Adam Pietrasz, nowy prezes Stoczniowca S.A. spółki zarządzającej hokejową drużyną mówi nam o tym jakie ma plany i o nowych zasadach jakie zapanują pod jego rządami.
- W jakim kierunku pójdzie Stoczniowiec? Czego mogą się spodziewać kibice po pana rządach?
Adam Pietrasz: Jestem od roboty, a nie od rządzenia. Kibice mogą się spodziewać dobrej gry zawodników. Jeśli my stworzymy im warunki do pracy i trenowania to będą wygrywać. Jeśli nam się to nie uda to będą przegrywać. I tu koło się zamyka.
- Pana poprzednie zajęcia - biznes i sport, ale nigdy hokej. Świeżość, ale i doświadczenie, to pomoże?
Adam Pietrasz: Ja w zawodowym jestem już nie pamiętam od kiedy. W każdej dyscyplinie sportu niezależnie czy to jest hokej, szachy, czy kolarstwo jest tak: Jeżeli są pieniądze, dobry program trener, poparcie i zawodnicy, którzy chcą trenować to są wyniki. Jeśli tego zabraknie, to nie ma wyników. Koniec kropka.
- W klubie zawsze twardo rządził prezes Kostecki. Jest pan w stanie obiecać, że będzie pan niezależny?
Adam Pietrasz: Całe swoje życie byłem niezależny. Nie widzę powodów, dlaczego miałbym być zależny od pana Kosteckiego. Marek Kostecki zarządza jednym podmiotem a Pietrasz zarządza innym podmiotem. Ja mam zarządzać spółką akcyjną, która funkcjonuje tylko po to, żeby pierwsza drużyna miała wszystkie możliwe warunki do osiągnięcia sportowego sukcesu.
- Nie uważa pan, że „afera taczkowa” pomogła w pewnym sensie klubowi? Zaczęło być o „Stoczni” głośno na całą Polskę. Przyjdą dzięki temu sponsorzy?
Adam Pietrasz: Ja nie widziałem tej sytuacji i ona mnie nie dotyczy. Dzisiaj sponsorzy istnieją na innych zasadach. To jest bardzo szeroki temat. Każdy sponsor inaczej reaguje na takie sytuacje.
- Co może pan obiecać kibicom?
Adam Pietrasz: Na pewno mogę obiecać, że ja z tych pieniędzy co są dla zawodników nie wezmę 50 groszy. Do kwitowania wszelkich spraw finansowych będę ja, lub ktoś z rady nadzorczej. Na spotkaniu z zawodnikami ustaliliśmy, żeby w gronie osób podejmujących decyzje finansowe było przynajmniej dwóch zawodników. Żeby nie było takich sytuacji, że pieniądze są wydawane na jakieś „śmieci”.
Rozmawiał Filip Albertowicz
- 24/01/2011 21:55 - Atomówki na fotelu lidera
- 23/01/2011 14:18 - Paweł Buzała w GKS Bełchatów
- 23/01/2011 14:14 - Polpharma - Trefla Sopot: oceny sopockich zawodników
- 23/01/2011 13:51 - Asseco Prokom - SiarkaTranobrzeg; oceny zawodników
- 21/01/2011 21:21 - Bałtyk Gdynia przegrał z Widzewem Łódź
- 21/01/2011 16:48 - Lechia w Niechorzu
- 20/01/2011 21:38 - Telenowela
- 20/01/2011 20:39 - Trójmiejskie drużyny na remis
- 20/01/2011 20:31 - Trefl przed „diabelnie” trudnym meczem
- 16/01/2011 18:39 - Wystarczyły dwie strzelby