16 listopada w Gdańsku odbył się Pomorski Kongres Kobiet. Znane, aktywne i przedsiębiorcze kobiety debatowały na temat niskiej aktywności zawodowej kobiet, utrudnionego dla nich dostępu do niektórych stanowisk, a także na temat równych szans w dostępie do kariery zawodowej i politycznej dla kobiet i mężczyzn. - Na Pomorzu prawie 54 tysiące kobiet jest bezrobotnych - mówiła Krystyna Gozdawa-Nocoń, jedna z organizatorek imprezy.
Konferencja zorganizowana przez Polską Konfederację Pracodawców Prywatnych Lewiatan zgromadziła znane Polki m.in.: Henrykę Bochniarz, Magdalenę Środę, Henrykę Krzywonos, Jolantę Banach oraz Danutę Wałęsę. Zaproszeni prelegenci i goście debatowali w dwóch głównych panelach: Pracujące Kobiety oraz Równe Szanse Kobiet i Mężczyzn.
Cel jaki postawili sobie organizatorzy tej konferencji to wypracowanie skutecznych instrumentów wsparcia, rekomendacji w zakresie aktywizacji zawodowej i publicznej kobiet oraz podniesienie poziomu wiedzy na temat wyrównywania szans.
- Wielką zasługą Kongresu i w ogóle ruchów emancypacyjnych kobiet było to, że przeorały polską świadomość, europeizując ją w definiowaniu równości. Taka jest rola dzisiejszego spotkania i spotkań, które wiodły ku Kongresowi Kobiet przez lata. Ja szczególnie zawsze pamiętam i dziękuje kobietom lewicy i Parlamentarnej Grupie Kobiet. Dlatego, że to kobiety lewicy wzięły na początku transformacji największe uderzenie niezadowolenia, wrogości ideologicznej, będącej konsekwencją rosnącego w siłę Kościoła Katolickiego. Przypomnę tylko, że Barbara Labuda została wyrzucona z Unii Wolności za swoje poglądy, a one dotyczyły tych tez, tych haseł i tych idei które niesie Kongres Kobiet. O skali zmian niech świadczy, że dzisiaj zaszczyciła Kongres swoją obecnością pani Danuta Wałęsa. Było to nie do pomyślenie jeszcze 20 lat temu. Bardzo się z tego cieszę – mówiła Jolanta Banach, polityk SDPL, obecnie kandydata SLD do Rady Miasta Gdańska.
Głównym tematem Pomorskiego Kongresu Kobiet był problem aktywizacji zawodowej i politycznej kobiet. Jak mówili uczestnicy Polki mają problem w łączeniu ról zawodowych z wychowawczymi, są dyskryminowane u pracodawców, a także przy profilaktyce zdrowotnej.
- W Polsce tylko około 40% procent kobiet jest aktywna zawodowo. W województwie pomorskim liczba bezrobotnych kobiet to około 53,6 tys., co stanowi 54,3% ogółu bezrobotnych. Tak dzieję się pomimo, że kobiety są statystycznie lepiej wykształcone niż mężczyźni. Według naszych obserwacji kobiety są postrzegane jako mniej wartościowi pracownicy ze względu na swoje obowiązki domowe oraz konieczność zajmowania się dziećmi. Kobieta może też pójść na urlop macierzyński. Często mężczyźni uważają, że jeżeli już kobieta pracuję, to może ona najwyżej podawać kawę i odbierać korespondencję jako sekretarka. Takie myślenie pokutuję niestety w części naszego społeczeństwa – przekonywała Krystyna Gozdawa-Nocoń, kandydatka SLD do Sejmiku Województwa Pomorskiego.
Uczestnicy konferencji nie mówili jednak tylko o problemach jakie stoją przed Polkami, ale także o metodach przeciwdziałania tym trudnościom.
- Z naszej dzisiejszej debaty i badań jakie prowadzimy wynika kilka ważnych wniosków. Przede wszystkim mamy wielki apel do naszych polityków, parlamentarzystów, tych którzy maja wpływ na kształtowanie prawa żeby wprowadzać jak najwięcej rozwiązań dotyczących elastycznych form zatrudnienia – żeby ułatwić kobietom łączenie życia osobistego z zawodowym. Drugi apel jest do gmin i wszystkich szczebli samorządu żeby tworzyć te przedszkola i żłobki, bo one będą też ułatwiały wpływać na świadomość pracodawców, że wszędzie tam gdzie kobiety są na wysokich stanowiskach menedżerskich razem z mężczyznami ich dochody powinny być takie same. Trzeba też uświadomić samym kobietom, że nie ma żadnych przyczyn, żeby za taką samą pracę dostawały mniejsze wynagrodzenia niż mężczyźni – tłumaczyła Monika Zakrzewska, ekspert Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan.
Jak przekonują eksperci Lewiatana i zgromadzeni na Kongresie goście, problemy z jakimi zmagają się kobiety w swoim życiu zawodowym i politycznym powinny być jak najszybciej rozwiązane, nie tylko ze względów społecznych, ale również gospodarczych. Polska, która chce mieć silną gospodarkę, nie może dłużej marnować potencjału połowy swojej ludności. Patrząc na sytuacje kobiet na polskim rynku pracy oraz stan naszej gospodarki, nie sposób się z tym stwierdzeniem nie zgodzić.
Tomasz Wrzask
Inne artykuły związane z:
- 19/11/2010 17:25 - Wojna plakatowa
- 19/11/2010 14:38 - Premiera nowej inwestycji – sprzedaż rozpoczęta!
- 19/11/2010 13:58 - Pogoda na zakupy w gdyńskim Klifie!
- 18/11/2010 23:15 - Największe złomowisko statków na świecie
- 18/11/2010 23:07 - W Gdańsku II runda, SLD bez szans?
- 18/11/2010 22:01 - Fułek kupował u Fułka?
- 17/11/2010 14:57 - Stella Maris - z pieniędzmi do kurii
- 16/11/2010 19:00 - Watch Docs w Gdańsku
- 15/11/2010 19:57 - Konkurs na komiks o Janie Heweliuszu rozstrzygnięty
- 15/11/2010 14:26 - Debata prezydencka odwołana