W niedzielę amator miodu trafił w ręce dzielnicowych z Komisariatu Policji w Gdyni Chyloni. 36-letni mieszkaniec Rumi, zaraz po kradzieży 19 słoików słodkiego towaru, został ujęty przez właściciela miodu. Dodatkowo sprawca widząc, że pokrzywdzony wzywa policję, uderzył go pięścią w twarz. Teraz może mu grozić kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
W niedzielę około godz. 17:00 dyżurny Komisariatu Policji w Gdyni Chyloni został telefonicznie poinformowany o awanturze pomiędzy trzema mężczyznami. Natychmiast na ul. Janowską zostali skierowani dzielnicowi, którzy znajdowali się w pobliżu. Wyjaśniając sytuację mundurowi ustalili, że pokrzywdzony - właściciel miodu pakował towar do swojego samochodu znajdującego się przed jego domem. Auto zostawił otwarte i odszedł na kilka minut, a gdy wychodził z piwnicy, zauważył mężczyznę wybiegającego z jego posesji. Gdy ujawnił, że z samochodu zniknął miód, postanowił dogonić sprawcę. Kiedy go złapał został uderzony w twarz.
Widział to przypadkowy przechodzień, który pomógł pokrzywdzonemu przytrzymać złodzieja.
36-latek trafił do policyjnego aresztu, a miód wartości blisko 500zł do właściciela. Za kradzież mienia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Natomiast temu, kto w celu utrzymania się w posiadaniu skradzionego mienia, używa przemocy, może grozić nawet do lat 10.
- 16/01/2010 12:49 - Złodziej przewodów elektrycznych schwytany
- 16/01/2010 12:47 - Zatrzymany za ugodzenie nożem
- 15/01/2010 21:47 - 100 kradzionych płyt i 0,5 kg marihuany
- 13/01/2010 09:49 - 14-latek odpowie za swoje czyny
- 12/01/2010 13:45 - Zatrzymano sprawców pobicia
- 12/01/2010 13:29 - Śmiertelny wypadek
- 11/01/2010 19:14 - Niebezpiecznie na drodze
- 11/01/2010 10:51 - Fałszywy wolontariusz WOŚP złapany przez policję
- 11/01/2010 10:39 - Areszt dla hotelowego oszusta
- 11/01/2010 10:37 - Staranował 5 samochodów