- Uczestniczyliśmy w tej imprezie po raz pierwszy i żałujemy, że nie od samego jej początku - wyznał Mateusz Kinda, menadżer z Restauracji Brovarnia w Hotelu Gdańsk. Trzy polskie miasta uczestniczyły w Nocy Restauracji, tj. Białystok, Gdańsk i Poznań. Na początku lipca dokonano podsumowania tej kulinarnej imprezy, na temat której ukazało się łącznie 364 różnego rodzaju publikacji. Dotarły one, jak oszacowano, do 792 tys. osób, a łączny ekwiwalent finansowy za te publikacje wyceniono na 310 tys. zł.
Poziom tegorocznej Nocy Restauracji był na znacznie wyższy niż poprzednie dwie edycje tej imprezy.
Tym razem smakowano wymyślne potrawy w piątek 30 maja, w 16 gdańskich restauracjach. Ich przedstawiciele uczestniczyli podczas podsumowania imprezy, robiąc sobie wspólne pamiątkowe zdjęcie.
- W tym roku skupiono się na motywie smaku miasta, regionu i świata. Do przedsięwzięcia zostały zaproszone autorskie restauracje, które pracują na wyselekcjonowanych produktach i posiadają prawdziwie kreatywnych szefów kuchni. Zadbano o to, żeby w trakcie Nocy Restauracji zapraszać gdańszczan i turystów tylko do renomowanych lokali, których kuchnia jest wizytówką Gdańska - powiedziała podczas podsumowania Irena Stępień Pierożyńska z Biura Promocji Miasta Gdańska.
Z kolei Hubert Gonera z firmy landbrand, inicjator tej już dorocznej imprezy utwierdził nas w przekonaniu, że restauracyjne lokale przygotowały specjalne dania dostępne w menu tylko tej nocy. W każdym z nich odbył się specjalny pokaz kulinarny na żywo. Ceny były preferencyjne, a i większość szefów kuchni oraz menadżerów restauracji jest zadowolona ze sporej frekwencji gości. Wszystkim przedstawicielom lokali uczestniczącym w Nocy Restauracji wręczono potwierdzające certyfikaty.
- Uczestniczyliśmy w tej imprezie po raz pierwszy i żałujemy, że nie od samego jej początku - powiedział nam Mateusz Kinda, menadżer z Restauracji Brovarnia w Hotelu Gdańsk (na zdjęciu powyżej). - Na tą imprezę, co jest swoistym ewenementem, mieliśmy aż 200 indywidualnych rezerwacji. Jeszcze w trakcie jej trwania przychodzili do nas niezapowiadani liczni goście. Lokal był w całości wypełniony, a może on pomieścić łącznie 300 osób. Najbardziej gościom podobało się uroczyste odszpuntowanie dużej beczki piwa. W naszym typowo piwnym lokalu pokazem specjalnym Nocy Restauracji było seminarium poświęcone technologii warzenia piwa oraz ciekawostki piwne. Do tego serwowaliśmy dorsza ze szparagami w specjalnym sosie.
Podczas pokazu live cooking w Restauracji Kubicki mogliśmy zobaczyć jak przygotowuje się raki, z których szef kuchni Damian Mazurowski (na powyższym zdjęciu) wykorzystał „rakowe szyjki” (w rzeczywistości mięso skryte w pancerzykach odwłoków rakowych). Posłużyły mu one do stworzenia „gdańskiego risotto”. Była to potrawa na bazie kaszy jaglanej, podawanej z sosem z wędzonego łososia z dodatkiem kaparów nawiązująca do tradycji kulinarnej gdańskich kupców.
Szef kuchni restauracji Filharmonia Mariusz Wolski, w której odbyło się podsumowanie imprezy, przybliżył gościom Nocy Restauracji ideę menu degustacyjnego. To jedyna restauracja w Gdańsku, która na co dzień posiada taki smakoszowski zestaw. Pan Mariusz przygotował specjalnie skomponowane sześciodaniowe menu degustacyjne oparte o produkty regionalne, połączone z technikami skandynawskimi.
W gdańskiej Filharmonii tego wieczoru nie zabrakło muzyki na żywo, w tym wypadku klasycznej, rzecz jasna. Dodatkową atrakcją był serwis dań menu degustacyjnego: ciekły azot posłużył kelnerom do zamrażania dań, a żywy ogień do widowiskowego flambirowania. W daniu nocnym znalazły się takie delicje jak: perliczka, foie gras z wędzoną śliwką, kawa, dereń, dzika róża, jęczmień, chryzantema, dzika gąska. Wszystkie składniki przygotowane w niezwykły sposób. Podczas specjalnego pokazu goście zobaczyli jak przygotowuje się perliczkę sous vide czy lody z chryzantemy.
W restauracji Da Mario nie zabrakło najwyższej jakości włoskiego jedzenia oraz muzyki. Szef kuchni Jurand Lewandowski (na powyższym zdjęciu) zmierzył się z połączeniem włoskich i pomorskich smaków. Nocnym daniem w Da Mario była kaszanka z sandacza z sosem piernikowym oraz pikantnym kawiorem. W daniu tym wykorzystany został między innymi atrament z ośmiornicy i papryczki jalapeno.
W Kokieterii w Hotelu Hanza, gdzie stery kulinarne trzyma Daniel Chrzanowski, w nocy 30 maja czekały na gości interpretacje pomorskich produktów. Daniem nocnym był pieczony dorsz bałtycki podany na sosie z pieczonej papryki oraz skorzonery ze szparagami, w asyście maślanych ziemniaków. Do tego szef zademonstrował instruktażowy pokaz smażenia ryb.
Ciekawostki kulinarne czekały też gości, którzy wybrali się na nocne smakowanie do Gdańskiego Bowke. Szef kuchni Marcin Faliszek przygotował tej nocy jesiotra aromatyzowanego Machandlem z puree z wędzonego topinambura w towarzystwie śliwki i jałowica.
Z kolei w Restauracji VNS we Wrzeszczu można było skosztować łososia na risotto borowikowym z parmezanem, szparagami i sosem ziołowym.
Coś dla siebie znaleźli także smakosze nalewek regionalnych i piw rzemieślniczych. W restauracji Inspiracja w Pałacu Kościeszy podczas nocnego pokazu można było zasmakować nalewek owocowo ziołowych i uwaga kapsułek z płynnym serem kozim aromatyzowanym nalewkami.
W projekcie uczestniczyło 16 restauracji: Brovarnia w Hotelu Gdańsk, Kubicki, Kokieteria w Hotelu Hanza, Swojski Smak, Restauracja Gdańska, Mon Balzac, Gdański Bowke, Inspiracja w Pałacu Kościeszy, Bohemia, Filharmonia, VNS Restaurant, Da Mario Restaurante, Restauracja 4 Strony Świata, Dom Sushi, Restauracja Lao Thai, Karczma Sidło.
Karczma Sidło mająca siedzibę w Żukowie tez uczestniczyła po raz pierwszy w tej restauracyjnej nocy i jak powiedziała nam właścicielka karczmy Ilona Kłosińska (na zdjęciu powyżej) postanowiła uczestniczyć w kolejnych jej edycjach. Specjalnością karczmy są potrawy z dziczyzny, w tym i także z żubra.
Noc Restauracji jest elementem projektu Gdańsk-Pomorskie Culinarny Prestige, służącego promocji gdańskich i pomorskich restauracji serwujących autorską kuchnię.
Jak nam powiedziała Krystyna Hartenberger-Pater z Pomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej, docelowo Gdańsk - Pomorskie Culinary Prestige mają stworzyć markę, która obejmie całość jakościowej oferty kulinarnej Miasta i regionu. Rozpoczynając od restauracji, przez targi żywności regionalnej, kalendarz markowych imprez kulinarnych, na producentach i warsztatach kulinarnych skończywszy. W świat ma być stale wysyłana wiadomość nie tylko o potencjale kulinarnym, ale także o gdańskiej gościnności, otwartości i bogactwie turystycznym.
Wła-49
Fot. Włodzimierz Amerski
Inne artykuły związane z:
- 11/07/2014 20:15 - Absolutorium dla Adamowicza?
- 10/07/2014 18:36 - DCNS i MARS zacieśniają współpracę
- 10/07/2014 18:31 - Walka o życie – czy rak stanie się przedmiotem handlu?
- 10/07/2014 18:10 - Dośla: „Solidarność” nie będzie stać z boku!
- 09/07/2014 18:00 - Promocja jak z bajki
- 08/07/2014 18:04 - Nauta rozwija współpracę z PŻM
- 07/07/2014 19:38 - Parada żaglowców zwieńczyła XVIII Baltic Sail Gdańsk 2014 - GALERIA
- 07/07/2014 16:28 - 6. Monumental Art 2014 na gdańskiej Zaspie
- 07/07/2014 16:20 - SKOK zanotował ponad 4 mln zł zysku za pierwszy kwartał 2014
- 05/07/2014 17:43 - Władze w Gdańsku przejęli żeglarze - GALERIA