Pamiętam rok 1988, czerwiec, pierwszy mecz barażowy o utrzymanie w I lidze (wówczas najwyższa klasa rozgrywkowa) Olimpia Poznań - Lechia Gdańsk. Stadion na Golęcinie w Poznaniu. 67 minuta grający w Lechii po powrocie z zagranicznego kontraktu, Janusz Kupcewicz z ponad 30 metrów oddaje piorunująco mocny strzał na bramkę Olimpii. Futbolówka wpada niczym armatni nabój do bramki, odbija się wewnątrz od mocno naciągniętej siatki i wychodzi w pole. Sędzia, jak to zwykle bywa, nie zauważył i gola nie uznano. Z taśmą video rek ...