyńskiej to nie jako norma.
Mecz piątej kolejki wyjątkowo był rozgrywany w Elblągu. Obie drużyny przystąpiły do niego w odmiennych nastrojach. Podopieczni Andrei Anastasiego przegrali dwa ostatnie mecze, o Superpuchar ze Skrą i ligowy z ZAKSĄ, bez wygranego seta. Olsztynianie w lidze wygrali w Bełchatowie 3:0.
W pierwszym secie zespół z Olsztyna szybko przejął inicjatywę. Goście wypracowali sobie kilka punktów przewagi (9:2) i kontrolując przebieg gry pewnie wygrali pierwszego seta do 19.
W drugim secie toczyła się wyrównana walka. Losy wygranej w secie rozstrzygnęły się w końcówce, w której lepsi byli gracze z Olsztyna.
W trzecim secie gdańszczanie walczyli u uniknięcie przegranej do 0. W połowie seta udało się im odskoczyć na kilka punktów (11:8). Rywale nie zdołali zniwelować strat.
Czwarta partia z pewnością będzie kandydować do nagrody za najdłuższy set w sezonie. Walka trwała 41 minut. Olsztynianie zaczęli od prowadzenia 8:4, ale gdańszczanie wyrównali, a nawet odskoczyli na 3 punkty (16:13, 20:17). Doszło do zaciętej końcówki. Indykpol miał jedną piłkę setową, a podopieczni Andrei Anastasiego wykorzystali dopiero szóstego setbola.
W tie breaku nie było zbyt wielu emocji. Od początku warunki dyktowali gdańszczanie, którzy szybko odskoczyli na kilka punktów. Imponował w tej części meczu gdański blok - 6 "czap" w tie breaku. Olsztynianie z każdą akcją byli coraz bardziej bezradni. Podopieczni trenera Anastasiego rozbili rywali w piątej partii do 6 i dopisali do swojego dorobku 2 duże punkty.
Tomasz Łunkiewicz
- 05/11/2018 19:47 - Bałtyk wraca na zwycięski kurs
- 04/11/2018 23:17 - MH Automatyka z szóstką kolejną przegraną
- 04/11/2018 22:29 - Lechia zadała jeden cios i pokonała Lecha
- 02/11/2018 22:05 - MH Automatyka bez przełamania, piąta z rzędu porażka gdańszczan
- 02/11/2018 21:39 - Festiwal bramek na Olimpijskiej, ale Arka bez punktów
- 31/10/2018 21:28 - Przełamanie Arki w EuroCup. Gdynianie nadal z szansą na awans
- 30/10/2018 17:43 - Jeden gol wystarczył by awansować. Arka ponownie celuje w finał Pucharu Polski
- 28/10/2018 22:43 - Trefl bez punktów w Kędzierzynie
- 28/10/2018 22:11 - MH Automatyka przegrała po raz czwarty z rzędu
- 28/10/2018 16:36 - Tomasz Witkowski nie jest już zawodnikiem MH Automatyki Gdańsk