Ostre strzelanie, ale nie do końca skuteczne, urządzili sobie hokeiści MH Automatyka. Gdańszczanie w hali Olivia pokonali Anteo Naprzód Janów 6:3 (2:0, 2:1, 2:2) odnosząc pierwsze zwycięstwo po serii trzech porażek.
MH Automatyka Gdańsk – Anteo Naprzód Janów 6:3 (2:0, 2:1, 2:2)
Bramki: 1:0 Josef Vítek (6), 2:0 Josef Vítek (9), 3:0 Jakub Stasiewicz (22), 3:1 Mateusz Adamus (24), 4:1 Jakub Stasiewicz (40), 5:1 Jakub Stasiewicz (42, 5 na 4), 6:1 Petr Polodna (43), 6:2 Marek Indra (49, 5 na 4), 6:3 Mateusz Adamus (51)
MH Automatyka: Haradziecki - Bilčík, Dolny, Steber, Polodna, Pesta – Lehmann, Wachowski, Vítek, Stasiewicz, Samusienka – Kantor, Wysocki, Strużyk, Rompkowski, Szczerbakow - Maciejewski, Wrycza, Różycki, Marzec
Anteo Naprzód Janów: Niemczyk – Musioł, K. Charousek, Šeda, J. Charousek, Indra – Żywiołek, Kurz, Jaros, Stachura, Adamus – Kulik, Potiechin, Kapłon, Skrodziuk, Rajski - Sarna, Piper, Pohl, Stokłosa
Środowy mecz miał duże znaczenie dla MH Automatyka. Gdańszczanie po trzech z rzędu porażkach nie mogli sobie pozwolić na stratę kolejnych punktów, bo już po pierwszej rundzie mogliby mieć spore straty do reszty drużyn. Podopieczni trenera Kowaliewa zaczęli spotkanie z dużym animuszem. Efektem była bramka w 4 minucie. Pod bramką gości najlepiej zachował się doświadczony Josef Vitek. Pięć minut później Vitek ponownie znalazł się w odpowiednim momencie w odpowiednim miejscu i było 2:0. Gdańszczanie bardzo dobrze zaczęli drugą tercję. W 22 minucie Vitek tym razem asystował, a krążek w bramce rywali umieścił Jakub Stasiewicz. Dwie minuty później odpowiedzieli goście, a na listę strzelców wpisał się Mateusz Adamus. Biało-niebiescy przeważali, dużo strzelali, ale mieli problemy ze skutecznością. Tak jak w poprzednich meczach zdarzały się gdańszczanom przestoje i janowianie mieli szansę na strzelenie gola kontaktowego. Na 2 sekundy przed końcem drugiej tercji w odpowiednim miejscu znalazł się Stasiewicz, który po raz drugi umieścił krążek w bramce gości. Znakomicie zaczęła się dla gdańszczan trzecia tercja. Najpierw swoją trzecią bramkę strzelił Stasiewicz, a gdańszczanie wykorzystali po raz drugi w tym sezonie okres gry w przewadze. Co ciekawe w meczu z Naprzodem MH Automatyka grała tylko raz w przewadze i błyskawicznie ją wykorzystała. Nie minęło 90 sekund a na 6:1 podwyższył Petr Polodna. To trafienie jakby pozbawiło janowian ochoty do gry. Goście jakby stracili cały pomysł na grę. Wystarczyły jednak 2 minuty, aby Naprzód zdobył dwie bramki, w tym jedną w okresie gry w przewadze. Kolejne minuty to nie ataki janowian, ale dominacja biało-niebieskich, którzy prawie nie wychodzili z tercji gości i ostrzeliwali bramkę Niemczyka, ale krążek nie wpadał do siatki. Gdy nie bronił janowski bramkarz gumę zatrzymywał słupek! Mimo wielu okazji wynik nie uległ zmianie.
Tomasz Łunkiewicz
- 29/09/2017 21:05 - Tryptyk dramatyczny czas zacząć?
- 29/09/2017 21:03 - W Gdyni remis, który nikogo nie cieszy - wynik
- 27/09/2017 13:30 - Składy na mecz barażowy w Toruniu
- 27/09/2017 09:45 - Nowak już nie jest trenerem, ale zostaje w klubie - ogromne zmiany w Lechii
- 26/09/2017 21:26 - Zdunek Wybrzeże bez medalu DMPJ. Kontuzja Turowskiego
- 26/09/2017 11:43 - Gdańszczanie nie wykorzystali szansy
- 26/09/2017 11:39 - Zabrakło szczęścia i Oskara - wypowiedzi po meczu w Tarnowie
- 25/09/2017 19:31 - Znane godziny meczów barażowych
- 23/09/2017 20:52 - Grupa Azoty Unia - Zdunek Wybrzeże finał LIVE: 50:40 82:80
- 23/09/2017 20:48 - Bartosz Tyburski mistrzem Polski w miniżużlu