Akademia Piłkarska LG postawiła na dziewczyny

Akademia Piłkarska LG jako operator programu "Piłkarska przyszłość z LOTOSEM" nadzoruje około 3000 zawodników w 14 ośrodkach trenujących według jednolitego planu szkolenia oraz prowadzi szkolenie około 100 dziewcząt w trzech kategoriach wiekowych: seniorki, juniorki oraz młodziczki.

Akademia Piłkarska LG powstała w 2010 roku. Od 2012 roku Akademia została operatorem programu "Piłkarska przyszłość z LOTOSEM". Według pierwotnych założeń Akademia miała zajmować się szkoleniem dzieci do 15 roku życia, potem zawodnicy mieli przechodzić w struktury Lechii Gdańsk. We wrześniu 2012 roku otwarto pierwszy ośrodek w Bytowie. Do 2014 roku w ramach programu "Piłkarska przyszłość z LOTOSEM" otwarto 13 ośrodków w województwie pomorskim i jeden, Elbląg, w województwie warmińsko-mazurskim. W 2015 roku zarząd Lechii zadecydował o zakończeniu współpracy 2015. - Siłą rzeczy wówczas zmieniła się formuła programu - powiedział Tomasz Bocheński, dyrektor Akademii Piłkarskiej. - Musieliśmy zmienić koncepcję. Skoncentrowaliśmy się na szkoleniu w ośrodkach, ale już bez ukierunkowania pod jeden klub. Przeszliśmy na szkolenie pod indywidualne potrzeby zawodników, jak pokierować ich ścieżką rozwoju tak, aby trafiali do piłki seniorskiej.

Po zakończeniu współpracy z Lechią Akademia w Gdańsku jeszcze przez rok prowadziła szkolenie w grupach chłopców, którzy zadeklarowali pozostanie w Akademii. Obecnie w 14 ośrodkach zamiejscowych około 3000 zawodników szkolonych jest według jednolitego planu szkolenia pod dokładnym nadzorem Akademii Piłkarskiej LG.

Od lipca 2016 Akademia w Gdańsku szkoli tylko dziewczęta. Pierwsze nabory do sekcji dziewcząt odbywał się już w 2013 roku. - Na początku była to działalność obok głównego nurtu szkolenia chłopców - wspomina Tomasz Bocheński. - Pamięta, że na pierwszym treningu, jeśli chodzi o młodsze dziewczyny, pojawiła się... jedna. Od tego zaczęliśmy rozbudowywać tą strukturę. Zgłosiły się do nas seniorki, które trenowały gdzieś wcześniej. Udało się nam utworzyć zespół, który wystartował w trzeciej lidze, który po jednym sezonie awansował do II ligi, a po kolejnych dwóch do I ligi. W międzyczasie powstał zespół juniorek i młodziczek.

Obecnie szkolenie odbywa się w trzech grupach wiekowych: seniorki, juniorki (roczniki 2001 - 2004) oraz młodziczki (2005 i młodsze).
W grupie młodziczek najmłodsze zawodniczki mają 9 lat. Zdarzało się, że na treningi przychodziły dziewczynki 6, 7-letnie, ale było ich za mało, aby utworzyć grupę treningową.
W najmłodszej grupie, młodziczek, trenuje około 20 dziewcząt.

Najliczniejsza jest grupa juniorek. Zgłoszonych jest 38 dziewcząt. 9 z nich chodzi do specjalnie utworzonej klasy o profilu piłka nożna w Zespole Szkół Sportowych i Ogólnokształcących i ma zajęcia w szkole. W klasie są jeszcze wolne miejsce i chętne do trenowania mogą do niej dołączyć. Prowadzony jest również nabór do 7 klasy. Nie trzeba być zawodniczką Akademii, aby dołączyć do klasy.
- Wybrałam piłkę nożną, bo uważam, że to sport, w którym można się wyróżniać i jest bardzo ciekawy - powiedziała Magdalena Pińska, lat 14, trenująca w drużynie juniorek. - Akademia to była najlepsza oferta. Byłam na różnych treningach, ale jednak tu było najfajniej. Po sobie widzę, że treningi przynoszą efekt. Widzę różnicę po sobie pół roku temu a teraz. Mam dopiero 14 lat i jeszcze nie wiem co będę robić w życiu, ale coś z piłką na pewno.

W drużynie seniorek jest 25 zawodniczki.
- Na pierwszy trening zabrał mnie tata gdy miała chyba 8 lat - wspomina początki swojej przygody z piłką nożną Agata Kuczyńska, zawodniczka drużyny seniorek. - Wyczytał gdzieś, że jest stworzona drużyna dziewczyn w Gdańsku. Zabrał mnie na pierwszy trening, na którym było nas z pięć. Powoli udało się zebrać drużynę. Piłka tak mi się spodobała, że postanowiłam w nią grać. Inne dyscypliny jakoś mnie tak nie kręciły jak piłka. Robimy to hobbystycznie, czerpiemy z tego radość i mamy satysfakcję, ale jest to głównie hobby. Jeśli chce się grać i coś prezentować to trzeba na to trochę czasu poświęcić. W drużynie seniorskiej jest 25 dziewczyn. Dziewczyny, które pracują, studiują, czy jeszcze się uczą znajdują te 1,5 godziny cztery razy w tygodniu plus mecz w weekend. Da się wszystko pogodzić jak się chce. Naszym celem jest utrzymanie w I lidze, ale myślimy, żeby w przyszłości awansować do Ekstraligi i do tego będziemy dążyć.

Niektóre z zawodniczek drużyny seniorek mają dodatkowe zajęcia.
- Do Akademii trafiłam z gdyńskiego klubu - powiedziała Luiza Szulc, bramkarka drużyny seniorek i trenerka młodziczek. - Zdecydowałam się na transfer do tej drużyny przez trenerkę, która była tu wcześniej. Dlaczego piłka? Po prostu zawsze gdzieś z chłopakami grywałam i dlatego wybrałam piłkę. W Akademii zdecydowanie podniósł się mój poziom. Zaczęłam treningi bramkarskie z trenerem Słabikiem. Dużo grałam, a wiadomo, że przez doświadczenie poziom rośnie. Prowadzę również zajęcia z najmłodszą grupą. Zajęcia z młodziczkami mam trzy razy w tygodniu. Często jest tak, że z jednego treningu jadę na drugi. To że sama trenuję pomaga mi w trenowaniu młodszych dziewcząt, bo uważam, że trzeba mieć jakąś podstawę, żeby wiedzieć jak podejść do tematu. Popularność piłki nożnej kobiecej rośnie, ale nadal jest o niej zbyt mało informacji. Wiele osób się dziwi, że jest drużyna dziewcząt, a gdy się dowiaduje to zapisuje swoją córkę. W większości to dziewczynki ciągną rodziców na trening, jest płacz gdy nie przyjadą na trening. Trenują i grają bo chcą grać.

Juniorki i seniorki trenują 4 razy w tygodniu, a młodziczki mają 3 treningi tygodniowo. Zajęcia odbywają się na różnych obiektach m.in.: sztucznej nawierzchni na Traugutta, boisku przy Zespole Szkół Morskich, Orlik na Grunwaldzkiej, boisku naturalnym MRKS, w hali IV LO w Nowym Porcie.
Seniorki rywalizują w I lidze, a zespół juniorek został zgłoszony do rozgrywek III ligi kobiet w województwie pomorskim. Młodziczki rywalizują z chłopcami w turniejach organizowanych przez Pomorski Związek Piłki Nożnej. - Zespół juniorek traktujemy jako zespół rezerw drużyny seniorskiej. Zawodniczki mogą się rotować. Wyróżniające się juniorki mają szanse na grę w drużynie seniorek, jeśli mają odpowiedni wiek - powiedział Tomasz Bocheński.

- Z dziewczęta i kobietami zajęcia prowadzi się ciężko - przyznał Dawid Głodek, trener drużyny seniorek. - Ciężka praca, zupełnie inna niż z chłopakami. Trzeba mieć zupełnie inne podejście do dziewczyn, kobiet. Natomiast one potrafią się odpłacić dużym zaangażowaniem, fajnym podejście i coraz fajniej to wygląda. Treningi z dziewczętami i chłopcami nie różnią się tak bardzo. U dziewcząt trzeba zwrócić większą uwagę na aspekty motoryczne, koordynację ruchową, ćwiczenia rytmu biegu. Piłkarsko nie żadnej różnicy w zajęciach. Na treningach trzeba trzymać dyscyplinę, bo jeżeli się popuści to widać, że wariują. Jeżeli dyscyplina jest utrzymana na treningach na odpowiednim poziomie to skupiają się na tym co mają robić i wygląda to dosyć fajnie. U dziewczyn łatwiej zauważyć, że któraś się wyróżnia, bo jest ich mniej. W Polsce jest to nadal sport raczkujący. Dziewczęta z młodszych drużyn widzą, że jest możliwość gry w pierwszoligowym zespole. W drużynie seniorskiej mamy wychowanki Akademii, która zaczynały swoją przygodę z piłką od Akademii. Opiekujemy się ośrodkami w województwie w ramach programu ""Piłkarska przyszłość z LOTOSEM" i stamtąd również staramy się wyłowić perełki, które mogą trafić do naszego zespołu.

Chętne dziewczęta do trenowania w Akademii Piłkarskiej LG mogą zgłaszać się podczas treningów - rozpiska treningów na stronie https://sport.bm.pl/aplg/, drogą mailową - biuro@aplg.pl lub bezpośrednio w siedzibie Akademii przy ul. Załogowej 2, III piętro.

Tomasz Łunkiewicz