Mirosław Pinkiewicz, dotychczasowy komendant miejski policji w Sopocie, złożył rezygnację i z końcem lutego odchodzi ze służby po 20 latach pracy - poinformowało Radio Gdańsk. Oficjalnie z powodów zdrowotnych, choć na sopockich skwerach można usłyszeć, że komendant odchodzi nie tylko ze względów osobistych, ale też ze względu na złą jakość relacji z prezydentem Sopotu, Jackiem Karnowskim. Do swoich sukcesów z pewnością nie zaliczy akcji podwładnych w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek. Łatwiej sopockim funkcjonariuszom przychodziło swoiste polowanie na kierowców popełniających błahe wykroczenia.
Newer news items:
- 12/02/2011 11:42 - Rymkiewicz już nie doradza
- 11/02/2011 12:54 - Bonisławski asystentem Adamowicza
- 05/02/2011 14:24 - Ciekawie w pomorskim NFZ
- 05/02/2011 14:23 - Wróblewski dyrektorem gdyńskiego festiwalu filmowego
- 05/02/2011 14:22 - Bielak w zarządzie PZKosz
Older news items:
- 01/02/2011 19:21 - Spotkanie oficjalne - prywatne
- 27/01/2011 19:04 - Wyjazd w celach poznawczych
- 27/01/2011 19:03 - "Odpartyjnianie" mediów
- 27/01/2011 18:59 - Stella Maris: Siedem lat minęło
- 22/01/2011 09:56 - Nerwowo w SLD