Zamiast na marsz 4 czerwca w Warszawie, jako klient polityczny Donalda Tuska, b. prezydent Aleksander Kwaśniewskim pojawił się w Gdańsku i podpisywał nabywcom książkę "Prezydent", którą spisał Aleksander Kaczorowski. W Europejskim Centrum Solidarności, a nie w dawnym gmachu KW PZPR w Gdańsku, w którym przed laty szukał demokratycznych inspiracji w gabinetach i korytarzach sekretarzy partii, promował książkę o swoim politycznym dobytku. Nawet bardziej szczerą niż... dzieło "Szczerze" b. lidera Kongresu Liberalno-Demokratycznego. A nawet szczerzej niż jego żona Jolanta, uwodząca ostatnio publiczność swoimi wspomnieniami. Zręcznie mówiąca o swoim przywództwie w zrzeszeniu studenckim, choć to zrzeszenie to był, co mąż pamięta i podaje, podówczas Socjalistyczny Związek Studentów Polskich a nie ZSP. Nikt też nie musiał pod przymusem myć czy malować okien w St. Petersburgu, bo był to wtedy Leningrad a wyjazdów na międzynarodowe dobrze płatne obozy pracy bynajmniej ani Caritas ani nawet PCK nie załatwiało. A obóz był zawsze pod polityczna opieką...
- 02/07/2023 18:29 - Marszałek Struk w kampanii frekwencyjnej ze znanymi opozycjonistami
- 25/06/2023 18:19 - Rozdano tradycyjne nagrody Pracodawców Pomorza
- 25/06/2023 18:19 - Zmarł Andrzej Młot
- 18/06/2023 09:05 - RadA Gdańskiej Fundacji Przedsiębiorczości na nową kadencję
- 18/06/2023 09:04 - Gdańsk szczodry dla artystów
- 11/06/2023 14:36 - Emilia Salach nowym dyrektorem gdasńskiego ZOO
- 11/06/2023 14:36 - Okruchy z życia okołopolitycznego
- 27/05/2023 17:54 - Anna Górska kandydatką partii Razemdo sejmu
- 27/05/2023 17:51 - Jubileusze par małżeńskich
- 22/05/2023 08:50 - Piotr Kryszewski ogłosił konkurs "Gdański Ekodom 2023"