O biznesie, turystyce i urokach małego kraju, z Rolandsem Lielbriedisem, szefem polskiego oddziału Łotewskiej Agencji Inwestycji i Rozwoju, rozmawia Dariusz Olejniczak.
Łotwa, mimo że jest tak blisko, wciąż jest mało znana Polakom. Nasi turyści niezbyt często odwiedzają Pańską Ojczyznę, a i przedsiębiorcy wolą robić interesy z bezpośrednimi sąsiadami na Wschodzie, jak i na Zachodzie. Czy Pan podziela ten pogląd?
- Rzeczywiście, jest w tym sporo racji i chciałbym, aby wymiana gospodarcza oraz dwustronny biznes rozwijał się prężniej. Jednak na pewnym poziomie współpraca już jest zauważalna i z roku na rok rozwija się. Gospodarka łotewska gorzej radzi sobie z kryzysem i w poszukiwaniu nowych rynków zbytu na towary i usługi nasi przedsiębiorcy szukają możliwości inwestowania i nawiązywania kontaktów biznesowych za granicą. Wasz kraj jest w lepszej kondycji i dlatego jesteście dla nas atrakcyjnym rynkiem. Powstają polskie oddziały łotewskich firm, głównie z branży budowlanej oraz IT.
A jak kształtuje się współpraca gospodarcza Łotwy z Pomorzem?
- Niedawno spotkałem się w Gdańsku z przedstawicielami Pomorskiej Izby Przemysłowo-Handlowej i jestem przekonany, że nasze rozmowy zaowocują wspólnymi przedsięwzięciami biznesowymi. Pomorscy przedsiębiorcy są zainteresowani możliwościami łotewskich portów, na przykład Liepaji. Utworzenie morskich dróg handlowych znacznie ułatwiłoby wspólne działania, ale nie jest jedynym i niezbędnym warunkiem. Współpraca może rozwijać się na różnych płaszczyznach. Jeden z łotewskich handlowców, chce otworzyć w Polsce sieć sklepów spożywczych z naszą rodzimą, tradycyjną żywnością. To może być atrakcyjna propozycja dla polskich konsumentów, a jeden z tych sklepów ulokowany ma być właśnie w Gdańsku. Nawiązując jeszcze do naszych wzajemnych relacji biznesowych, warto wspomnieć, iż linia Air Baltica prowadzi sieć połączeń lotniczych z Warszawą. Wiem, że jest wola właściciela linii do uruchomienia połączeń z Gdańskiem. Jednak trudno teraz powiedzieć, kiedy to nastąpi.
A czy łotewscy i polscy podróżni byliby zainteresowani takim połączeniem?
- Latam często między Warszawą, a Rygą i widzę, że te loty mają niemal komplet pasażerów. Latają turyści, ale głównie właśnie przedsiębiorcy. Polaków jest najwięcej. Regularne połączenie z Trójmiastem z pewnością by się opłaciło. Ja jestem gotów pomóc obu stronom w nawiązaniu kontaktów przewoźnikowi z lokalnymi władzami przedstawicielami portu lotniczego w Gdańsku.
Mówimy o biznesie, kontaktach handlowych, a czy Polska może być atrakcyjnym miejscem na wypoczynek wakacyjny dla turystów z Łotwy?
- Oczywiście! Łotysze, podobnie jak Polacy, byli już w większości w Grecji czy w Turcji, a wciąż nie znają Polski. Traktują ją jako kraj tranzytowy na trasie do Francji lub Hiszpanii. Tymczasem warto pokazywać im takie miejsca, jak Gdańsk, Kraków, Tatry. Zresztą także turyści z Polski powinni bliżej poznać Łotwę. Zapewniam, że warto. Mamy wiele pięknych zabytków, a Ryga, podobnie jak Gdańsk ma hanzeatycką przeszłość.
Jak Pańscy rodacy oceniają Polskę? Czy nasz kraj jest dla nich miejscem przyjaznym jeśli chodzi o prowadzenie biznesu?
- No cóż, nie ukrywam, że Łotwa jest pod tym względem krajem nieco bardziej otwartym. U nas większość spraw urzędowych można załatwić przez Internet, firmę zakłada się w jeden dzień, a spółkę z o.o. będącą przedstawicielstwem zagranicznego przedsiębiorstwa, można zarejestrować w ciągu tygodnia. Nieco dłużej niż zwykle, ale to dlatego, że potrzebne są potwierdzone tłumaczenia dokumentów.
Nic tylko inwestować na Łotwie...
Zapewniam, że jestem gotów służyć pomocą każdemu przedsiębiorcy zainteresowanemu współpracą z moim krajem. Jako przedstawiciel Łotewskiej Agencji Inwestycji pomogę zorganizować spotkania z przedstawicielami łotewskich władz. Nasz kraj jest mały, administracyjnie bardziej mobilny i łatwiej tu dotrzeć do właściwego ministra niż na przykład w Polsce. Mogę zaoferować wsparcie, lobbować na rzecz polskiego biznesu, konkretnych przedsięwzięć. Poprę każdy ciekawy i rozwojowy pomysł na biznes.
- 10/12/2009 19:26 - Lotos przegrał z PGE
- 10/12/2009 19:21 - Pytania do prezydenta Adamowicza
- 10/12/2009 15:46 - Asystenci coraz bardziej popularni
- 10/12/2009 09:47 - Prezydent Adamowicz w Izraelu: Miasto Gdańsk funduje
- 10/12/2009 08:36 - Woda na biurku prezydenta
- 09/12/2009 09:58 - Uniwersytet Gdański: Święto nauki
- 09/12/2009 07:52 - Za droga nie tylko woda
- 09/12/2009 07:34 - Akwarium Gdyńskie. Tajemnice wraków na dnie Bałtyku
- 08/12/2009 19:30 - Kibice Lechii niosą pomoc
- 08/12/2009 09:02 - Podróże: Iran, czy w końcu coś się zmieni?