- Powtarzaliśmy przed rundą, że jesteśmy do niej przygotowani pod względem taktycznym i fizycznym, ale chcąc wygrywać, nie możemy narażać się na łapanie głupich kartek. Dziś to nam nie wyszło – przyznał na konferencji Leszek Ojrzyński, trener Korony Kielce.
- To był mecz pełen dramaturgii. Rozegraliśmy dobry mecz na wyjeździe. Praktycznie sami strzeliliśmy cztery gole. Mam tutaj na myśli nieuznaną bramkę przed przerwą, a także zagranie Stano, gdyż to właściwie on zdobył prowadzenie dla Lechii, ale wyjeżdżamy bez punktu. Nie jesteśmy z tego faktu zadowoleni. Czeka nas długa i trudna podróż. Na Koronie najwyraźniej jest znamię nieszczęśliwej drużyny, bowiem na wyjazdach gramy dobrze, ale przegrywamy – dodał Ojrzyński.
- Do Kuzery mam większe pretensje za kartkę niż za to, że nie strzelił gola na remis. Niewykorzystana sytuacja może zdarzyć się każdemu. Natomiast człowiek z opaską powinien panować nad emocjami. One dzisiaj wzięły górę nad Kamilem. Niepotrzebnie robił wślizg, czy okazał wobec sędziego poirytowanie – przyznał szkoleniowiec kieleckiego zespołu.
Paweł Doczyk
- 12/03/2013 16:41 - Wysokie zwycięstwo Młodej Lechii w Kielcach
- 12/03/2013 13:21 - Bieniuk: Szczęście uśmiechnęło się do nas
- 12/03/2013 13:17 - Duda: Bramkę dedykuję mojemu tacie
- 12/03/2013 10:33 - Gdański żużel na kolejnym zakręcie
- 11/03/2013 22:20 - Kaczmarek: Zwycięzców się nie sądzi
- 11/03/2013 19:37 - Zwycięstwo za trzecim podejściem
- 11/03/2013 17:28 - Hrycaniuk w Treflu?!
- 11/03/2013 16:43 - Atom Trefl bez prezesa
- 11/03/2013 14:20 - Kibice Asseco Prokomu Gdynia: Obawiamy się, że zostaniemy bez ukochanej drużyny
- 10/03/2013 19:06 - Z Koroną o przełamanie złej serii