Podtrzymać dobrą passę - zapowiedź meczu Arka - Chojniczanka

Arka już w sobotę zagra kolejne ważne zawody w I lidze. Tym razem kibiców czekają derby województwa pomorskiego, mecz Arka - Chojniczanka. Będzie to z pewnością ciekawy mecz pod względem kibicowskim - do Gdyni przyjedzie około 500 kibiców z Chojnic i Gdańska. Pod względem sportowym są przesłanki, że będzie równie ciekawie.

Chojniczanka była sporą niespodzianką na początku rundy, kiedy to zachwycała szybką, ofensywną grą. Obecnie gracze z miasta tura przeżywają kryzys i od kilku spotkań nie poznali smaku zwycięstwa. Ostatnie cztery remisy osiągnęli z czołówką tabeli, co może świadczyć o niezłej formie, której nie potwierdzają jedynie wyniki. Drużyna Mariusza Pawlaka gra piłkę ofensywną, nastawioną na pressing i szybkie ataki skrzydłami. Czy taka gra będzie pasować gdynianom?

Podopieczni trenera Sikory kryzys mają w teorii za sobą. Ostatnie trzy spotkania zakończyły się pozytywnie, udało się dwa razy wygrać i raz zremisować. Dzięki temu wrócili do gry o awans. - W tej lidze nie ma faworyta. Jest 8 drużyn które walczą o 2 czołowe miejsca. - twierdzi Paweł Sikora. - Arka też uczy grać się pod presją związaną z celem, jaki został nam postawiony. Dobrze, że zaczęliśmy wychodzić z tego, co nas spotkało w ostatnim czasie. To czy pokonaliśmy kryzys ostatecznie okaże się jednak na koniec rundy. Myślałem, że czołówka wykrystalizuje się po 7-8 kolejkach, ale jednak wyszło inaczej i będziemy musieli na to poczekać. Dużo zespołów traci punkty w tej lidze, nawet najlepsi.- dodaje. Fakty faktami, ale zawodnicy i trenerzy muszą się skupić na wygrywaniu z każdym, bo w tym sezonie jest poważna szansa na wywalczenie awansu do ekstraklasy, czego nie powinno się zmarnować. Niektórzy już skreślili gdynian jako faworytów do awansu, ale jednak ci potrafili wstać z kolan i gonią liderów. - Nie wolno na żadnej drużynie stawiać krzyżyka w tej lidze. Jesteśmy zespołem, który potrafi się podnieść w każdej sytuacji. - twierdzi bramkarz Arki, Michał Szromnik - Być może wpadliśmy w jakiś dołek, ale mamy mocne charaktery, podnieśliśmy się i jeszcze nie raz się podniesiemy. Apel do kibiców, aby w nas wierzyli i myślę, że będzie dobrze. - kończy zwracając się do kibiców. My też zwracamy się do kibiców z apelem o kulturalniejszy doping, żeby nie bluzgać się na wzajem, żeby dzieciaki na meczu nie poznały wszystkich słów polskiej łaciny.

Początek meczu o 17:30 w sobotę. Poprzedzi go minuta ciszy upamiętniająca zmarłego premiera Tadeusza Mazowieckiego.

FA