Dwa pokolenia a głupota jednakowa. 56-letnia gdańszczanka trafiła za kratki po tym, jak w środę wieczorem zaalarmowała policję, że ktoś napadł na placówkę totalizatora we Wrzeszczu.
Jak twierdziła, sprawcy zrabowali 5900 złotych i uciekli. Mundurowi ustalili jednak szybko, że kobieta sama ukradła gotówkę swojego pracodawcy, a żadnego napadu nie było. Za kratki powędrowała też 20-letnia koleżanka złodziejki. Niestety, pieniędzy nie odzyskano, bo całą sumę obie panie roztrwoniły na zakupy i gry hazardowe.
Za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie grozi im do 2 lat więzienia, za kradzież do lat 5.
Newer news items:
- 06/04/2010 09:07 - Pseudokibice odpowiedzą za rozróby
- 31/03/2010 19:49 - Złodzieje kół
- 25/03/2010 16:38 - Zatrzymanie brutalnych złodziei samochodów
- 20/03/2010 19:49 - Poszukiwani świadkowie przestępstwa
- 20/03/2010 17:59 - Marihuana w siatce
Older news items:
- 11/03/2010 19:31 - Chciał ukryć się w półkotapczanie
- 01/03/2010 14:34 - Okradał pracodawcę
- 01/03/2010 14:29 - Najechał na dwie piesze
- 26/02/2010 17:07 - Życzliwość "nagrodzona" kradzieżą
- 26/02/2010 14:57 - Szajka jubilerskich oszustów złapana