Pisząc o polskich bokserach, którzy jako pierwsi dla Polski zdobywali po wojnie medale na Igrzyskach Olimpijskich, nie sposób nie rozpocząć od pięściarzy Gedanii, klubu sportowego istniejącego na terenie Wolnego Miasta Gdańska.
Sekcja bokserska założona w 1928 roku obok piłki nożnej zdołała wybić się ponad lokalny poziom. Pierwszym znanym zawodnikiem klubu był Jan Bianga, boksujący wcześniej w drużynie gdańskich Schutzpolizei. Później po wojnie Bianga został trenerem pierwszych polskich medalistów, był asystentem wielkiego Feliksa Sztamma. Zupełnie nieprawdopodobna historia Jana Biangi stanowi o początku polskiego boksu. Był absolwentem Wyższej Szkoły Handlowej w Gdańsku, tuż przed samą wojną Bianga został pracownikiem Komisariatu Generalnego Rzeczypospolitej w Gdańsku. Boksował i trenował w Gedanii, był reprezentantem Polski i zdobył wicemistrzostwo Polski w 1930 roku w wadze piórkowej. Jan Bianga, harcerz, zawodnik Gedanii, członek Chóru Męskiego „Moniuszko” został aresztowany 1 września rano i przewieziony na przesłuchanie do siedziby Gestapo w Victoria Schule w Gdańsku. 7 września jako pracownik dyplomatyczny w okolicach Tylży został zwolniony w drodze wymiany jeńców dyplomatycznych, jednak niebawem trafił do obozu Stutthof, Sachsenhausen i w końcu Mathausen - Gusen. Szczęśliwie przeżył wojnę i zaraz po niej rozpoczął treningi w Sali Domu Polskiego w Sopocie z zawodnikami klubu „HKS Sopot” i „Ogniwo Sopot”. Niebawem został prawą ręką trenera reprezentacji Polski Feliksa Stamma i wychowawcą zawodników Gedanii, przyszłych medalistów olimpijskich Zygmunta Chychły i Brunona Bendiga.
Brunon Bendig
Na Igrzyskach Olimpijskich w Helsinkach srebrny medal zdobył Aleksy Antkiewicz. W finałowej walce z Włochem Bolognesim został skrzywdzony. Zwycięstwo należało się Polakowi. Werdykt okrzyknięto wielkim skandalem, ale wcześniej na Igrzyskach w Londynie w 1948 roku, Antkiewicz zdobył pierwszy powojenny medal dla Polski. W wadze piórkowej, w walce o brązowy medal pokonał Argentyńczyka Nuneza. Antkiewicz wywodził się z Wybrzeża, przed wojną startował w barwach gdyńskiej Floty na Oksywiu, później był zawodnikiem gdańskiego Wybrzeża. Po wojnie jeszcze 5 razy zdobywał tytuł Mistrza Polski, wychował dwóch medalistów olimpijskich Kazimierza Adacha i Huberta Skrzypczaka. Umarł w 2005 roku.
Aleksy Antkiewicz
Drugim wybitnym zawodnikiem z Gdańska był Zygmunt Chychła. Wychowanek Biangi pojechał na pierwsze powojenne Igrzyska, ale nie przebrnął przez eliminacje. Już po czterech latach na Igrzyskach Olimpijskich w Helsinkach zdobył pierwszy dla Polski po wojnie złoty medal olimpijski. Komentatorzy sportowi rozpływali się nad jego techniką, był niezrównanym ringowym stylistą, perfekcyjnym technikiem, najwszechstronniejszym polskim bokserem, znakomitym zarówno w ataku, jak i w obronie. Jego wojenne historie mogą posłużyć za scenariusz przygodowych filmów. Po ucieczce z niemieckiego wojska, służył w II korpusie gen. Andersa. Po wojnie w 1946 roku powrócił do Polski, swojego ukochanego Gdańska. Zdobywał laury dla Polski, ale na początku lat 70, kiedy synowie pokończyli szkoły, niemiecka żona zawodnika zapragnęła połączyć się ze swoja rodziną mieszkającą w Hamburgu. Zygmunt Chychła, honorowy obywatel Gdańska, po długiej chorobie zmarł w 2009 roku w Hamburgu.
Zygmunt Chychła
Najwybitniejszym trenerem w całej historii polskiego sportu był trener reprezentacji polskich bokserów, trener pierwszych polskich olimpijczyków i medalistów Feliks Stamm. Z polskimi zawodnikami był na siedmiu Igrzyskach Olimpijskich, z których przywiózł 24 medale, w tym 6 złotych. Jego najsłynniejszymi podopiecznymi byli: Kulej, Pietrzykowski, Grudzień, Drogosz, Paździor, Walasek, Szczepański i gdańszczanie: Antkiewicz, Chychła, Stefaniuk, Kruża, Dampc, Bendig, Skrzypczak, Milewski. Feliks Stamm zmarł w 1976 roku. Akcję nadania na jego cześć imienia Ośrodkowi Przygotowań Olimpijskich w Cetniewie zapoczątkował mój pierwszy szef redakcji sportowej w Polskim Radiu Gdańsk red. Jerzy Gebert, wybitny znawca boksu, komentator tej dyscypliny na Igrzyskach Olimpijskich w Monachium, Montrealu i w Moskwie.
Stanisław Seyfried
- 24/07/2021 09:34 - Złoty rzut Fajdka?
- 24/07/2021 09:28 - Maria Andrejczyk: Można życzyć tylko zdrowia, resztę zrobię sama
- 24/07/2021 09:16 - Michał Winiarski: Jesteśmy jednym z faworytów
- 24/07/2021 08:54 - Marcin Nowak: Liczę na 15 medali dla Polski
- 24/07/2021 08:43 - Andrzej Grubba
- 24/07/2021 08:24 - Trójmiejscy medaliści igrzysk
- 18/07/2021 11:33 - Zdunek Wybrzeże - Aforti Start LIVE 52:37 91:87
- 17/07/2021 11:55 - Lechia zaprezentowała się kibicom i wygrała ostatni sparing
- 05/07/2021 09:04 - Abramczyk Polonia - Zdunek Wybrzeże LIVE 59:31 99:81
- 04/07/2021 12:13 - Duński wieczór w gdańskim finale SEC