Pierwszy krok do finału zrobiony

W pierwszym meczu półfinału Polskiej Ligi Hokeja Kobiet Stoczniowiec w hali Olivia pokonała UKHK Unię Oświęcim 9:3 (2:1, 6:1, 1:0).

GKS Stoczniowiec Gdańsk - UKHK Unia Oświęcim 9:3 (2:1, 6:1, 1:0)
Bramki: 1:0 Renata Tokarska (6), 2:0 Dominika Korkuz (15), 2:1 Kamila Wieczorek (20), 3:1 Alicja Siejka (21), 4:1 Tetiana Onyshchenko (27), 5:1 Natalia Kamińska (31), 6:1 Magdalena Łąpieś (33, 4 na 5), 7:1 Maja Brzezińska (35, 5 na 4), 8:1 Maja Brzezińska (38), 8:2 Karolina Makuch (40), 8:3 Alicja Kopciara (40, 5 na 4), 9:3 Dominika Korkuz (60)

Stoczniowiec: Agata Kosińska-Horzelska - Dominika Korkuz, Natalia Kamińska, Maja Brzezińska, Katarzyna Kasprzycka, Alicja Siejka - Renata Tokarska, Maja Banaś, Julia Łapińska, Tetiana Onyshchenko, Magdalena Łąpieś - Aleksandra Berecka, Julia Grzelak, Anna Sencerz
Unia: Michalina Burzyńska-Wróbel (31 Anna Pieczyk) - Anna Zaborska, Katarzyna Zaborska, Aneta Michałek, Kamila Wieczorek, Karolina Makuch - Aleksandra Langner, Alicja Kopciara, Sandra Piotrowska, Justyna Żyła, Amelia Bula - Julia Kołodziej

Od pierwszych minut przeważały gdańszczanki. Brakowało jednak skuteczności. W 6. minucie Tetiana Onyshchenko wygrała wznowienie z lewej strony oświęcimskiej bramki, wycofała krążek do Renaty Tokarskiej, która pokonała bramkarkę przyjezdnych. Podopieczne trenera Zenona Obłońskiego nadal przeważały, a Unia próbowała kontrować. W 15. minucie wynik na 2:0 podwyższyła Dominika Korkuz. Chwila rozkojarzenia kosztowała gdańszczanki "bramkę do szatni". Po nie udanym ataku Stoczniowca oświęcimianki wyprowadziły kontrę i nieatakowana Kamila Wieczorek na 4 sekundy przed końcem pierwszej tercji zdobyła bramkę kontaktową. W drugiej tercji podopieczne trenera Obłońskiego poprawiły skuteczność. Pierwsza bramka padła już po 33 sekundach od wznowienia gry. Gdańszczanki dokładały kolejne bramki i w 38. minucie było 8:1. Wydawało się, że wszystko jest pod kontrolą. Ten spokój nieco zburzyła ostatnia minuta drugiej tercji. W ciągu 30 sekund krążek dwa razy znalazł się w gdańskiej bramce i zrobiło się 8:3. Trzecia tercja stała pod znakiem nie wykorzystanych okazji. Oświęcimianki nie wykorzystały rzutu karnego - obroniła go Agata Kosińska-Horzelska. Na 9 sekund przed końcową syreną wynik meczu ustaliła Dominika Korkuz.
Drugi mecz półfinałowy za tydzień, w sobotę 5 marca, w Oświęcimiu. Jeśli będzie potrzebny trzeci mecz to zostanie rozegrany w niedzielę, 6 marca, również w Oświęcimiu.

Tomasz Łunkiewicz