Benefis Bobo Kaczmarka

W sobotę, 21 maja, o godz. 16 na stadionie przy Traugutta 29 odbędzie się benefis Bobo Kaczmarka. Będzie to zwieńczenie ponad trzydziestu lat pracy w piłce. Udział w charytatywnym spotkaniu potwierdziło wielu znanych piłkarzy biało-zielonych, a także reprezentacji Polski. - Zdecydowałem się zorganizować ten mecz na Traugutta, bo tu jest mój dom – powiedział szkoleniowiec.

Kaczmarek to nie tylko Lechia. Na przestrzeni lat pracował niemal w całej Polsce. Zaliczył Stomil Olsztyn, Zawiszę Bydgoszcz, Sokoła Tychy, GKS Bełchatów, Petrochemię Płock (dziś Wisła, którą do ekstraklasy prowadzi syn Boba, Marcin), GKS Katowice, Dyskobolię Grodzisk Wielkopolski, Górnika Łęczna, Polonię Warszawa i... Arkę Gdynia (której trenerem był zaledwie dwa dni!), ale swój benefisowy mecz, podsumowujący 32-letnią pracę trenerską, postanowił zorganizować w Gdańsku.

- Lechia była także ostatnim zespołem, który prowadziłem, ale inne czynniki zadecydowały o miejscu rozegranie tego spotkania. Jest to bowiem dla mnie szczególny klub – tłumaczy Bobo. Trafiłem do niego wtedy, kiedy dostałem się na studia na AWF. Lechia dała mi wszystko, a przy Traugutta jest mój dom. To właśnie w tym klubie otrzymałem pierwszy przydział na mieszkanie, to tutaj ukształtowano mnie jako piłkarza ekstraklasy i zostałem trenerem z prawdziwego zdarzenia – dodaje. - W Lechii miałem okazję współpracować z bezgranicznie oddanymi szkoleniowcami i działaczami. Spotkałem też wielu wspaniałych, życzliwych i wiernych kibiców. Wielu z nich pomogło mi również teraz zorganizować to spotkanie. Wszystkich chciałbym serdecznie zaprosić na swój benefis, który jest nie tylko moim, ale także ich świętem. Ten klub zajmuje przecież w naszych sercach szczególne miejsce.

Bobo Kaczmarek nie ukrywa, że mimo wielkiej miłości do Lechii, czas w niej spędzony nie zawsze należał do najprzyjemniejszych i najłatwiejszych. - To był wspaniały, ale jednocześnie trudy czas. Na przełomie lat 80. i 90., przy skromnej bazie treningowej i minimalnych finansach, udało nam się wychować wielu znakomitych piłkarzy. Pamiętam, że w 1991 roku do 13. kolejki drużyna, której trzy czwarte składu stanowili nastolatkowie, była liderem ówczesnej drugiej ligi - wspomina. - Bieda była natomiast okrutna. Musieliśmy zastawiać dowody rejestracyjne, bo nie mieliśmy za co jechać na mecze. Znajomy żartował, że długów nie mamy tylko w kościele, bo tam są wolne datki - dodaje. - Takiej szkoły, jak tam, nie dostałem nigdzie i to co przeżyłem w Lechii uodporniło mnie na wszelkie piłkarskie bóle w przyszłości.

Szkoleniowiec zwrócił także uwagę na to, że przykre było to, że pracowali często na rzecz innych klubów. Piłkarze odchodzili bowiem z Gdańska i trafiali do różnych drużyn, z którymi sięgali po medale mistrzów Polski, w ich barwach grali też w reprezentacji.

W sobotnim meczu na boisku pojawi się wielu zawodników, którzy mieli okazję współpracować z trenerem Kaczmarkiem. Jubilat wydarzenia poprowadzi jeden z zespołów, natomiast na czele drugiej drużyny stanie... były selekcjoner reprezentacji, u którego Bobo był asystentem, czyli Leo Beenhakker. Na trenerskich ławkach zasiądą także obecny selekcjoner biało-czerwonych Adam Nawałka oraz Wojciech Łazarek, Czesław Boguszewicz i Jan de Zeeuw. Mecz poprowadzą natomiast poprowadzą natomiast Michał Listkiewicz, Katarzyna i Maciej Wierzbowscy oraz Krzysztof Słabik.

- Lista piłkarzy, którzy wyrazili gotowość do wystąpienia w tym spotkaniu, jest długa, ale nie wszyscy, ze względu na zawodowe, bądź też rodzinne obowiązki, mogą przyjechać do Gdańska. Zapewniam jednak, że warto przyjść w sobotę na Traugutta, bo futbolowych gwiazd nie zabraknie – stwierdza Bobo. Ponadto o oprawę muzyczną zadba Marek Sierocki, a gdańskiego spikera, Marcina Gałka, wspomoże Dariusz Szpakowski.

Każdy, kto pojawi się w sobotę przy Traugutta nie tylko spędzi miło czas, ale także wspomoże szczytny cel. Całkowity dochód z biletów (wejściówki są w cenie 15 i 12zł, bilet rodzinny 35zł) przeznaczony zostanie na rzecz Hospicjum im. Ks. Eugeniusza Dutkiewicza SAC oraz podopiecznych Fundacji Pomorze Dzieciom.

goch/mat.prasowe