Arka Gdynia pokonała legnicką Miedź 1:0 i dobrze rozpoczęła nowy miesiąc. Po rozgrywanym w bardzo jesiennej atmosferze spotkaniu, kibice obiecywali sobie trochę więcej, ale ważne są trzy punkty.
Arka Gdynia - Miedź Legnica 1:0 (1:0)
Bramka: Jarzębowski (26)
Arka: Szromnik - Tadrowski, Jarzębowski, Sobieraj, Tomasik - Krajanowski, Pruchnik (87 Brodziński), Rzuchowski, Radzewicz - Szwoch (71 Kuklis) - da Silva (61 Górski)
Miedź: Bledzewski - Wołczek, Bany, Woźniczka, Zasada - Kasperkiewicz (90 Mowlik), Łuszkiewicz - Łobodziński (81 Lenkiewicz), Nowacki (69 de Souza), Madejski - Zakrzewski.
Żółte kartki: Tadrowski, Rzuchowski - Bany, Wołczek
Sędzia: Piotr Wasilewski (Kalisz).
Widzów: 4037
Mecz nie zachwycił kibiców. Był dość nudny, choć kilka sytuacji mogło podnieść ciśnienie. Gdynianie zagrali solidnie w defensywie, choć nie ustrzegli się błędów. Na szczęście dla nich napastnicy rywali nie mieli w piątek dobrego dnia. Pierwsza połowa przyniosła jedną klarowną sytuację bramkową, którą wykorzystał Jarzębowski. Było kilka strzałów, ale brakowało precyzji.
Druga odsłona meczu to przewaga gości, którym bardzo zależało na wyrównaniu. Arka umiejętnie się broniła i starała się wyprowadzać kontry. Po jednej z nich piłka znalazła się bramce gości, ale sędzia odgwizdał spalonego. Wynik do końca spotkania się nie zmienił i to gdynianie wywalczyli to ważne zwycięstwo z trudnym rywalem.
W następnej kolejce Arka gra z Okocimskim Brzesko. Jest to jedna ze słabszych ekip w lidze, więc zwycięstwo w takim spotkaniu jest bardzo wskazane.
Po meczu powiedzieli:
Bogusław Baniak (trener Miedzi Legnica): Gratulacje dla Petra za zwycięstwo. Pogratulowałem także swojej drużynie gry, ale nasuwa mi się jedna myśl. Nie może być tak, że ma się chyba 80% posiadania piłki i nie udaje się meczu nawet zremisować. To jest dla mnie dziwna sytuacja. Było podobnie jak w Tychach, gdzie także zadecydował jeden stały fragment. Prowadziliśmy grę, a Arka po prostu „wybroniła” drugą połowę i to wystarczyło. Jestem całkowicie zadowolony z postawy zespołu. Szkoda tylko, że nie potrafiliśmy pokonać bramkarza, bo na remis tą grą zasłużyliśmy.
Petr Nemec: Mogę się zgodzić z oceną meczu przez trenera Miedzi. Wiedzieliśmy, że nie będzie to dla nas lekki przeciwnik. Mimo, że beniaminek, ale ma w środku wielu doświadczonych zawodników, którym dodatkowo bardzo chciało się dziś grać. Chcę pogratulować swoim zawodnikom, że zrealizowali dziś przez pełne 90 minut taktykę jaką przyjęliśmy. Miedź miała przewagę z gry, ale klarownych sytuacji sobie nie stworzyła. My także mieliśmy kilka takich meczów i wiemy, że jeśli się bramki nie strzela to ciężko o 3 punkty. Swojemu młodemu zespołowi dziękuję za determinację. Domyślam się, że kibice chcieliby bardziej efektownej gry z naszej strony, ale dziś przeciwnik prowadził grę i musieliśmy się do tego dostosować.
FA
- 09/10/2012 16:48 - Ciężka grupa Trefla w Eurocup
- 08/10/2012 18:37 - Udany rewanż za Puchar Polski. Lechia wygrywa w Białymstoku!
- 07/10/2012 15:35 - KH Gdańska zaczyna ze zmiennym szczęściem
- 07/10/2012 13:04 - Wielki Finał Pucharu Polski i Świata NORDIC WALKING GDAŃSK 2012 - GALERIA
- 07/10/2012 12:51 - Asseco poległo w Koszalinie, Trefl lepszy w derbach
- 05/10/2012 17:33 - Siódemka - Atom Trefl LIVE 1:3 - GALERIA
- 05/10/2012 08:09 - Kadeci SKT wicemistrzami Polski
- 05/10/2012 07:40 - Gdańscy hokeiści wracają do gry
- 05/10/2012 07:37 - Start po obronę tytułu
- 05/10/2012 07:27 - Derby Trójmiasta w Ergo Arenie, Asseco jedzie do Koszalina