Na AWFiS remis w 38. meczu noworocznym

Najstarszy na Pomorzu mecz noworoczny na boisku oliwskiej AWFiS zakończył się właściwym dla świątecznej atmosfery relaksującym remisem. Gospodarze, drużyna AWFiS zremisowali z Przyjaciółmi uczelni 2:2. Pierwsza bramkę w 2017 roku strzelił o godz. 12.18 dr Bartek Dolański, b. piłkarz Polonii, dziś szkoleniowiec Gedanii i adiunkt na AWFiS.

W 38. i najstarszym w Gdańsku meczu noworocznym na nową murawę uczelnianego stadionu wybiegli pamiętający inaugurację w 1979 roku lekkoatleci Leszek Chludziński i Wojciech Ratkowski. Ten drugi strzelił w niedzielę bramkę, która wyprowadziła AWFiS na zdawałoby się bezpieczne, dwubramkowe prowadzenie. Jednak w drugiej części spotkania Przyjaciele rozkręcili się i długimi chwilami oblegali bramkę AWFiS, co w końcu fortuna uwzględniła, choć nie jest to w futbolu regułą. Najpierw Jarosław Niedzielski -  pechowiec, który trafił  w słupek zaraz po rozpoczęciu grania - strzałem z pierwszej piłki zakończył koronkową akcję swojego zespołu, a potem w zamieszaniu podbramkowym piłkę do siatki gospodarzy przepchnął Mirek Dybizbański.

W obu ekipach pojawiły się duety rodzinne. Prezesa pomorskich lekkoatletów, Marka Fostiaka, efektywnie wspierał i zastępował w gonitwie za piłką, syn Krzysztof, też lekkoatleta. Z kolei u Przyjaciół mądrość i rozwagę ekspływaka Piotra Trojanowskiego znakomicie uzupełniał swoją aktywną mobilnością jego syn, Filip, też pływak. Resztą, czyli dystrybucją piłek lepszych i gorszych, dłuższych i krótszych, zajmowali się kapitanowie obu zespołów - dr Krzysztof Wnorowski i red. Marek Formela.

Szampana, ilość symboliczna, wypito w zgodzie i przyjaźni - piłka łączyć będzie to towarzystwo przez najbliższy rok. A wyeliminowani przez urazy Mariusz Solarski i Stanisław Seyfried zapowiedzieli zejście z trybun na murawę w kolejnym meczu...

(GG)