Na stadionie przy ul. Traugutta Lechia w półfinale Pucharu Polski grała z Jagiellonią Białystok. Biało-zieloni przegrali 1:2 (0:2). W drugiej połowie Lechia miała dwa rzuty karne, ale wykorzystała tylko jeden.
Skład obu ekip:
LECHIA: Kapsa - Bąk, Wołąkiewicz, Kożans, Kosznik (55 Dawidowski) - Pietrowski, Piątek, Laizans (68 Nowak) - Buzała, Zabłocki (73 Lukjanovs), Kaczmarek.
JAGIELLONIA: Gikiewicz - Alexis, Skerla, Klepczarek (38 Lewczuk), El Mehdi CZ (70 2Ż)- Jezierski (74 Jarecki), Hermes, Bruno, Grzyb, Lato - Maycon.
Trener Kafarski zdecydował się na grę niskim składem sadzając na ławce Dawidowskiego i Lukjanovsa. W ataku trzej "mali" - Buzała, Zabłocki, Kaczmarek.
6 min. 0:1 Gdańszczanie atakowali i nadziali się na kontrę Jagielloni. W sytuacji sam na sam z Kapsą Grzyb zdobył prowadzenie dla ekipy z Białegostoku.
15 min 0:1 Gra toczy się głównie w środkowej strefei boiska. Akcje Lechii są skutecznie powstrzymywane przez graczy Jagielloni. W 13 minucie w polu karnym "Jagi" przewrócił się Laizans, ale gwizdek sędziego milczał.
28 min 0:2 Druga kontra gości i drugi gol. Pięknym strzałem z 25 metyrów popisał się Bruno. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki.
45 min 0:2 Po pierwszej połowie przy Traugutta 0:2. Lechia gra fatalne spotkanie. Gdańszczanie nie przypominają zespołu z drugiej połowy meczu w Lubinie czy z pierwszej z meczu z Legią. Brakuje pomysłu na grę. Próbuje rwać Buzała, ale nie ma poważnego zagrożenia dla bramki Jagielloni. Jeśli Lechia chce jeszcze przedłużyć nadzieje na wyjzd do Bydgoszczy (tam odbędzie się finał Pucharu Polski) to potrzebne sa zmiany i wejście kogoś z trójki Dawidowski, Lukjanovs, Nowak.
46 min Rozpoczęła się druga połowa. Lechia bez zmian w składzie.
55 min Trener Kafarski wzmacnia atak. Na boisku za Kosznika pojawił się Dawidowski.
70 min Piątek nie wykorzystał karnego! To mógł być przełomowy moment meczu. Do długiej piłki dochodził Dawidowski, który padł w polu karnym. Po mimo protestów graczy Jagielloni sędzia wskazał na 11 metr. Niestety Piątek najpierw trafił w bramkarza, a dobitka również nie byłą skuteczna.
Na boisku jest również Nowak, który zmienił Laizansa. Niespełna 20 minut przed końcem gry nadal 0:2
90+3 1:2! Kontaktowy gol dla Lechii. Ponownie w polu larnym padł Dawidowski i sędzia wskazał na 11 metr. Tym razem strzelał Wołąkiewicz i uczynił to skutecznie przedżłużając nadzieje biało -zielonych.
Koniec meczu. Lechia przegrała 1:2. Bliżej wyjazdu do Bydgoszczy jets Jagiellonia. Lechia dzięki strzelonej bramce ma jeszcze jakieś szanse, ale w rewanżu musi zagrać o wiele lepiej.
- 08/04/2010 09:42 - Trefl w ćwierćfinale PLK
- 08/04/2010 09:31 - Pokaz siły Prokomu
- 07/04/2010 09:11 - Dłuższa droga do Bydgoszczy
- 06/04/2010 19:57 - Nie wypada nie awansować
- 06/04/2010 18:21 - Nowe władze Stoczniowca
- 04/04/2010 15:15 - Start ze Startem
- 03/04/2010 22:53 - To była dobra sobota, mogła być Wielka Sobota
- 03/04/2010 14:42 - Red Box: Mistrz się rozkręca
- 03/04/2010 14:38 - Lechia powalczy w Lubinie
- 01/04/2010 18:47 - Składy na Gniezno