Drugi już tydzień duża dziura na dojściu do mostu Siennickiego utrudnia, lub wręcz uniemożliwia mniej sprawnym osobom, przejście tą drogą.
Z jednej strony stroma skarpa, z drugiej pędzące samochody. Przejście na drugą stronę ulicy jest dużym ryzykiem, bo ruch tu jest spory. Paradoksem rownież jest znak zakazu przejścia dla pieszych ustawiony po drugiej stronie ulicy, czyli tej czynnej. Komuś się znowu nie chciało, ktoś zaniedbał, a o wypadek nie trudno. Dodać również należy, że czynna strona przejścia jest również ścieżką rowerową, a szczupłość miejsca powoduje, że mijani piesi przyklejają się do bariery mostu, przepuszczając rowerzystów. Dziury stały się stałym elementem Gdańskiego krajobrazu. Może by wpisać je do księgi atrakcji i dziedzictwa narodowego?
MK
Fot. Maciej Kostun
- 07/05/2010 15:12 - Wysłużony chodnik na ul. Subisława doczekał się remontu
- 05/05/2010 10:16 - Konkurs fotograficzny dla amatorów
- 05/05/2010 10:02 - Wkrótce nowe place zabaw na Żabiance
- 28/04/2010 09:10 - Warsztaty w Feluce
- 22/04/2010 13:56 - Spotkanie autorskie z Markiem Kamińskim
- 30/03/2010 19:44 - Miasto remontuje drogi na Żabiance
- 30/03/2010 14:20 - Niekończąca się historia
- 25/03/2010 17:20 - Parkingowa niemoc Żabianki