Longin Pastusiak, b. marszałek Senatu RP, importowany przez lewicę na Pomorze z Warszawy, poważnie myśli o starcie z 1 miejsca w wyborach do sejmu. Tymczasem gdańską "jedynką" na liście chce być Krzysztof Andruszkiewicz, konspiracyjny aktywista SLD w Gdańsku, od 5 lat kolekcjonujący klęski lub ciężkie porażki. Według Andruszkiewicza siłą Andruszkiewicza jest poparcie samego Grzegorza Napieralskiego, a atutem degrengolada partii w Gdańsku opisana barwnie i szczerze przez Stanisława Leszczynę w liście do ostatnich członków partii. W tej sytuacji jedynym pewnym punktem lewicy w okręgu gdańskim pozostaje Małgorzata Ostrowska, której sukces w wyborach samorządowych może być nawet dla 76-letniego Pastusiaka nie do przeskoczenia.
Newer news items:
- 27/02/2011 19:09 - Prezes sprawny organizacyjnie
- 25/02/2011 19:08 - Śniadek będzie kandydował z list PiS?
- 25/02/2011 19:04 - Personalna karuzela w administracji medycznej
- 18/02/2011 18:44 - Odkrycie po latach
- 18/02/2011 18:42 - Nie będzie nadzwyczajnego zjazdu pomorskiego SLD
Older news items:
- 12/02/2011 11:47 - Nowa dyrektor PCT
- 12/02/2011 11:46 - Mironowicz dyrektorem ZDW
- 12/02/2011 11:42 - Rymkiewicz już nie doradza
- 11/02/2011 12:54 - Bonisławski asystentem Adamowicza
- 05/02/2011 14:24 - Ciekawie w pomorskim NFZ